“Polska The Times” w dniu dzisiejszym zamieściła artykuł, który brzmi dość pesymistycznie.
Na tyle pesymistycznie że nawet nie mam ochoty na pisanie o co w tym wszystkim chodzi autorowi tego artykułu.
Najprościej mówiąc: momenty zwątpienia nie dopadają tylko nas kibiców, sam osobiście takie kryzysowe momenty przechodziłem kilkukrotnie.
Jednak tym razem mój rozum nakazuje mi myślenie w innym kierunku, nie zgodzę się tu z autorem tekstu, wszystkie znaki jakie otrzymaliśmy wskazują że Robert bardzo chce powrotu na tory Formuły 1 i w dodatku to się mu udaje, pokonuje wszystkie bariery natury fizycznej a jazda Skodą WRC i kartami są tego idealnym przykładem.
Wiem że już od kilku miesięcy powtarzamy w kółko że potrzeba nam i Robertowi czasu, teraz też jestem tego zdania, lecz z jedną różnicą- czasu potrzeba ale zdecydowanie mniej!
Polecam przeczytanie artykułu, który znajdziecie pod tym adresem:
http://www.polskatimes.pl/artykul/544623,kubica-moze-juz-nie-pojechac-w-f1-przynajmniej-z-pieciu,id,t.html
Temat podłapała także TVP Sport, która także wątpi w powrót Roberta.
Chciałbym zauważyć że byli już tacy, którzy wątpili i mocno się zdziwili.
A oto materiał TVP Sport-
http://sport.tvp.pl/moto/f1/aktualnosci/kubica-nie-wroci-juz-do-f1-oto-powody/6936557
Nasuwa mi się takie oto pytanie:
Czy po publikacji takich artykułów Robert i jego sztab zdecyduje się na nieco większe otwarcie i wyjawi nam co nieco?
Czy może takie informacje z racji że pochodzą z Polski będą ignorowane ponieważ nie mają takiego międzynarodowego wydźwięku jak wypowiedź J.Algersuariego w niedawnym czasie.
TOMek
Social media