Dziś Agnieszka Koszmider znów napisała tekst do naszego klubu, za co bardzo dziękuję.
Mimo że przekonania P.Agnieszki na temat Roberta, nie do końca odzwierciedlają moich poglądów w tej sprawie, tekst zamieszczam jako ciekawostkę, jednak tuż pod nim moja riposta i kilka słów o tym jak to wygląda moimi oczami.
W pogoni za sukcesami
Zgodnie z obietnicą – czas na kolejny news. Ci, którzy mnie znają od dłuższego czasu wiedzą, że lubię nietypowe wiadomości, więc ta również taka będzie… Jaka? Nieco porównawcza.
Korzystając z okazji, że mamy kilka tygodni przerwy przed kolejnymi wyścigami postanowiłam przeprowadzić sondę, w której pojawiły się trzy obecnie najpopularniejsze nazwiska polskich zawodników w sportach motorowych: Kevin Mirocha, Kuba Giermaziak oraz Patryk Szczerbiński. Po słowach “obecnie najpopularniejsze” z całą pewnością większość z Was zjadłaby mnie żywcem mówiąc, że piszę bzdury, bo Robert Kubica – który obecnie nie startuje, a jedynie jeździ dla przyjemności i treningu – deklasuje konkurencję miażdżącą przewagą. Owszem – bo tak jest, ale już wyjaśniam o co chodzi…
Nieobecność Roberta Kubicy w Formule 1 sprawiła, że polscy fani sportów motorowych zaczęli szukać alternaty… w innych seriach. To przeciągające się nieustanne czekanie sprawia, że większość zaczęła się nudzić. Prawdą jest, że gdyby nie Robert – Formuła 1 nie byłaby w Polsce aż tak popularna. Sporty motorowe w naszym kraju również się na nim nieźle wybiły. Obecnie fani czekając na Roberta umilają sobie czas śledząc poczynania trójki wymienionej powyżej. Mirocha na chwilę obecną wygrywa z Giermaziakiem i Szczerbińskim w pogoni za miejscem w F1 – oczywiście zdaniem kibiców, którzy brali udział w sondzie. A może któregoś dnia jeden z nich zastąpi nazwisko “Kubica” w F1? Prawdą jest, że kibice w Polsce – nie ważne czy F1, piłki nożnej, siatkówki, hokeja itd. “idą akurat za tym, gdzie odnoszone są sukcesy”. Zauważyliście to? Gdy Robert stawał na podium – F1 była w naszym kraju numerem 1. A co było wcześniej? Skoki narciarskie, piłka nożna… później przyszedł czas na siatkówkę itd. Jesteśmy narodem spragnionym sukcesów. W sportach motorowych mógł nam je zapewnić Robert – oczekiwania były spore, wielu stawiało na Polaka w walce o mistrzostwo… Niestety na drodze ku szczęściu stanął nieszczęśliwy wypadek i znów sukcesów i naszej narodowej dumy zaczęliśmy szukać na nowo…
Więc teraz kilka słów ode mnie.
Jeśli Ci, którzy znają P.Agnieszkę , wiedzą że jest ona miłośniczką nietypowych wiadomości, to ja muszę dodać, że Ci którzy znają mnie choć trochę, wiedzą że jestem szczery i tak podchodzę to wszystkiego, nawet jeśli odbywa się to kosztem niezadowolenia osoby, o której piszę.
Wobec tego z góry przepraszam i proszę o zrozumienie że moje odmienne zdanie na jakikolwiek temat, to nie złośliwość tylko próba wyjaśnienia danej kwestii przy wykorzystaniu obustronnych argumentów.
To już drugi tekst P.Agnieszki dla naszego klubu, a ja drugi raz pod rząd nie dostrzegam niestety w nich optymizmu.
Pewnie nie każdy tak jak ja musi być ślepo wpatrzony w Kubicę, bo przecież są inni i inne są dyscypliny sportowe, jak najbardziej to rozumiem.
Oczywiście jest Mirocha , Germaziak czy Szczerbiński i pewnie jest taka opcja że kiedyś, o którymś z nich będą pisać na pierwszych stronach gazet, serwisów czy blogów.
Tylko czy ktoś z nich potrafi zastąpić Kubicę?
Ja nie odpowiem na to pytanie choć znam odpowiedź, również nie napiszę dlaczego tak lub nie.
Każdy z nas kibiców, powinien sobie sam odpowiedzieć na to pytanie, uważam że nie można absolutnie niczego narzucać innym osobom.
Ten tekst jeśli mam być szczery, choć dobry, to jednak w moim umyśle brzmi jak
” ….u nas jest wszystko a u was tylko Kubica i Kubica”
Jeśli to nieprawda a chciałbym, to biję się w piersi prosząc o wybaczenie.
Co do nieszczęśliwego wypadku, który stanął na drodze Roberta, to jeszcze bym niczego nie przesądzał….:)
A do ponownego szukania nowych sukcesów i narodowej dumy ( przez nas??? )
to proponowałbym po artykule P.Turskiego raczej nie wypowiadać się za ogół, no chyba że jest się przedstawicielem zdecydowanej większości kibiców ;)
Jeśli zabrzmiało zbyt szorstko, to najmocniej przepraszam, chciałem wyrazić jedynie swój pogląd na ten temat.
TOMek.
Oczekuję na dalsze artykuły, od mam nadzieje bardzo ciekawych dla Was osób, jak tylko staną się w moim posiadaniu natychmiast je opublikuję.
Social media