Ostatnie tygodnie czerwca to czas oczekiwania na rezultaty przeprowadzonej operacji/ zabiegu u Roberta, gdzie strategia “komunikacji bez komunikacji” i wynikająca z niej cisza informacyjna trwa na dobre. Nie będziemy na dziś analizować takiej a nie innej formy porozumiewania się Kubicy i jego obozu z Nami, bo przecież przyczyny ogólnie są znane i każdy ma swój pogląd i wyrobione na ten temat zdanie, które wielokrotnie analizowaliśmy.
Na dziś, czy inaczej na ten moment, nasze myśli, dywagacje i wspólne rozważania są skorelowane z dalszymi losami dotyczącymi Roberta Kubicy w rezultacie przeprowadzonej ingerencji chirurgicznej. Czekamy na kolejne (patrz nieoficjalne) wieści dotyczące kolejnych etapów w procesie powrotu do F1 i odpowiedź na zasadnicze z punktu widzenia samego Roberta jak i Nas kibiców pytanie, zagadkę czy kilkumiesięczne oczekiwanie będzie uwieńczone wskazaniem ewentualnego przyszłego miejsca pracy?
Abstrahując od efektów, które zdeterminują być albo nie być dla Roberta w F1 pozwolę sobie czysto hipotetycznie na analizę optymistycznego scenariusza, gdzie rezultat operacji jest zgodny z założeniami, z wyznaczonymi celami i już nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Kubica mógł wrócić w szeregi „królewskiej” kategorii, analizę poprzez zadanie pytania: Czy w najbliższym czasie wszystko już będzie jawne ze wskazaniem na termin powrotu i miejsce pracy? Ja odpowiedź już znam – nic konkretnego się nie dowiemy, a czemu?
W tym momencie, warto się zastanowić, czy środek sezonu F1 i trwająca walka o punkty nie jest wystarczającą barierą na podtrzymanie w dalszym ciągu kotary tajemnicy, barierą, która w decydujący sposób wstrzyma wszelkie wiadomości o Robercie? Czy to wystarczający powód na utrzymanie „Status Quo” dla obecnej stawki kierowców bez względu na wizerunek medialny oraz postrzeganie przez Nas kibiców takiej a nie innej strategii wymiany informacji? Czy zespół, ewentualny przyszły pracodawca Roberta pozwoli sobie na tego typu szerzenie z jednej strony dla Nas kibiców super optymistycznych wieści ale dla kierowców będących obecnie na „garnuszku” i utrzymaniu ekipy defetyzmu i demotywacji?
Jak pokazuje przykład F.Massy opisany na stronie www.f1.v10.plgdzie zostało napisane:
Massa: Z kontraktem w kieszeni jeździłbym lepiej
Felipe Massa dał stajni Ferrari do zrozumienia, by ta nie zwlekała z zaoferowaniem mu nowego kontraktu na sezon 2013. Pewność utrzymania posady ma uspokoić Brazylijczyka i sprawić, że zacznie zdobywać więcej punktów. „Gdy masz umowę na kolejny rok, zawsze jesteś bardziej rozluźniony”. – wyjaśniał były wicemistrz świata portalowi sport360.com….
na realizację scenariusza, że w najbliższym czasie wszystko się wyjaśni i zaspokoimy Nasz głód informacyjny kolejny raz możemy odłożyć w czasie. Bo przecież chodzi tu zarówno o interes zespołu ( poprzez wysokie pozycje w GP i zdobycze punktowe, a co za tym idzie finanse na koniec sezonu), jego budżet i ewentualne pozyskanie środków finansowych na dalsze starty i rywalizację jak i interes samego Kubicy a nie Nasze „chciejstwo”, niezależnie czy Nam się to podoba czy też nie.
Analizując wypowiedź Massy, z punktu widzenia kierowcy jest to wygodny scenariusz z punktu widzenia zespołu, motywator do poprawy ( gdzie w tle być może brany jest pod uwagę inny kierowca i rozgrywana jest inna polityka kadrowa). A co by się stało gdyby dziś ujawniono, że Robert wraca i będzie jeździł dla zespołu x,y,z. Pytanie oczywiście retoryczne, bo raczej nie ma potrzeby tłumaczyć jakie efekty byłyby następstwem takiej polityki.
Na koniec można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że “coś” się zapewne dowiemy, pozytywne efekty w jakiejś formie do Nas dotrą, ale pełnych informacji należy raczej się spodziewać pod koniec sezonu lub w trakcie, jeśli Robert zgłosi pełną gotowość do startów, gotowość poprzedzoną testami i wynikami zgodnymi z założonymi celami przed ich przeprowadzeniem.
Ja to rozumiem i cierpliwie czekam, bo jak to w formule 1 bywa “coś” nagle może przyspieszyć.
Ja to rozumiem i cierpliwie czekam, bo jak to w formule 1 bywa “coś” nagle może przyspieszyć.
Pozdrawiam
Seba_Kalisz
Dla przypomnienia – na potrzeby “luźnej dyskusji” została utworzona zakładka “Hydepark” gdzie można pisać o wszystkim innym, niż temat przewodni czyli Robert Kubica.
Klub Kibiców Roberta Kubicy
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media