Ostatni okres, dla fanów Roberta Kubicy, oczekujących na wieści o swoim idolu to czas dość intensywnie wzmożonej aktywności informacyjnej.
Globalnie, na portalach, forach całego świata mocnym echem odbiła się wypowiedz Fernando Alonso w wywiadzie opublikowanym w magazynie F1Racing….
„Trudno powiedzieć, kiedy Robert wróci do pełnej sprawności i czy znów będzie mógł ścigać się w Formule 1”…. „Wiem, jak bardzo boli go fakt, iż jest z dala od czegoś, co od zawsze było całym jego światem. Musi zachować spokój i myśleć przede wszystkim o odzyskaniu funkcjonalności swojego ciała. Później może myśleć o ponownym ściganiu się”.
Słowa, które padły, jak można było przypuszczać wywarły dość negatywny wydźwięk wśród oczekujących czy też na bieżąco interesujących się tematem forumowiczów na różnych blogach, portalach, ale też został podłapany i przekazany w negatywnej formie przez największe stacje informacyjne jak choćby TVN24. Obraz płynący z komunikatów prasowych nie napawa optymizmem, jest to obraz kierowcy, który nadal walczy ale szanse powrotu są już minimalne.
Niestety podsumowując opinie forumowiczów, w większości przypadków padają tezy, że to już chyba koniec…..ale czy na pewno?
Tu najlepszym antidotum na negatywny obraz i postrzeganie w czarnych kolorach tematu powrotu Kubicy do F1 niech będą wczorajsze słowa p.Cezarego Gutowskiego, który w wywiadzie dla Sport.pl powiedział:
….„Robert robi wszystko, żeby wrócić do F1, przechodzi własne piekło wynikające z poddawania się kolejnym zabiegom/operacjom, podejmuje ciężkie treningi oraz czasochłonne intensywne ćwiczenia rehabilitacyjne. I gdyby miał poczucie, że to nic nie da i nie ułatwi powrotu już dawno by o tym Nam powiedział. Bo to facet, twardo stąpający po ziemi”…
Wniosek dla Nas….czekajmy na słowa samego Roberta, dajmy mu jeszcze czas zanim bez obiektywnych, potwierdzonych faktów, niepodważalnych dowodów, sami zaczniemy ferować wynik całego procesu, gdzie na koniec przysłowiowego dnia, spiszemy na straty Naszego jedynaka w F1.
Warto również wspomnieć komunikat włoskiego Autosprintu, który napisał, że Robert Kubica prawdopodobnie odbędzie w październiku test samochodem rajdowym Peugeot 207 S2000.
Co dla Nas wnosi ten komunikat…jak wielu forumowiczów zauważyło, tam nikt z niepełnosprawnością nie jeździ, a wymogi dotyczące motoryki, formy itd. są maksymalnie wygórowane. Czy dla Nas to dobra informacja?…jak najbardziej tak, bo w końcu skończy się pewien okres niepewności, domniemań i kreowania różnych teorii, a pojawi się szansa potwierdzenia, że Robert wraca do aktywnego sportu, do ścigania, ale również potwierdzenia u samego źródła poprzez oficjalne komunikaty, jakie cele zostały wytyczone dla Kubicy na najbliższy okres.
Seba_Kalisz
Klub Kibiców Roberta Kubicy
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media