“Jestem trochę rozczarowany, bo zwycięstwo było bardzo blisko. Najważniejsze jest to, że jesteśmy cali i zdrowi. Nie wiem jeszcze, co będę robił w przyszłości, wybór nastąpi pod koniec roku. Moim priorytetem jest powrót do Formuły 1.
Yves Matton, szef Citroën Racing, ujawnił, że Robert Kubica odmówił ofertę startów w mistrzostwach DTM w 2013 roku.
“Odmówił interesującej propozycji w DTM bo chce startować w rajdach” powiedział Matton dla L’Equipe. “Ale on chce zrobić to we właściwy sposób, nie chce startować bez mozliwości bycia w czołówce. Ma świetne podejście i motywacje, która jest godna podziwu.”
Oficjalna strona Roberta
“UNDER CONSTRUCTION”
Są też słowa wypowiedziane przez Roberta dla francuskiego dziennika L’equipe.
Jestem bardziej upośledzony w codziennym życiu, niż kiedy prowadzę samochód– przyznaje na łamach “L’Equipe” Polak, który w ostatnich miesiącach coraz częściej i nie bez powodzenia startuje w rajdach.
– Używam lewej ręki do wciskania niektórych przycisków, ale kiedy prawą dłonią trzymam kierownicę posiadam dobrą siłę. Wciąż mam kłopoty z w pełni sprawnym poruszaniem się na co dzień, ale auto mogę prowadzić, operując tylko prawą ręką. Na dzisiaj jestem umiarkowanie zadowolony z tego, jak sprawny jest mój organizm, nawet jeśli muszę nieco nagimnastykować się przy pokonywaniu niektórych zakrętów. Niesamowite jest jednak to, jak ludzkie ciało i umysł potrafią się zaadaptować do różnych sytuacji – nie kryje Kubica.
– Największym problemem nie jest brak siły. Gdyby wszystko sprowadzało się tylko do tego, to potrenowałbym na siłowni i byłoby po kłopocie. Rzecz w tym, że jestem ruchowo ograniczony. Łokieć i nadgarstek lewej ręki nie są sprawne, nie mogę operować całym ramieniem w pełnym zakresie – zwraca uwagę jedyny Polak, któremu dane było jeździć w F1.
Kubica powinien przejść kolejne operacje, ale – jak sam przyznaje – nie jest pewien, czy nie wywołają one negatywnych skutków ubocznych dla reszty organizmu. Mimo przeciwności losu nie zamyka on definitywnie szans na powrót do ścigania w Formule 1.
– Jeśli kiedyś w przyszłości znowu będę mógł poruszać ręką, mój powrót prawdopodobnie stanie się rzeczywistością. Jednak tak długo, jak długo ten warunek nie zostanie spełniony, wydaje się to mało prawdopodobne – zastrzega Kubica.
W bliższej perspektywie Polak rozważa starty w WTCC lub GT i wiąże z nimi “większe ambicje, bo posiada 20-letnie doświadczenie” w sportach motorowych. Kubica nie wyklucza też związania się z jednym z zespołów WRC. – Jeśli wybiorę rajdy, to musi się to wiązać z dwu- lub trzyletnim kontraktem, żeby mieć czas nauczyć się specyfiki i jazdy na najwyższym poziomie – podkreśla Kubica, dodając, że decyzja będzie musiała zapaść w najbliższych dniach.
W żadnym miejscu wywiadu nie padają jednak żadne konkrety dotyczące złożenia ewentualnej oferty przez któryś z zespołów.
źródło eurosport, onetsport
Wczoraj dowiedzieliśmy się że Robert w dniu dzisiejszym udaje się na testy……
Jak widać, każdy kolejny dzień przynosi nam kibicom całkiem sprzeczne i inne informacje.
Słyszymy że F1 jest nadal priorytetem, a nazajutrz że póki co, szans na nią nie ma.
Możliwość z niemożliwością przeplata się codziennie raz po raz. Zostały wymienione już wszystkie serie wyścigowe i prawie wszystkie opcje uczestnictwa Roberta w rajdach.
Nikt nic nie potwierdza i nikt niczemu nie zaprzecza. Wygląda to tak, jakby komuś zależało na wprowadzeniu pełnej konsternacji.
Dywagacji i przypuszczeń ciąg dalszy, a znane powiedzenie ” Im dalej w las, tym więcej drzew” jest jak najbardziej aktualnie na miejscu…
Dla potwierdzenia tego co napisałem proponuję odwiedzić Ten adres :)
Klub Kibiców Roberta Kubicy
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media