Pomimo faktycznego powrotu, licznych spekulacji, wywiadów z Robertem jak wielu klubowiczów podkreśla nadal nic, lub niewiele co do przyszłości sportowej Roberta wiemy. Fakt, że cokolwiek się stanie, bądź inaczej, cokolwiek Robert wybierze, na pewno my będziemy go wspierać z całego serca, niezależnie czy będzie to wyścig “taczek” czy najszybszych bolidów świata….ale pytanie co dalej, powtarzane jak przysłowiowa mantra nie schodzi z usta każdego z Nas każdego dnia….
Z drugiej jednak strony powinniśmy zadać sobie proste pytanie:
Czy aby na pewno nic?
Czy aby ostatnie rajdy, w których brał udział Robert nie pokazały wszystkim że Kubica wrócił?
że wrócił silny i szybki, że jednak jest bardzo dojrzałym sportowcem i człowiekiem.
Choć ostatnie informacje jakie dobiegały do nas z różnych źródeł były bardzo rozbieżne, choć tych informacji było bardzo wiele, nadal nie znamy ostatecznej decyzji Roberta.
Grudzień to wyjątkowy miesiąc w tym roku, wszyscy doskonale wiemy że już na dniach poznamy
ostateczną i potwierdzoną decyzję Roberta, która wyjawi nam plany Roberta na przyszły sezon.
Gdzie, czym i kiedy?
To pytanie powoli staje się nieaktualne po wielomiesięcznym oczekiwaniu…
Cieszymy się ogromnie że wszystko co najlepsze jeszcze przed Robertem…no i przed nami!
Modyfikacje aut?
W świetle napływających informacji o zapytaniach do FIA o modyfikacje auta na potrzeby Roberta Kubicy, my jak zwykle staramy się zgłębić temat. Według naszych przewidywań/zebranych informacji w grę mogą wchodzić trzy modyfikację, które są ważne w przypadku gdy w trakcie rywalizacji liczą się setne sekundy:
Przy okazji 3 rozwiązania prawdopodobnie doszliśmy do przyczyny możliwego startu Roberta w Rajdzie Monte Carlo za kierownicą Mini, mianowicie Prodrive w lipcu tego roku homologował wersję Mini WRC z kierownicą po prawej stronie, więc w grę wchodziłoby wykorzystanie tej wersji lub użycie części użytych to budowy tego auta w modyfikacji wersji z kierownica z lewej strony, bo auto te ma także rozwiązanie z punktu numer 2. W przypadku gdy pozostałe zespoły dopiero czynią starania w kierunku znalezienia odpowiedniego rozwiązania, Prodrive takowe już posiada, a do rajdu zostało bardzo mało czasu.
Na koniec, chcemy przypomnieć zespołom, które zwróciły się do FIA z pytaniami o możliwe modyfikacje, że mimo nieograniczonych pokładów talentu, Robert nie będzie potrafił kierować obydwoma autami w jednym czasie :)
Najnowsze wieści mówią o testach Forda, które mają odbyć się w przyszłym tygodniu mają one na celu przygotowanie się do rajdu Monte Carlo.
Ostberg, Novikov, Haninnen and “someone” …pisze jeden z poinformowanych.
Czy ten czwarty to Robert? Tej pewności niestety nie mamy.
TUTAJ Przeczytacie to, o czym my pisaliśmy już troszeczkę wcześniej, ale to potwierdza że nasze “rozkminianie” idzie dobrą drogą.
Social media