Choć rajd Monte Carlo zakończył się przedwcześnie dla Roberta bo na 9 odcinku specjalnym, gdzie jego auto po lekkim uślizgu wypadło z drogi, to jednak ten incydent nie może zaważyć na ogólnej ocenie Roberta Kubicy na tym trudnym i legendarnym rajdzie.
Gdyby ktoś ( a tacy na pewno gdzieś się znów znajdą ) chciał doszukiwać się minusów, owszem może wskazać to niefortunne i wręcz delikatne jak na rajdowe przypadki “opuszczenie trasy”
Ale porozmawiajmy o plusach, tych było więcej…
Już podczas Janner, Robert pokazał, że takie warunki (choć zimowych nie przypominały) nie stanowią dla Niego problemu.
Wszyscy zdawaliśmy sobie jednak sprawę, że Monte Carlo to inna bajka… nie tylko rajd WRC, ale i nazwiska, z którymi po raz pierwszy w tym sezonie miał się spotkać.
Większość z nas typowała wyniki Roberta gdzieś pośrodku stawki, marzeniem było top 5, tym czasem Robert zadziwił i wszystkie przejechane odcinki zaliczał w ścisłej czołówce – to było wielkie zaskoczenie.
Pierwszy i drugi OS zostawiłem na koniec….zastanawiając się, jak krótko można by było podsumować to, co uczynił Robert na tych odcinkach wygrywając je.
Chyba reakcja Nicka Heidfelda była najbardziej odpowiadająca temu, czego wszyscy byli świadkami:
” Wow wtf?! Kubica leads Monte Carlo Rally”
Tak reagowaliśmy nie tylko my, ale cały świat.
Tak właśnie Robert obalał teorie w motorsporcie, o których kiedyś wspominał.
Tak Robert pokazał, że jest i każdy kierowca w WRC, bez względu ile ma mistrzowskich tytułów od dziś musi się z nim liczyć.
Robert będzie jeszcze bardziej zmotywowany po Monte, jego ambicje i determinacja nakazują nam mieć świadomość, że największe emocje przed nami!
Brawo Robert! Brawo Maciek!
Poniżej galeria HiP i Pinterest, playlista Video i najciekawsze informacje
Galeria HiP
Pinterest – materiały klubowe oraz znalezione w sieci.
Źródła podane przy każdej pinezce:
Playlista dostępna także Tutaj
Czasy Roberta na 1 OSie byly szokujące. Na drugim też szczególnie że złapał kapcia i stracił pewnie około 10-12 sekund. Największe wrażenie Robert zrobił na mnie na 3 OSie. Było 9 kilometrów śniegu. Wiedział ze ma złe opony a gdy widzisz uciekający czas i przewagę łatwo o błąd. On nie pękł.
— Malcolm Wilson
These have been the most challenging stages that I have ever driven! Honestly, Jänner Rally was nothing compared to this! We had slick tyres for all three stages which made it very difficult as there was very little grip. The last stage [SS3] in particular was very demanding and there was heavy snow for the last eight kilometres. I am certainly happy to be here, and to be here in such a good position.
— Robert Kubica, za M-Sport
Jestem bardzo zadowolony, warunki były ekstremalnie trudne i cieszę się, że jestem tutaj. Jednak jeśli prowadzisz po dwóch odcinkach, a potem tracisz dużo przez złe opony to jest bolesne. Mogło być lepiej, ale i tak jesteśmy usatysfakcjonowani tym co udało się dziś zrobić.
— Robert Kubica
„KUBICA POKAZAŁ KLASĘ W DEBIUCIE NA MONTE CARLO”
Trudno znaleźć bardziej wymagający debiut z nowym zespołem, w nowym samochodzie niż Rajd Monte Carlo, jednak nie było to przeszkodą dla Roberta Kubicy w jego pierwszym dniu zawodów. W początkowej fazie rajdu objął prowadzenie, a obecnie zajmuje 3 miejsce jadąc za kierownicą swojej Fiesty RS WRC. To niesamowite osiągnięcie biorąc pod uwagę wyzwanie jakie postawił przed nim jego „dziewiczy” występ z zespołem M-Sport.Kubica i jego pilot Maciej Szczepaniak byli punktem odniesienia po odcinkach specjalnych otwierających rajd. Dwa najlepsze czasy pozwoliły im objąć 36,8 sekundowe prowadzenie nad obecnym mistrzem świata Sebastianem Ogier’em. Niestety – podobnie jak kilka innych załóg – Polacy padli ofiarą nieprzewidywalnej pogody i nagłych opadów śniegu podczas pierwszego przejazdu na Monteauban sur l’Ouveze – Laborel (OS3).
Zakładając do swojej Fiesty RS WRC supermiękkie opony, zwycięzca GP Formuły 1 musiał zmierzyć się z 8-kilometrowym fragmentem drogi pokrytym śniegiem tracąc tym samym ponad minutę do kierowców jadących na optymalnych oponach i spadając na 4 miejsce w klasyfikacji generalnej.
Po przerwie, na popołudniowej pętli Kubica szybko powrócił do swojego tempa. Ustanawiając szereg konkurencyjnych czasów wraz ze Szczepaniakiem powrócili na miejsce na podium tracąc zaledwie 40 sekund do lidera.Mając na uwadze zdradliwe warunki pogodowe oraz fakt, że do końca rajdu pozostały 2 dni ciągle jest o co grać. Polski kierowca z całą pewnością pokazał klasę podczas dzisiejszych trudnych odcinków specjalnych i będzie zdecydowanym faworytem do osiągnięcia wysokiej pozycji w dalszej części rajdu.
Robert Kubica (3 miejsce) powiedział:
„Jestem całkiem zadowolony z naszej dzisiejszej jazdy. Na początku roku postawiłem sobie za cel wygranie co najmniej jednego odcinka specjalnego w ciągu sezonu, a jak na razie zrobiłem to już w pierwszych dwóch próbach! Ciągle mamy przed sobą wiele nauki, a do końca rajdu jeszcze długa droga jednak myślę że mieliśmy dzisiaj dobry dzień.
Oczywiście jeśli prowadzisz po dwóch pierwszych odcinkach i wtedy zastajesz dużą ilość śniegu na kolejnym to zawsze jest to bolesne, jednak musimy być też realistami. Jeśli ktokolwiek powiedziałby mi przed rajdem, że będę na takiej pozycji to brałbym to od razu. Mogło być lepiej ale szczerze mówiąc myślę, że powinniśmy być zadowoleni z pracy jaką dzisiaj wykonaliśmy.
Już prawie zdecydowałem się na opony zimowe jako zapas, ale w sytuacji kiedy nie spodziewaliśmy się śniegu – podobnie jak inni kierowcy – pomyślałem, że nie ma powodu aby je zabierać. Niestety dla nas okazało się, że powód był.
Jutro czeka nas kolejny trudny dzień z kilkoma długimi odcinkami – być może najtrudniejszy dzień podczas całego rajdu – więc mam nadzieję, że utrzymamy dobrą formę i dojedziemy do Monako bez żadnych problemów i ze wszystkimi kołami w samochodzie.”Szef zespołu, Malcolm Wilson, powiedział:
„To była absolutnie wspaniała jazda Roberta na pierwszych dwóch odcinkach. Biorąc pod uwagę, że kilku innych zawodników jechało na takich samych (supermiękkich) oponach to było fantastyczne zobaczyć ponad półminutową przewagę nad pozostałymi.
Jednak rzeczą, która wywarła na mnie największe wrażenie był sposób w jaki Robert pogodził się z faktem, że straci swoją przewagę po trzecim odcinku specjalnym. Wiedział jaki jest tego powód, pozostał spokojny i przejechał bez przygód.
[Robert] przyjął bardzo rozsądne podejście na popołudniowej pętli i teraz jest w bardzo dobrej pozycji przed dwoma ostatnimi dniami rajdu.”*Kubica wystartował oficjalnie w Rajdzie Monte Carlo w 2010 roku, ale problemy techniczne nie pozwoliły mu stanąć na starcie pierwszego odcinka.
— komunikat prasowy M-Sport (tłum. @MarcinK)
Zmiany biegów, czysto mechanicznie, realizowana jest przez kompresor i jednostkę zmiany biegów. Używamy pneumatycznego systemu, inaczej niż Citroen w zeszłym roku których system był hydrauliczny. Musieliśmy dopasować elektronikę wprowadzając opóźnienie, ponieważ Robert nie może mieć korzyści z tej zmiany. Chwilowo jest tak, że to opóźnienie jest za duże i działa to trochę na niekorzyść Roberta. Na razie Robert dobrze sobie z tym radzi, niestety przez późną decyzję dołączenia do M-Sport, zabrakło nam trochę czasu do rozwoju tego systemu. Ostatecznie mieliśmy pięć dni przed pierwszym rajdem żeby to zainstalować w aucie. Bez dwóch zdań, mamy robotę do zrobienia. Mamy jeszcze dwa dżokery w rozwoju auta na ten sezon. Jeden dotyczy nadwozia i jeden silnika. Nie wiemy jeszcze kiedy je wykorzystamy. Nowy przód będzie najpóźniej w Portugalii. Ale to nie jest dżoker, te części już są homologowane.
— Christian Loriaux, inżynier M-Sport
Kochani,
Komentując II dzień Rajdu Monte Carlo: Takich kierowców jak Kubica na świecie niemalże nie ma, dla mnie jest to absolutny pretendent na mistrza świata, niesamowity sportowiec ! Dzisiejsze niepowodzenie wzmocni jego determinację.
— Maciej Wisławski
No cóż, taki to sport. Plan zakładał przejechanie całego Monte i poznanie oesow. Udało nam sie wykonać tylko niespełna 50%. Niestety w tak zdradliwych warunkach można było opuścić drogę w każdej chwili. Aby jednak nie opuszczać Monako tylko z goryczą to muszę przyznać ze wygrana na odcinkach WRC jest “fajnym” uczuciem a wyświetlony na konsoli w rajdówce w trakcie oesu komunikat dotyczący splitu ss9 17km Ogier +0 zapada w pamięć. Dziękuje wszystkim za gorące kibicowanie. A teraz tydzień odpoczynku i testy w śnieżnej Szwecji.
— Maciej Szczepaniak
KUBICA PROVES PACE, BUT MONTE BITES BACK
Encompassing some of the world’s most challenging and unpredictable conditions, Rallye Monte-Carlo is renowned as one of the FIA World Rally Championship’s (WRC) most difficult events. Unfortunately the RK M-Sport World Rally Team pairing of Robert Kubica and Maciej Szczepaniak will take no further part having fallen foul of the rally’s unforgiving nature through the second pass of ‘Vitrolles – Faye’ (SS9)
The Polish driver had a sensational start to his ‘Monte’ debut with the Cumbrian outfit. Surpassing all expectations, the Formula One race winner claimed an early lead – fastest times on the opening two speed tests amassing a 36.8 second advantage over reigning champion Sebastien Ogier. Despite losing time with an unfavourable tyre choice for the snow-covered descent at the end of SS3, he regrouped brilliantly – holding third place come the end of Day 1.
Gaining a wealth of experience, the Pole continued to impress throughout today’s opening stages. Matching the times of the front runners, Kubica consolidated his position and had become a firm favourite for the podium.
But as the ‘Monte’ bit back, it was not to be. Caught out under braking on what was a rain-soaked first stage after service (SS9), the Pole collided with a bridge 32 kilometres from the start line. With his Ford Fiesta RS WRC stricken down a steep embankment, there was no hope of rejoining the stage and his maiden outing with the M-Sport team came to an untimely end.
With no Rally 2 regulations, Kubica will not restart as the rally ventures south to Monte-Carlo this evening. That said, the popular Pole has gained a wealth of experience and clearly demonstrated that both he and the Fiesta have the pace to challenge at the top of the field.
Robert Kubica (DNF) said:
“There was a sudden change of grip. We knew to be cautious because we had it marked in our pacenotes from the ice note crew, but unfortunately I misjudged how big the change would be. Just before [the incident] the grip was really good, but there was also a lot of mud on the stage. We went into the corner, the front went straight, we hit a bridge and unfortunately that was the end of our rally.”Team Principal, Malcolm Wilson OBE, said:
“I can understand how Robert [Kubica] feels tonight. Having spoken with him, he is hugely disappointed and feels as though he has let the team down, but that is certainly not the case. We are absolutely delighted with his performance and the entire team is now 100 per cent behind him.”
— Komunikat prasowy M-Sport, 17 stycznia 2014
M – Sport.
Jak z pewnością zauważyliście, w Klubie zaczęły się pojawiać komunikaty, informacje i fotografie od M – Sport.
Mamy nadzieję, że w wyniku tej sympatycznej współpracy z naszym Klubem, wszyscy kibice znajdą jeszcze więcej interesujących wiadomości.
……………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Zapraszamy Was do nowej zakładki “Sezon WRC 2014” a w niej:
– mapka z datami oraz miejscami gdzie odbywają się rajdy
– wyniki Kierowców
– wyniki Producentów
– wyniki Top Scratches
– wyniki Power Stages
– sylwetki kierowców biorący udział w pełnym cyklu
– specyfikacja techniczna samochodów WRC
Social media