Robert Kubica - Klub Kibiców

Czyli co działo się w Formule 1 w ostatnich dniach…w pigułce.

Jak zapewne wiecie, Toro Rosso i Jean-Eric Vergne żegnają się po tegorocznym sezonie. Szef juniorskiej stajni Red Bulla, Franz Tost stwierdził, że ekipę opuszcza najlepszy kierowca, który nie otrzymał awansu do Red Bulla i ma nadzieję, że znajdzie on zatrudnienie w innym teamie. Dlaczego Vergne żegna się z Toro Rosso? Oficjalnym powodem opuszczenia teamu będzie wiek zawodnika oraz filozofia Toro Rosso (team jest zespołem sprawującym pieczę nad młodymi kierowcami, dlatego też po trzech latach rozstaje się ze swoim zawodnikiem).

Vergne zatem za stary na Toro Rosso, tymczasem okazuje się, że na Formułę 1 można nie być…za młodym. W juniorskiej stajni Red Bulla zadebiutuje 17-letni (za kilka dni) Max Verstappen. Wiek młodego – z naciskiem na młodego – Maxa budzi wiele emocji. Zdecydowana większość (w tym kierowcy czy komentatorzy sportowi) uważa, że Max powinien spędzić jeszcze kilka lat w innych seriach wyścigowych, gdzie zdobędzie niezbędną wiedzę oraz doświadczenie. Pozostali uważają, że to wcale nie jest konieczne, a Max jest wystarczająco utalentowany by już teraz zagościć w królowej sportów motorowych.

Za stary, za młody… a co z Jensonem Buttonem? Nad kierowcą McLarena wisi wielki znak zapytania jeśli chodzi o przedłużenie kontraktu. Button przyznał już, iż liczy się z tym, że może opuścić F1 wraz z końcem tegorocznego sezonu, ale sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Ekipa z Woking z ogłoszeniem składu na przyszły rok wstrzyma się prawdopodobnie do końca tegorocznego sezonu. Ron Dennis przyznał z kolei, że team jest zadowolony z obecnego składu, jednak będzie miał oko na rynek kierowców – jeśli pojawi się na nim dobry zawodnik, wówczas stajnia okazję postara się wykorzystać.

Więcej informacji ze świata F1 znajdziecie na f1racingdiary.blogspot.com