^

Robert Kubica - Klub Kibiców

czwartek, 29 stycznia 2015

Współpraca Kubica – Pirelli – “To co udało się zrobić Robertowi było wyjątkowe”

Przed rozpoczęciem sezonu bardzo liczyliśmy na współpracę Robert Kubica – Pirelli, w kwestii dostarczenia opon. Już w ubiegłym sezonie mówiło się głośno o przewadze opon Pirelli na asfaltach.

Firma Pirelli przygotowała dla swoich kierowców na rajd Monte Carlo bardzo różnorodną gamę opon, ze względu na bardzo zmienną pogodę. Robert jak i pozostali kierowcy startujący w stawce WRC mieli do dyspozycji podczas rajdu aż pięć różnych rodzai opon.

RKH (twarda mieszanka na suche, przyczepne warunki) – 8 szt.
RKS (miękka mieszanka na mokre i mieszane warunki) – 16 szt.
RKSS (super miękka mieszanka na zmrożoną nawierzchnię, czarny lód i niską przyczepność) – 24 szt.
Sottozero (bez kolców) – 10 szt.
Sottozero (z kolcami) – 24 szt.

Robert Kubica cztery odcinki specjalne wygrał na trzech różnych rodzajach opon. Odcinki były rozgrywane na różnorodnej nawierzchni od suchego asfaltu, przez błoto pośniegowe i lód. Spisały się na rajdowych trasach zarówno opony Sottozero z kolcami oraz bez, jak również super miękka mieszanka RKSS, która dała  Kubicy zwycięstwo na OS10. Ze względu na warunki pogodowe, nie została użyta podczas rajdu mieszanka RKH.

Matteo Braga, starszy inżynier Pirelli – “Wszyscy nasi kierowcy byli w stanie dobrze zaadaptować się do różnych warunków i informacji od załóg szpiegowskich, konsekwentnie znajdując najlepszą opcję i dobierając opony do różnorodnej pogody i zmiennej nawierzchni. To co udało się zrobić Robertowi było wyjątkowe, szczególnie podczas sobotnich odcinków, kiedy to pokazał prędkość i solidną jazdę na najdłuższym i najbardziej zmiennym odcinku rajdowym oraz formę której nikt inny nie mógł się równać.”

Poza Robertem w stawce WRC z opon Pirelli korzystają także Martin Prokop (od zeszłego roku) oraz Lorenzo Bertelli.

Przepisy

W 2015 roku zmniejszono przydział ogumienia. Podczas każdej zmiany opon w trakcie Rajdu Monte Carlo można skorzystać z pięciu nowych sztuk, a limit jest zwiększony o cztery opony zapasowe. Zrezygnowano za to z ograniczenia opon na odcinku testowym, by zachęcić załogi do wykonywania większej liczby przejazdów. Łącznie zawodnicy WRC mogą skorzystać z 34 opon z puli liczącej 82 sztuki. Przed startem sezonu producenci ogumienia zarejestrowali jeden rodzaj opon asfaltowych, dostępny w wersji twardej i miękkiej, oraz jeden rodzaj opon szutrowych – także z twardej i miękkiej mieszanki. Dostawcy mogą też przygotować supermiękką mieszankę wyłącznie na Rajd Monte Carlo (RKSS) oraz opony śniegowe (Sottozero) z kolcami i bez kolców. Regulamin narzuca stosowanie obręczy o średnicy 18 cali.

Robert Kubica zdradził, iż wybór ogumienia jakiego dokonał na ten sezon, nie był podyktowany jedynie względami ekonomicznymi (choć i takie także były), ale przede wszystkim możliwościami opon. Jeżdżąc autem nie fabrycznym, chciał mieć jakiegoś asa w rękawie. Ważne jest też to, że RK WRT nie został zgłoszony jako zespół WRC, co daje Robertowi i Maćkowi pełną swobodę w odbywaniu testów o ile tylko czas i pieniądze pozwolą. Robert bardzo ciężko przepracował zimę gdyż potwierdzenie budżetu otrzymał tuż przed Świętami. W związku z czym zespół Roberta został stworzony w 4 tygodnie, po czym przystąpił do walki z potężnymi zespołami fabrycznymi. Z wywiadów jakich udzielił Robert Kubica, w czasie rajdu Monte Carlo na temat opon, mogliśmy się dowiedzieć, iż uważa on, że większą przewagę opony Pirelli dają na suchym asfalcie (na mokrym lepsze będą Micheline) oraz to, że opony bardzo dobrze spisywały się w trudnych warunkach Monte Carlo, gdzie Robert zyskiwał najwięcej na śniegu i lodzie.

 

Film przygotowany przez Pirelli

 

Ogier i Loeb o jeździe Roberta Kubicy w Monte Carlo

Sebastien Loeb – “Robert był dobry, byłem pod wrażeniem jego jazdy. Był blisko Seba na drodze i uzyskiwał naprawdę dobre czasy z tej pozycji.”

Sebastien Ogier – “Wykonał dobrą pracę, był szybki na wielu OS-ach i pokazał, że może walczyć. Wszyscy jednak to wiedzieliśmy o Robercie. Jest jednym z najlepszych kierowców świata.”

Słowa uznania wyraził także dyrektor Pirelli Motorsport Paul Hembery

Paul Hembery


Ciekawostka – Wyniki Roberta Kubicy w Monte-Carlo bez OS2, OS8 i OS15

Przygotowaliśmy dla was zestawienie czasów czołowych kierowców pomijając wyniki tych 3 OSów. Na OS8 dużą stratę poza Robertem złapał także Loeb i Meeke.

Klasyfikacja z pozostałych 12 OSów wyglądała by następująco:
1 – 2:59:12.7 – Kubica
2 – 2:59:13.6 – Loeb
3 – 3:00:54.0 – Ogier
4 – 3:01:7.5 – Meeke
5 – 3:01:21.9 – Latvala
6 – 3:02:19.3 – Mikkelsen

Oczywiście wiemy, że po OS8 Ogier mocno zwolnił swoje tempo, a punkty zdobywa się na mecie jednak chyba warto zobaczyć jak może wyglądać tempo Roberta w prywatnym zespole na tle 2 mistrzów świata. Zdeycowanie jest ono budujące na dalszą część sezonu.


Czwartek, 29.01.2015 : Słynny odcinek specjalny Fafe wraca do Rajdowych Mistrzostw Świata

Portal WRC podał dziś informację, że “Słynny odcinek specjalny Fafe wraca do Rajdowych Mistrzostw Świata FIA po raz pierwszy od 2001 roku. Będzie on częścią zaprezentowanej właśnie przez organizatorów, zupełnie nowej trasy Vodafone Rajdu Portugalii (21 – 24 maja).”


Toyota oficjalnie potwierdza starty w WRC na rok 2017

Toyota Motorsport na konferencji prasowej, potwierdził udział w Rajdowych Mistrzostwach Świata w roku 2017. Prototyp Yarisa WRC został zbudowany w Toyota Motorsport GmbH w Kolonii. Toyota po raz ostatni startowała w WRC w 1999 roku, w czasie swoich startów wygrała 43 rajdy, zdobyła 3 tytuły mistrzowskie zespołów fabrycznych oraz 4 tytuły mistrzowskie kierowców.

Dane auta:
Wymiary: długość 3,910 mm; szerokość 1,820 mm
Silnik: 1.6-liter turbo z bezpośrednim wtryskiem
Opony: Micheline
Kierowcy testowy w 2015 roku: Stéphane Sarrazin, Sebastian Lindholm, Eric Camilli

 


https://www.youtube.com/watch?v=QY8A4m0g5aw#t=17


 

 

Rajd Polski – 19 Oesów wśród mazurskich jezior

72 Rajd Polski 2015

19 szutrowych odcinków specjalnych o długości blisko 332 kilometrów będą mieli do pokonania zawodnicy startujący w LOTOS 72. Rajdzie Polski. Trasa siódmej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata FIA, przebiegająca wśród malowniczych mazurskich jezior oraz wzgórz morenowych, została zmieniona niemal w dziewięćdziesięciu procentach w porównaniu z ubiegłoroczną edycją polskiego klasyka i liczy 1228 kilometrów. Większość oesów to zmodyfikowane lub całkowicie nowe próby sportowe. Wśród tych ostatnich znajdzie się najdłuższy w historii rajdów w Polsce odcinek specjalny o długości 42 kilometrów.

Tegoroczna edycja rajdu zostanie rozegrana tylko w Polsce. Trasa została poddana bardzo dużym zmianom i tylko trzykrotnie rozgrywany superoes na torze Mikołajki Arena będzie miał identyczny przebieg jak w poprzednim sezonie. W innych przypadkach skorzystamy z fragmentów już znanych oesów, prób poprowadzonych w przeciwnym kierunku lub odcinków rozgrywanych przed laty, ale nie w mistrzostwach świata. Nie zabraknie również zupełnie nowych oesów, wśród których znajdzie się ten najdłuższy w rajdzie. Harmonogram rajdu został tak pomyślany, aby nie było, żadnych odcinków rozgrywanych po zmroku. Ubiegłoroczne próby sportowe w większości przypadków przypadły do gustu zawodnikom, kibicom i przedstawicielom mediów, ale z uwagą przysłuchiwaliśmy się ich sugestiom i opiniom. Bierzemy je pod uwagę przygotowując nasz rajd. Nie mam wątpliwości, że w pierwszy weekend lipca będziemy świadkami pasjonującej rywalizacji na wymagających i widowiskowych odcinkach specjalnych LOTOS 72. Rajdu Polski – powiedział Jarosław Noworól, dyrektor zawodów.

Uroczysty start rajdu nastąpi w czwartek, 2 lipca 2015 w godzinach popołudniowych w centrum Mikołajek. Tego samego dnia wieczorem pierwsze kilometry rywalizacji na torze Mikołajki Arena.

W piątek, 3 lipca na zawodników czeka 8 odcinków specjalnych o długości 162 kilometrów, w tym dwukrotny przejazd najdłuższej próby w rajdzie. Dodatkowe wyzwanie stanowi brak możliwości serwisowania samochodów (z wyłączeniem zmiany opon) w połowie dnia. Na zakończenie dnia rywalizujące załogi po raz drugi stoczą pojedynek o zwycięstwo na Mikołajki Arenie.

Kolejnych 7 oesów, ale tym razem o długości 132 kilometrów zostanie rozegranych w sobotę, 4 lipca. Trzy z nich będą przejeżdżane dwukrotnie.

W niedzielę, 5 lipca ostatnie trzy odcinki LOTOS 72. Rajdu Polski w tym między innymi superoes (Mikołajki Arena) oraz kończący rywalizację Power Stage z dodatkowymi punktami (3-2-1) dla trzech pierwszych zawodników. Meta rajdu, podobnie jak uroczysty start, w tym roku także w urokliwym centrum Mikołajek.

Biura rajdu zostaną zlokalizowane tak jak w poprzednich latach w Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach, a tuż obok przebudowany i powiększony park serwisowy.

Promotor WRC awizuje bezpośrednie transmisje z trzech różnych odcinków specjalnych w czwartek, sobotę i niedzielę, które będzie można oglądać na antenach TVP i Polsatu.

źródło: www.rajdpolski.pl


Naklejki RK WRT.

Akcja “Naklejki” zakończona, pierwsze 50 osób już jest. Do tematu gadżetów oczywiście powrócimy.
Podziękowania dla @G.Kotwiński.

Robert  Kubica naklejki


 

 

Colin Clark o KubicyColin Clark

Colin Clark: Mój człowiek na rajdzie, myślałem o Lobie jeżeli kontynuowałby walkę z Ogierem, ale będąc szczerym po nim się tego spodziewaliśmy. Człowiekiem tego rajdu, człowiekiem Monte był Kubica, który był okrutnie szybki na OS10 o 2 minuty szybszy od Sebastiana Loeba (chodziło pewnie o Ogiera). To był jeden z najlepszych przejazdów przez OS od dłuższego czasu. Oczywiście miał też duże momenty, przede wszystkim ten na OS14. Ale dla mnie? Dla mnie to wygląda dobrze dla Kubicy. Potrzebuje trochę więcej szczęścia, ma szybkość i Pirelli również mają szybkość

Prowadzący program: Robert jest teraz bez parasola ochronnego M-Sportu jest teraz sam, nie wiem czy mu to pomoże.

Colin Clark: Powiem Ci jak to teraz będzie, miałem szczęście zjeść kolacje z Kubicą pewnego wieczoru. Byłem zafascynowany to były 2 najbardziej fascynujące godziny w moim życiu, powiedziałem tylko 4 słowa w dwie godziny to w jakiś sposób mój rekord. Spotkałem człowieka, który lubi mówić więcej niż ja, to było fascynujące

Jeżeli weźmiemy wszystkie gwiazdy WRC to wszystko są bardzo mili ludzie, jeżeli chodzi o bogów formuły jeden to są oni nieosiągalni i niedostępni, ale Kubica taki nie jest, rozmawiał ze mną około godziny i dwudziestu minut o F1, to było fascynujące i zostawił ostatnie 45 minut na WRC. Był trochę krytyczny w stosunku do standardów panujących w WRC. Pracowałem przez jakiś czas z F1, pieniądze jakie są tam wydawane są olbrzymie, profesjonalizm nie jest taki jak w innych sportach, to zupełnie inny poziom. Kubica nie był do końca zadowolony ze współpracy z Citroenem podobnie jak z M-Sportem w zeszłym roku. Więc myślę że własny team to właściwa droga, on uwielbia kontrolować wszystko i mieć na wszystko wpływ i wszystko wiedzieć, a jedynym sposobem na to jest własny team. Dużo więcej pracy, dużo więcej wyzwań, pracuje bardzo dużo podczas rajdów, pracuje bardzo ciężko, ale mówi że ma chwilę między rajdami, żeby się tym zająć. Myślę że to właściwy ruch dla niego, on bierze całą odpowiedzialność na siebie. Może jest to zdecydowanie za dużo jak na zwykłego kierowcę, ale nie dla kogoś takiego jak Kubica, jest bardzo specyficzny i myślę że jemu będzie to pasowało.

Ważna będzie także współpraca z Pirelli – ich opony spisywały się świetnie na asfalcie i rewelacyjnie podczas rajdu Janner powinny być też dobre na śniegu w Szwecji, myślę że to dobry ruch dla Kubicy.

Prowadzący program: był obecny na Rajdzie Monte Carlo podczas OS5 wizualnie najszybszymi kierowcami według niebo byli Kubica Loeb, Ogier i Evans. Kubica zawsze wydawał się szybki, a jego styl jazdy wyglądał na pozbawiony marginesu błędu. Jeżeli coś poszłoby nie tak to byłoby źle.

Colin Clark: To jest sposób Kubicy, w jaki chce to robić. Jadać na asfalcie zazwyczaj nie ma marginesu na błąd jadąc na 95% też nie ma marginesu. Problemem Kubicy jest także to, że ma ograniczenia fizyczne. Jest niepełnosprawny on tego nie powie, jednak tak jest. On jeździ używając jednej ręki, kiedy oglądasz jego onboardy zastanawiasz się jak on to robi jedną ręką, to się wydaję nie możliwe, problemy pojawiają się, gdy coś idzie nie tak on nie ma możliwości wyratowania się i to będzie dla niego wielkie wyzwanie na ten rok, musi wiedzieć gdzie są sekcje dużego, średniego i małego ryzyka, gdzie może dawać z siebie 100%

Uwielbiam jego podejście ,jest jednym z najbardziej ekscytujących kierowców jakich od dawna oglądaliśmy w mistrzostwach. Ludzie napisali wiele bzdur po wypadnięciu w Monte. Ludzie np pisali że nie mieli zanotowanego zakrętu po finiszu. To nonsens. Ludzie o ich doświadczeniu i możliwościach nie popełniają takich błędów.

Ludzie mówią że nie powinien jeździć w WRC że za często się rozbija, to mi przypomina jednak Ariego Vatanena czy Colina McRae i szukanie limitów. Kubica jest jeszcze młody. On będzie jeszcze wygrywał rajdy to jest ABSOLUTNIE GWARANTOWANE.

Colin_Kubica


Rozmowa o Robercie od 26 minuty lub filmik poniżej


 

Kajetanowicz: kierowcy zazdroszczą Kubicykajetan_kajetanowicz (1)

Podczas Rajdu Monte Carlo Robert Kubica kilka razy ograł nawet mistrzów świata, wygrywając cztery odcinki specjalne. Zaskoczyły pana te wyniki?

Robert miał w Monte Carlo wzloty i upadki, ale trzeba podkreślić jego szybkość. Byłem mile zaskoczony tempem Kubicy na niektórych oesach. W tym rajdzie są odcinki, na których taka jazda przynosi pożądany efekt. Poza tym miał doświadczenie sprzed roku, kiedy to znakomicie zaczął tę imprezę, jadąc równie szybko jak obecnie.

Jako jeden z niewielu kierowców WRC jeździ na oponach Pirelli. To mogło mu pomóc?

– Sam od końcówki poprzedniego sezonu używam opon tej marki i na razie ciągle zbieram informacje o tym, jak się zachowują. W Monte Carlo są miejsca, w których te gumy dają dużą przewagę. Na pewno kilka razy pomogły Kubicy uzyskać dobry czas. Robert ma wielkie wyczucie konfiguracji auta i opon. Umie wykorzystać narzędzie, jakie dostaje do ręki. Wielu zawodników zazdrości mu stylu prowadzenia samochodu.

Niecierpliwi kibice podkreślają z kolei, że Kubica zbyt często nie dojeżdża do mety rajdów lub odcinków specjalnych.

– Robert jest kierowcą, który stawia sobie poprzeczkę bardzo wysoko, może czasem nawet zbyt wysoko, o czym świadczy liczba przygód na trasie. Zawsze wyciska z auta wszystko, co się da. To kwestia filozofii jazdy oraz celów, jakie stawia przed sobą zawodnik. Każdy kierowca rajdowy próbuje jeździć jak najszybciej, ale sam powinien ustalić swój limit ryzyka.

Robert zbudował prywatny zespół rajdowy zaledwie w ciągu miesiąca i sam mówi, że nie wszystko jeszcze działa perfekcyjnie.

– Sprawnie działający team rajdowy tworzy się mozolnie, to spore wyzwanie. Z doświadczenia wiem, że idealnie jest, gdy kierowca może skupić się na jeździe, a do prowadzenia zespołu, spraw organizacyjnych ma zaufanych ludzi.

– Na co możemy liczyć w drugim sezonie Kubicy w WRC?

– Wierzę, że gdy Robert ustabilizuje jazdę i wykorzysta doświadczenie z poprzednich sezonów, będzie w stanie wspiąć się na podium w jednym lub kilku rajdach, nawet jeszcze w tym roku. Pomoże mu znajomość fiesty, którą poznał przez pierwszy sezon w WRC i pozostał przy niej, co było dobrą decyzją. Przesiadka do innego auta wymagałaby odkrywania na nowo tajemnic samochodu. Trzymam kciuki za Roberta i to nie tylko dlatego, że jego i moje starty w rajdach wspiera ten sam partner…

Źródło: Super Express

 


 

Robert opowiedział o budowaniu zespołu na łamach Autosportu

“Jak tylko dotrę na zapoznanie, jestem kierowcą i wykonuję swoją pracę. Ale pomiędzy rajdami, jestem zajęty wieloma innymi rzeczami. Na przykład, dzisiejszego ranka telefonicznie wybierałem miejsca tankowania w Meksyku. Ale lubię to, to nowe wyzwanie. Kiedy jesteś w F1, jesteś przyzwyczajony do najwyższego standardu. Teraz moim marzeniem jest zbudowanie zespołu  tak dobrego, jak zespoły z czołówki Mistrzostw Świata. Nie jestem businessmanem, nie jestem szefem zespołu, nie mam do tego mentalności. Ale na tą chwilę, nadal budujemy zespół, a mam pewne doświadczenie z ekip  w których jeździłem, może być one użyteczne. Ale jestem kierowcą. To co zbudowaliśmy jest najlepsze na ten rok i może być na przyszłość, ale tylko dla mojego auta. Taki jest plan na tą chwilę”

Kubica został również zapytany o plan na ten rok “Chcę być bardziej skuteczny, ale nie chcę tego robić kosztem utraty szybkości. Różnica, którą mają bardzo dobrzy kierowcy – docierają do mety utrzymując szybie tempo w całym rajdzie.

Na koniec Robert dodał “Jeżeli ktoś dwa, trzy tygodnie temu powiedziałby mi, że będę w stanie utrzymywać takie tempo w Monte Carlo. Nie uwierzyłbym w to. Ale, kiedy testowaliśmy pierwszy raz opony Pirelli, pomyślałem że jest to możliwe. Kiedy warunki będą sprzyjające, wiem że mogę przycisnąć. Kto wie, może to był pierwszy i ostatni raz w tym roku, gdzie ustanawiamy najlepsze czasy. Wiemy, że w pewnych warunkach możemy mieć przewagę, lub stratę na oponach Pirelli, i oczywiście nie możemy zapominać że walczymy prywatnym autem z nowymi autami Volkswagena i Citroena.”

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: Wojtki
o 20:23

Udostępnij:

error: Content is protected !!