^

Robert Kubica - Klub Kibiców

wtorek, 23 czerwca 2015

Grand Prix Austrii – co działo się na Red Bull Ringu?

Wyścig wygrał Nico Rosberg, który prowadzenie objął tuż po starcie, drugie miejsce na podium zajął jego zespołowy kolega, Lewis Hamilton, trzeci był Felipe Massa.

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2015-06-21 140412.bmpGrand Prix Austrii od samego początku sypało niespodziankami na widok których wielu przecierało oczy ze zdumienia. Kierowcy McLarena otrzymali łącznie aż 50 miejsc kary za wymianę silników, ich komponentów czy skrzyni biegów. Kibice żartowali, że Alonso i Button do niedzielnego wyścigu wystartują z sąsiedniej miejscowości… Kary również w Red Bullu – w bolidach Kvyata i Ricciardo również dokonano wymiany jednostki napędowej.

Start choć wydawał się być spokojny zaowocował potężną kraksą z Alonso i Raikkonenem w rolach głównych. Widzowie zamarli w momencie, gdy bolid Alonso znalazł się na bandach, a pod nim zakleszczony został samochód Raikkonena. Co ciekawe, między kierowcami nie doszło do żadnego kontaktu. Po wyścigu Alonso zdradził dziennikarzom, że Fin nagle stracił panowanie nad bolidem i odbił w lewo – na jego nieszczęście był po tej stronie, więc obaj wylądowali na bandach. Na szczęście żadnemu z nich nic się nie stało, choć musieli odwiedzić centrum medyczne. Wyścig zneutralizowano do czasu usunięcia obu bolidów.

Choć incydentów nie brakowało, np. wypuszczenie Bottasa ze stanowiska serwisowego pod koła nadjeżdżającego Verstappena, kłopoty z silnikiem u Ericssona, awaria skrzyni biegów w bolidzie Grosjeana, wyjazd Hamiltona z alei serwisowej i przecięcie białych linii co kosztowało go 5 sekund kary… to jeden utknie kibicom szczególnie w pamięci – to pit-stop Sebastiana Vettela podczas którego mechanicy napotkali na problem z tylną prawą oponą. Wpadka kosztowała zawodnika Scuderii miejsce na podium, które w ostateczności przypadło Massie. Warto zaznaczyć, że to już drugi raz z rzędu, kiedy to miejsce na podium przypada zawodnikowi Williamsa przez wpadkę u Ferrari – w Kanadzie Raikkonen zakręcił się na torze, w Austrii mechanicy siłowali się z kołem u Vettela. Sebastian do końca wyścigu gonił Massę chcąc odzyskać utraconą pozycję, jednak w najbardziej krytycznych momentach dawała o sobie znać moc silnika – Mercedes wyraźnie górował nad Ferrari.

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: Elena
o 10:12

Udostępnij:

error: Content is protected !!