Z pewną dozą niepewności zasiadali Kibice RK WRT do rozpoczynającego się Rajdu Walii – ostatniej eliminacji mistrzostw świata. Wszystko za sprawą warunków na trasach tego rajdu – ciągłe opady i błoto zamiast szutru – wszystko to w okrasie wspomnień Walii sprzed 2 lat, gdzie Robert Kubica debiutował w tej serii. Świadomość, że wszyscy testowali na miejscu te specyficzne warunki oprócz Roberta i Maćka potęgowała bardziej ten niepokój. Okazało się jednak …….
Obawy były bezpodstawne.
Robert Kubica i Maciej Szczepaniak zaprezentowali wyjątkowy profesjonalizm i wielkiego ducha walki pokonując każdego dnia usterki, zużyte opony czy w końcu wyjątkowo zdradliwe warunki na odcinkach, nie każdemu w tym ciężkim rajdzie udało się tego dokonać.
Piątek trzynastego – dzień pierwszy
RK WRT zaczyna spokojnie, na ostatnim odcinku po niewielkiej przygodzie uszkodzeniu uległa chłodnica Fiesty RS WRC i jasnym się stało, że dotarcie do serwisu w Deeside będzie ogromnie trudne… To były najdłuższe i najbardziej emocjonujące chwile dla nas wszystkich. Nasza załoga dzięki wielkiej determinacji oraz, o ironio, wielkiemu doświadczeniu jakie zdobyła podczas tegorocznych rund WRC doprowadza szczęśliwie auto do serwisu gdzie mechanicy doprowadzają Fiestę do „porządku”…
Sobota
Drugi dzień rajdu udany i początkowo spokojny. Dobre odcinki nr 8 z 4 pozycją, oraz nr 10 z 5 pozycją Kubicy i Szczepaniaka na mecie. SS12 to już niestety problemy z zbyt bardzo zużytymi oponami, nie pomaga także przebita opona i dojazd do mety na kapciu przez ostatnie 5 km. Problemy techniczne nie odpuszczają, tym razem padło na przegub, chłopaki tylko z napędem na tylną oś dojeżdżają do alei serwisowej. Dwa ostatnie odcinki tego dnia odbywały się po zmroku, w pierwszym z nich to problem z źle ustawionymi reflektorami i w efekcie przestrzelony jeden z zakrętów.
Niedziela, ostatni rajdowy dzień
Dało się łatwo wyczuć, że Robert Kubica i Maciek Szczepaniak nie chcieli zbytnio ryzykować w tych zdradliwych warunkach. Dopiero na 18 odcinku pozwolili sobie na małe szaleństwo – nasza załoga zameldowała się na mecie z drugim czasem!
Robert Kubica podsumował ten os: „Było OK, nie cisnęliśmy bo łatwo jest tu o błąd, niektóre miejsca były bardzo wąskie. Mamy opony szutrowe, przed nami jeszcze jeden OS”
Perfekcyjny przejazd Robert i Maciek zaliczyli także na ostatnim odcinku specjalnym Power Stage o długości 10.64km. Nasi dotarli na metę jako trzecia załoga! Robert Kubica skomentował ostatni odcinek tego sezonu takimi słowami: „Chciałem dotrzeć na metę i to jest najbardziej pozytywne. W jednym z prawych zakrętów mieliśmy duży moment, nie mamy tylnych opon. Chciałbym dać z siebie w przyszłości więcej, bo szczególnie w drugiej części sezonu mieliśmy dobre tempo. Trudno jednak, aby 6-7 osób pracujących przy Fieście pokonało fabrykę”.
Rajd Walii kończy kalendarz mistrzostw 2015.
Załoga Kubica / Szczepaniak po raz kolejny pokazała jak ogromnym dysponuje potencjałem. Dosłownie już nikt nie ma złudzeń, że gdyby malutki prywatny team zamienić na zespół fabryczny – dorobek punktowy Kubicy i Szczepaniaka wyglądałby całkiem inaczej. Mimo wszystko – właśnie nie jeden raz w tym sezonie udawało się wygrywać z zespołami fabrycznymi, udało się także pokazać niesamowity talent i ducha walki.
Za walkę z “wiatrakami” czyli notorycznie odmawiającą posłuszeństwa Fiestą, za wygrane odcinki, za pchanie auta do alei serwisowej, za łatanie trytytkami, za emocje z najwyższej półki – wielkie słowa podziękowania i uznania w stronę Roberta i Maćka! Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do tych emocji w 2015 roku:
– ekipie RK WRT
– LOTOS
– Grupa Azoty
– Pirelli
– OMP
Ponadto słowa szacunku i uznania dla Kibiców Roberta i Maćka, za niestrudzoną wolę wsparcia nawet wtedy kiedy było ciężko, za nie przespane noce i zarwane weekendy, za podróże z flagą, za kibicowanie.
Z pewnością z Rajdem Walii nie kończą się emocje i gorące tematy dla kibiców, już niebawem podsumowanie klubowe sezonu, a także kilka innych interesujących nas wydarzeń.
Galeria zdjęć:
Aktualizacja 16.11
Galeria filmów:
Klasyfikacja generalna Rajdu Walii
Robert Kubica ostatni odcinek specjalny Rajdu Walii i wypowiedź na mecie.
„Jedyna pozytywną rzeczą jest to, że dojechaliśmy do mety i tempo było dobre. Już na przedostatnim odcinku tylne opony były skończone. Potężna nadsterowność.Wygląda na to, że wszyscy chcą mnie tu widzieć, ale nie Ci ludzie podejmują decyzje. Chcecie mnie tu, ja też chciałbym zrobić więcej, bo czuję, że naprawdę się poprawiłem w tym roku, szczególnie w drugiej połowie sezonu. Nie osiągnęliśmy dobrego wyniku, ale sporo szans straciliśmy z powodu awarii.
Wszyscy oczekują, że będziemy wygrywać w prywatnym aucie z zespołami fabrycznymi. Dla 6-7 ludzi, którzy są tu i trzy, które pracują w domu to nie jest możliwe.” – powiedział na mecie rajdu Robert Kubica
„To były ekscytujące dwa lata” – napisał Maciek Szczepaniak na swoim fb
Robert Kubica: “Nie mogę już czekać do 23 grudnia nie wiedząc, co będę robił”
– W ilu rajdach WRC zobaczymy cię w sezonie 2016?
Robert Kubica: “Może w żadnym? Zobaczymy.”
– Planowałeś start w Rajdzie Monte Carlo…
Robert Kubica: “Nie wiem. Zobaczymy. Chciałbym pojechać, ale to wyjątkowy rajd i chciałbym się do niego odpowiednio przygotować. Jeśli będę miał na to budżet, to wystartuję, a jeśli go nie będzie, to zostanę w domu.”
– Kiedy decyzja?
Robert Kubica: “Nie spieszy mi się teraz. Miałem wystarczająco pośpiechu, pracując nad tym, abym mógł kontynuować starty w tym sezonie. Kiedy jednak zaczynasz ze stratą, to zawsze biegniesz z tą stratą. Gdy będę gotowy, aby wysłać zgłoszenie, to to zrobię. Nie popełnię jednak błędu z zeszłego roku, gdy wysłałem zgłoszenie, nie mając na starty nawet jednego euro od sponsorów. OK. Byłem po rozmowie z Lotosem i wiedziałem, że będą mnie wspierali, ale teraz nie mogę już czekać do 23 grudnia nie wiedząc, co będę robił, a potem pojechać do Monte Carlo. Jeśli chcesz wystartować w tym rajdzie, to musisz to zrobić tak jak trzeba, a żeby zrobić to tak, jak trzeba, przygotowania musisz zacząć wcześnie. Jednak tak mówię, nie spieszy mi się. Mogę poczekać, zabezpieczyć co trzeba i być spokojniejszy, zamiast gonić, jak w tym roku.”
Więcej na: onet.pl
Robert Kubica – Podsumowanie Rajdu Walii
Maciek Szczepaniak na FB
“Mój emocjonalny wpis z mety powerstage rajdu GB wymaga wyjaśnienia. Rozpocznę od stwierdzenia, które nam nadzieje rozwieje wszelkie spekulacje. Nie zamierzam kończyć mojej przygody rajdowej i nie mam pewności co przyniesie nadchodzący sezon. W mojej głowie jest kilka scenariuszy, który z nich będę realizował zależy od wielu czynników. Dziś na końcu sezonu 2015 chciałbym jednak uderzyć we wspominkowy ton. To były ekscytujące dwa lata pełne wyzwań trudności i wspaniałych momentów. Myślę że Robert pokazał wiele spektakularnych rzeczy nie oglądanych dotąd w WRC. Bardzo niewiele osób wie jak bardzo różnią się zasoby jakimi dysponujemy w starciu z rywalami. Odnieśliśmy kilkanaście zwycięstw oesowych, sensacyjnie prowadziliśmy w Monte 2014 ( to moim zdaniem najlepszy debiut w historii mistrzostw), wygrywaliśmy oesy na każdej nawierzchni. Nie uniknęliśmy tez błędów i wypadków ale, przyspieszony kurs zmiany kierowcy wyścigowego w rajdowego, musi kosztować.
Tak jak pisałem nie wiadomo co przyniesie przyszłość choć składy ekip fabrycznych 2016 są raczej ustalone. Obserwując cyrk WRC od środka od kilkunastu lat mam jeden wniosek. Jeśli Robert będzie zmuszony skierować kroki swojej sportowej kariery gdzie indziej, to będzie to tylko świadczyło o słabości całej serii. Wiem, że mogę być odbierany stronniczo, ale znam wiele osób stąd, które twierdzą że Ten kierowca jest kandydatem na mistrza świata, który w aucie fabrycznym byłby zdolny przełamać hegemonię VW. A jednak….
Niezależnie od wszystkiego pragnę podziękować WAM tysiącom kibiców wspierających nas na trasach i przy komputerach. Bez was ten sport byłby totalnie bezbarwny. Do zobaczenia Najdrożsi :-)”
Malcolm Wilson o przyszłości ekipy M-Sport
Po trudnym dla swojego team-u, rajdowym sezonie 2015 Szef M-Sport Malcolm Wilson przeanalizuje tegoroczne wyniki swoich kierowców oraz innych zawodników pod kątem obsady kadrowej na przyszły rok…
Więcej w “Tymczasem w WRC”: Malcolm Wilson przed decyzjami kadrowymi przeanalizuje sezon 2015 WRC.
Robert Kubica w kampanii “Pomaganie przez tankowanie” Fundacji Lotos
Więcej o kampanii przeczytasz: Robert Kubica w kampanii “Pomaganie przez tankowanie”
Alain Penasse: “Kubica może walczyć na szczycie, ale u nas miejsca są zajęte”
Czy w trakcie rajdów obserwujecie czasy osiągane przez Roberta?
Alain Penasse: “Oczywiście. Zawsze śledzimy poczynania Roberta i muszę z całą pewnością przyznać, że zrobił postępy. Miał sporo pecha, ponieważ w tym roku jego samochód często zawodził, ale na odcinkach specjalnych osiągał imponujące czasy. Często był znacznie szybszy niż fabryczne Fordy. Moim zdaniem wykonał dobrą robotę i staje się coraz lepszy, a rajdy to nie jest łatwy sport.”
Kubica powiedział, że jeśli nie dostanie odpowiednich możliwości startów, odejdzie z WRC. Czy jest wystarczająco mocny, aby w ten sposób stawiać sprawy?
Alain Penasse: “Z całą pewnością, bo Robert to jeden z tych ludzi, którzy są w stanie walczyć na samym szczycie. Nie ma ich tu zbyt wielu. Masz trzech kierowców w Volkswagenach. My mamy Thierry’ego Neuville’a i Haydena Paddona, który właśnie dobija się do czołówki. Ford ma moim zdaniem słabszy skład, ale jeszcze Meeke w Citroenie może robić dobrą robotę. Jest więc pięciu, góra siedmiu kierowców, którzy są w stanie osiągać najlepsze czasy i Robert jest jednym z nich. Jestem przekonany, że w fabrycznym aucie może wiele osiągnąć.”
Więcej na : onet.pl
Yves Matton: “Wszystkie decyzje w ciągu najbliższych dwóch tygodni”
Yves Matton: “W ciągu dwóch tygodni decyzja dotycząca naszej przyszłości na rok 2017, wierzę również, że decyzja w sprawie obsady naszego team-u na sezon 2016 także. Zaczynam pracować nad nią już teraz, na początek rozmowy z naszymi kierowcami …”
Więcej w “Tymczasem w WRC”: Decyzje Citroena jeszcze w tym miesiącu…
Akcja “Kubicuj z nami” podczas Rajdu Walii
Tak było …
Kubica o WRC: nie musi się to stać w najbliższych miesiącach, ale wrócę!
“Dla nas sezon jeszcze się nie skończył, bo wracamy do naszej siedziby i dopiero tam trzeba wszystko dopiąć. Koniec jazdy to jeszcze nie koniec sezonu. Trzeba zrobić bilanse, wszystko podliczyć… Ostatnimi czasy niestety lub stety także tym muszę się zajmować…” – mówi Robert Kubica podczas wywiadu dla onet.pl
Skoro mowa o twoim zespole. Jeśli uda się wystartować w Monte Carlo, to wciąż w swoim teamie?
Robert Kubica: “Może tak, a może nie. Z pewnością jest jeszcze trochę czasu, aby coś poprawić i zmienić. Zobaczymy. Z pewnością nie jesteśmy w stanie przejechać pełnego sezonu będąc tak małym zespołem. Wymaga to dużego zaangażowania. Nie tylko budżetu, ale też ludzi, przygotowań… To dość duże wyzwanie.”
Kiedy podejmiesz decyzję?
Robert Kubica: “Po pierwsze chcę zapewnić, że nigdzie mi się nie spieszy. Musimy się trochę zrelaksować i zwolnić, ponieważ w tym roku przydarzyło nam się chyba wszystko. Wydarzyło się kilka rzeczy, niedotyczących bezpośrednio sportu, ale związanych ze startami w rajdach. Mam na myśli kwietniowy Rajd Argentyny. Gdybym nie był profesjonalistą, to już wówczas zaprzestałbym startów. Nagle w środku sezonu nie miałem samochodu, zespołu i straciłem sporą część budżetu. Zostały kontrakty ze sponsorami i wiedziałem, że jakoś muszę dokończyć ten rok. Bo od małego uczono mnie, aby honorować umowy i szanować pracę. Podaliśmy sobie dłonie z partnerami i udało się skończyć ten sezon. W nie najlepszy sposób, bo było wiele przygód, ale fakt, że dotrwaliśmy do końca, to już wielki sukces. Nie było łatwo. Przez ostatnie cztery miesiące tak wiele czasu spędziłem w warsztacie… Wykonywałem pięć różnych zawodów i niestety jazda w rajdach była na ostatnim miejscu.”
Więcej na: onet.pl
Plany Lorenzo Bertelliego… Jak będzie wyglądał M-Sport w 2016 roku ?
Bardzo ciekawe informacje napłynęły z mety Wales Rally GB, także w kontekście miejsca dla Robert Kubica.
Malcolm Wilson może otrzymać niespodziewane wsparcie w nadchodzącym sezonie World Rally Championship. Stać się tak może za sprawą włoskiego kierowcy Lorenzo Bertelliego, który planuje zawieszenie działalności swojego Fuckmatiè World Rally Team i chce wspólnie z Malcolmem Wilsonem popracować nad utworzeniem M-Sport B-WRT. Jak twierdzi Bertelli sprawa ewentualnego zespołu “B” rozstrzygnie się bardzo szybko, bo już na początku przyszłego tygodnia.
Tymczasem w ekipie M-Sport cały czas trwa walka o “etaty” w I zespole na sezon 2016. Sytuacja Elfyna Evansa oraz Otta Tanaka ma wyjaśnić się w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Więcej w “Tymczasem w WRC”: Plany Lorenzo Bertelliego… Jak będzie wyglądał M-Sport w 2016 roku ?
Robert Kubica – wideo podsumowanie Rajdu Walii 2015
Maciej Szczepaniak: “On jest stu-, a nawet dwustuprocentowym profesjonalistą i przy tym jego całkowicie poważnym podejściu obecna sytuacja zapewne go uwiera. Na pewno tęskni za tym, aby ścigać się w profesjonalnym otoczeniu. Jeśli uda mu się je stworzyć wokół siebie w WRC, to sądzę, że w rajdach zostanie. Ma za sobą trzy lata morderczych wyrzeczeń, aby osiągnąć poziom, który dotąd dla żadnego Polaka nie był osiągalny i na pewno żal byłoby to wszystko przekreślić. Jeśli jednak teraz okaże się to niemożliwe, będę mu bardzo kibicował niezależnie od tego, w jakiej serii wyścigowej się pojawi.
To był kolejny rok, w którym Robert zrobił gigantyczne postępy. To, że jest w światowej czołówce, wiedziałem już od zeszłego roku, ale to, co działo się teraz, szczególnie pod koniec, tylko dowodzi, że w przyszłości Robert mógłby walczyć nawet o mistrzostwa świata. Moim zdaniem jest tylko o krok od walki o najwyższe laury. Pierwszy raz wygrywaliśmy odcinki na luźnych nawierzchniach, na czym nam bardzo zależało, aby udowodnić, także sobie, że Robert jest nie tyle specjalistą od asfaltów, ale generalnie od prowadzenia ekstremalnie szybko auta. Na pewno chcielibyśmy osiągnąć kilka lepszych wyników, bo mam całkowite przekonanie, że nie odzwierciedlały naszego tempa. Nie zawsze z naszej winy, a trzeba też pamiętać, że to był trzeci sezon Roberta w rajdach na najwyższym poziomie. Nie było chyba nikogo w historii, kto w trzecim roku wygrywałby oesy i wychodził na prowadzenie w prywatnym aucie. To ewenement w historii tego sportu.
Trzeba mieć świadomość, że Robert wywarł duży wpływ na całe mistrzostwa świata i postrzeganie rajdów. Przyszedł z Formuły 1, absolutnego topu motorsportu i wniósł jakość pracy, zaangażowania, analizy, które wcześniej nie były tu widziane. Ja też wiele się nauczyłem. Dostrzegam, że nawet kierowcy z czołówki WRC podpatrywali Roberta i niektóre rzeczy zapożyczali. Jeździłem ze wspaniałymi polskimi kierowcami, a teraz jeżdżę z takim zawodnikiem, który jest jednym z najlepszych na świecie. Mogę tylko dziękować losowi, cieszyć się ze zwycięstw na oesach.
Obawiam się, że jeśli Robert skieruje kroki gdzie indziej, to my, Polacy, będziemy jeszcze bardzo długo czekali na te chwile – na widok polskiej flagi na szczycie listy czasów odcinków specjalnych WRC.”
Źródło: Przegląd Sportowy
Dziennikarze WRC Becs WILLIAMS, Miika WUORELA, Reiner KUHN, Fernando ALBES i Marco GIORDO nie mają wątpliwości – Robert Kubica zasługuje na miejsce w fabrycznym zespole.
Becs WILLIAMS, Wielka Brytania, radio WRC: Kimi Räikkönen nie zrobił w WRC takiego wrażenia Robert zrobił potężne postępy w porównaniu z sezonem 2014. Pokazał jeszcze większą szybkość, regularność. Kimi Räikkönen nie robił takiego wrażenia w WRC. To rzadki dar i już tylko z tego powodu Kubica powinien się znaleźć w zespole fabrycznym. Zatrzymanie go tu nie jest jednak kwestią WRC. To zadanie dla ekip.
Miika WUORELA, Finlandia, Helsingin Sanomat: Ma prawo żądać lepszego auta, tylko z racji talentu
Robert uzyskiwał naprawdę bardzo obiecujące czasy oesów i nawet bardziej obiecujące wyniki na wybranych etapach rajdów, ale… nie w pełnym rajdzie.
Odejście Kubicy byłoby znacznie większą stratą niż odejście Räikkönena. Muszę to przyznać. Robert ma w sobie prawdziwą pasję, potrzebną, aby odnosić sukcesy.
Reiner KUHN, Niemcy, Motorsport Aktuell: Już mógłby pokonać kierowców fabrycznych.
Z pewnością Robert już teraz mógłby pokonać kierowców fabrycznych w wybranych rajdach. W Monte Carlo czy w Niemczech, ale w toku całego sezonu niemożliwe jest pokonanie Ogiera. Nawet Latvala nie jest w stanie tego zrobić. Uważam jednak, że z pewnością już teraz może walczyć o miejsca na podium, a nawet zwycięstwa.
Willy Rampf powiedział mi: „Robert Kubica musi mieć precyzyjnie wyznaczone zadanie!” Obecnie jeździ po to, aby pokazać innym, że jest wielkim kierowcą. To wszystko niszczy. Ostatecznie niszczy także jego reputację. Gdyby jednak zamiast u siebie, jeździł w ekipie fabrycznej i polecono by mu, aby zdobywał jak najwięcej punktów, nie mam wątpliwości, że świetnie by się wywiązał z tego zadania.
Jego odejście będzie wielką stratą. Nie ma tak wielu kierowców wyścigowych, którzy mają jaja i umiejętności, aby przejść do WRC. Jeśli pozwolą mu odejść, to będzie wielki błąd.
Fernando ALBES, Hiszpania, Autopista: Gdyby przyszedł wcześniej, Ogier miałby kłopoty
W tym roku działo się wiele poza jazdą i to Kubicę rozpraszało. Nie pozwalało tak szybko jechać, tak wiele się uczyć, udoskonalać notatki, rozwijać własny język opisu. Ale Robert nigdy nie przestał się poprawiać. Teraz dochodzi do optymalnego poziomu doświadczenia i przychodzi czas, żeby z tego skorzystać. Dla mnie byłoby fantastycznie zobaczyć Roberta w trzecim Polo, bo w niektórych rajdach, nie wszystkich, ale na pewno przy kilku okazjach zobaczylibyśmy wielkie walki. Ale to nie jest dla Kubicy dobry czas.
Marco GIORDO, Włochy, Autosprint: Potrzebujemy bohaterów, a pozwalamy im odejść
W mojej opinii Robert jest na tym samym poziomie co Latvala i Ogier. Do tego bez w stu procentach sprawnej ręki. Pokazał najlepszą jazdę spośród wszystkich kierowców nowej Fiesty, no poza drugim miejscem Elfyna Evansa na Korsyce, które wzięło się z pierwszej pętli, dla wszystkich fatalnej.
Rozmawiałem z Oliverem Cieslą i powiedziałem mu, że nie możemy stracić Roberta, bo on jest wartością dodaną w mistrzostwach. Bez niego będzie bardzo nudno. Odkąd przyszedł Volkswagen, wygrał 87 procent rajdów w MŚ, 70 procent odcinków specjalnych. To gorzej niż gdy Lancia dominowała w latach 80. Powiedz mi, który rajd Ostberga był w tym roku najlepszy? Nie pamiętasz. Opowiedz mi o sezonie Tanaka. Największa historia to Meksyk, gdy wjechał do jeziora. A wiesz, że Kubica pojechał niesamowicie ostatni etap w Monte Carlo, świetne odcinki na Korsyce, w Katalonii. Potrzebujemy wielkich kierowców. A tymczasem możemy odpuścić jednego – Meeke’a – też mistrza, duży talent – i pewnie odpuścimy drugiego. Powiedz mi, co będzie, jeśli Hyundai w przyszłym roku nie nawiąże walki z Volkswagenem? Jak nudne będą te mistrzostwa?
W całości na: Przegląd sportowy
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media