Już za dwa tygodnie Robert Kubica wraz z Maciejem Szczepaniakiem wystąpią w otwierającym Rajdowe Mistrzostwa Świata – Rajdzie Monte Carlo. To najstarsza z rund WRC, uważana przez wielu za jedną z najtrudniejszych w kalendarzu. Robert pojedzie dobrze już znanym Fordem Fiesta WRC.
“Po pracowitej przerwie z niecierpliwością czekam na start rajdu, choć wiem, że potrafi być on nieprzewidywalny, zwłaszcza jeśli chodzi o warunki pogodowe. Praca szpiegów i dobór opon będą miały kluczowe znaczenie i wpływ na końcowy wynik. Pojadę dobrze mi znanym autem, które nie jest co prawda najnowszą konstrukcją w stawce WRC, ale udało mi się w nim wygrywać odcinki Monte Carlo w poprzednich edycjach. Liczę na weekend bez większych błędów, bo Monte Carlo idealnie nie udało się jeszcze chyba żadnemu kierowcy. Na dzień dzisiejszy nasz udział w pierwszej rundzie WRC 2016 jest jednorazowym występem” – powiedział Robert Kubica
Rajd rozgrywany będzie w dniach 21-24 stycznia. Start i meta zawodów zlokalizowane są w Monako. Obsługą samochodu podczas Rajdu Monte Carlo zajmie się BRC Racing Team.
“BRC Racing Team podchodzi do rajdu z wielkim entuzjazmem, pewnością, umiejętnościami i prędkością kierowcy oraz z pewnym samochodem oraz nadziejami na dowiezienie do domu prestiżowego wyniku w różnych warunkach rajdu. Śnieg, lód, suche drogi i mokre to różnorodne warunki będące sprawdzianem podczas rajdu Monako, a w tym roku z pewnością będzie niezłym testem dla umiejętności, wyposażenia i opon” – czytamy w oświadczeniu zespołu BRC Racing.
“Cieszę się, że mogę ogłosić fakt, iż będziemy rywalizować w Rajdzie Monte Carlo z Robertem Kubicą za kierownicą w Fordzie Fiesta WRC” – Rally Team Manager Gabriele Palmitesta
“Monte zbliża się wielkimi krokami. Kochani ucinając spekulacje odnośnie auta to, to pojedziemy naszą fiestą którą kończyliśmy WRC w sezonie 2015. Co do faktu że to na dzień dzisiejszy, nasz jedyny pewny start, to cytując klasyka “Taki mamy klimat”. Ale teraz czas na koncentracje i skupienie się na krętych drogach w okolicy stolicy hazardu” – napisał Maciek Szczepaniak
Social media