Robert Kubica - Klub Kibiców

Kilka dni temu dziennikarka Overdrive – Vaishali Dinakaran opisała swoje wspomnienia o Robercie Kubicy.  W artykule wspomina  czasy F1, wypadek, powrót do czynnego uprawiania motorsportu w rajdach oraz ogłoszenia przez ByKolles Racing startów Roberta Kubicy w World Endurance Championship 2017. Trzeba przyznać, że urodzona w Indiach dziennikarka w piękny sposób argumentuje swoje podejście oraz dlaczego “Robert Kubica będzie tym, któremu będę kibicować najbardziej”.  Przeczytajcie …

“Parę miesięcy przed startem sezonu Formuły 1 w 2009 roku, była ankieta przeprowadzana dla magazynu dla którego pracowałam. Wszyscy zawiesiliśmy się nad kartką papieru na ścianie i mieliśmy napisać kto naszym zdaniem wygra klasyfikację kierowców w tym roku. Wybrałam Roberta Kubicę. Nie byłam jedyna. Otrzymał 2 głosy. Później rozpoczęły się testy przedsezonowe, Brawn GP mierzył się w blasku świateł. Zmierzali do dominacji całego sezonu, wygrywając na każdym kroku zabierając tytuł konstruktorów, a Jenson Button wygrał klasyfikację generalną kierowców. Kubica skończył 14, 10 miejsc za swoim zeszłorocznym.

Rok 2008 był to jego osobisty najbardziej sukcesywny sezon w F1. Jednocześnie był trzecim sezonem w kategorii i zakończył jako trzeci. Na mecie meldował się trzy razy jako drugi i wygrał gp na torze imienia Gillesa Villenueve w Kanadzie. W następnych sezonach zdobył parę podium. Najpierw dla BMW Sauber, a następnie dla Renault. Były nadzieje na sezon 2011 – jego umiejętności jako kierowcy nie podlegały dyskusji. Niestety nagle jak to często bywa, sprawy poszły inaczej.

6 lutego 2011 roku Kubica miał wypadek podczas rajdu Andory. Bariera ochronna przebiła się przez Škodę Fabię S2000, którą prowadził i przeszła przez cały samochód. […] Jego kariera w F1 została zakończona. Wielu uważało, że także w motorsporcie. Cóż… te osoby nie znały Roberta Kubicy.

Trzy lata później stałam przy hopie na Rajdzie Polski. Lecąc za wzniesieniem pojawił się Robert Kubica w swoim Fordzie RS WRC. Krzyki i gesty wsparcia fanów były niesamowite, tak głośne jak rajdówka sama w sobie!. Pomijając, że działo się to w Polsce, Kubica był narodowym bohaterem. Wtedy był w swoim drugim pełnym sezonie WRC, kariera w rajdach zaczęła się także nieźle, bowiem wygrał 2 pierwsze odcinki w swojej karierze WRC. Reszta z jego trzech sezonów w WRC była pomieszana sporą ilością wycofań, paru wygranych odcinków, wielu rezultatach w top 10. (przyp. oraz tytułem Mistrza Świata WRC-2 w 2013).”

fot. M-Sport

“W 2016 Kubica rozbił się w Monte Carlo, pomijając już Rajd Szwecji do którego się nie zgłosił, a wtedy sprawy ucichły. Powracając do Rajdu Polski w 2014. Pamiętam jak spacerowałam przez serwis park popołudniu próbując porozmawiać z Ogierem, Mikkelsenem, Neuvillem. Chciałam porozmawiać z Kubicą, ale nie było szans na bliskie dojście. Otoczony był falą fanów – wpatrzonych w komórki używanych nieustannie. Jego czas poza F1 oraz okres rehabilitacji nie umniejszyły jego popularności. Nawet stał się bardziej uwielbiany po wypadku. Jest kierowcą wyścigowym, który powrócił, otrzepał się i naciera dalej.”

fot. Wojciech Gawrych

“Pamiętam, że jak opowiadałam historię parę dni temu komuś, kto walczył przeciwko Kubicy w gokartach. Usłyszałam, że pomimo takiego upływu czasu, Kubica jako młody karter był bardzo szanowany za to jak dobry był, a także ogólnie dobry w sporcie. Był utalentowany i popularny od samego początku. Parę lat później ta sama osoba pokazała mi karton starych zdjęć z jego czasów kartingu. Gdzieś na nich na fotografii ujętej w Niemczech, był młody Kubica. Z tają samą fryzurą, oczami, zdeterminowanym wyrazem twarzy. Pamiętam zastanawiając się wstecz skąd taki młody chłopak ma jakiekolwiek pojęcie przez co będzie przechodził w pościgu za motorsportowymi celami. Prawdopodobnie nie. Nie możesz przewidzieć przyszłości, ale możesz ostatecznie podążać za marzeniami i zaakceptować, że na wczesnym początku sprawy mogą potoczyć się inaczej, ale musisz dać z siebie wszystko.

Wszystkie te myśli o Kubicy pojawiły się sięgając wstecz w lutowe popołudnie tego roku, gdzie pośród wielu ogłoszeń, które powstały na konferencji wideo 2017 World Endurance Championship, była zostawiona mała niespodzianka od Kubicy. Polski kierowca podpisał kontrakt z zespołem ByKolles i będzie rywalizować w całym sezonie WEC, włącznie z 24h Le Mans. Jeśli testy ukończone w Listopadzie 2016 mają jakiekolwiek znaczenie – Kubica był szybszy od zespołowych stałych kierowców – może być to dobry prognostyk na przyszłość. Jeśli jednak test okaże się mało miarodajny patrząc na jego przyszłe występy w WEC, nie będzie miało to większego znaczenia. W 2017 spośród wszystkich serii i dyscyplin motorsportu, Robert Kubica będzie tym, któremu będę kibicować najbardziej.

Wiecie, są dwa rodzaje ludzi. Ludzie, którzy mieli ciężko w życiu. Ludzie, którzy są bierni. Ludzie, którzy pozostawiają sprawy same sobie. Ludzie, którzy nie biorą odpowiedzialności za to co się stało. Ludzie, którzy znoszą zmiany sytuacji zamiast narzekać i płakać, wszystko w pozostawaniu w strachu. Faktem pozostaje, że świat jest i zawsze będzie nieprzewidywalny oraz chaotyczny. Życie będzie rzucać Cię na pochyłą. Dlatego wolałabym być w innym zestawieniu osób. Ludzi takich jak Robert Kubica, którzy powrócili i złapali ją. Nawet jeśli mieliby użyć do tego tylko lewej ręki.”

Źródło: Vaishali Dinakaran (overdrive.in)