Christian Horner przyznaje, że Kubica testował w symulatorze Red Bulla i zdradza więcej szczegółów „Były to testy Renault, korzystali z naszej infrastruktury”. Na temat współpracy z Kubicą wypowiedział się także Frédéric Vasseur były szef Renault, który został zapytany o początki współpracy i testy F1.
Podczas GP Wielkiej Brytanii Christian Horner wymijająco odpowiadał na pytania dziennikarzy Sky Sports, dotyczących testów Roberta w symulatorze Red Bulla, mówiąc “Może tak, może nie”, pytany czy Kubica był szybki, odpowiedział z uśmiechem “Być może”.
W piątek przed GP Węgier Brytyjczyk potwierdził ten fakt i zdradził więcej szczegółów dotyczących testów Roberta w symulatorze Red Bulla.
“Nie jestem osobą, która powinna wypowiedzieć się na temat pracy Roberta Kubicy w naszym symulatorze. Były to testy Renault, korzystali z naszej infrastruktury” – przyznał Horner.
Szef zespołu z Milton Keynes uważa, że jeśli Kubica poradzi sobie na Hungaroring, to żaden tor nie będzie dla niego problemem.
“Robert weźmie udział w testach po GP Węgier. Hungaroring i Singapore – to najtrudniejsze tory w kalendarzu. Jeśli Robert będzie mógł prowadzić samochód F1 tutaj i pokazać konkurencyjny czas, to poradzi sobie z tym i każdym innym torem.”
“Wydaje się, że (Kubica) jest w świetnej formie i bardzo zmotywowany.” – zakończył szef Red Bulla.
Warto wspomnieć przy tej okazji, że Red Bull dysponuje najbardziej zaawansowanym symulatorem w F1. Połączenie symulatora firmy Cruden, który obraca się 360 stopni wokół własnej osi z Virtual Test Track (bolid umieszczony jest na specjalnych rolkach w sąsiednim pomieszczeniu) firmy AVL umożliwia przetestowanie całego bolidu. Zespół z Milton Keyne zainwestował przeszło 30 milionów euro w projekt, by włączyć się do walki o mistrzostwo F1.
Nic więc dziwnego, że Renault sprawdzało Roberta w symulatorze Red Bull. Widać, że wszystko zmierza do jednego celu.
Jak się okazuje, kolejne kroki Roberta i Renault nastąpiły po testach w symulatorze teamu z Enstone i udziale Polaka w Renault Sport Trophy na torze Spa.
Frédéric Vasseur, były szef Renault (obecnie szef Sauber F1 Team), zapytany podczas konferencji prasowej o początki współpracy, kiedy to Kubica startował Renault R.S 01 w Spa w 2016 roku oraz o to, czy wiedział, że Robert będzie testować bolid F1 odpowiedział:
“Nie. Na tamtym etapie miał za sobą tylko kilka przejazdów w symulatorze. Chciałem mu pomóc z różnych powodów. Mieliśmy okazję wystartować w R.S.01 na Spa. Wykonał tam dobrą robotę, ale teraz, nie jest to już mój projekt. :-)”
W symulatorze Red Bulla, miał okazje jeździć i sprawdzić się Christian Horner.
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media