Robert Kubica udzielił interesującego wywiadu dla TVP Sport. śmiało można powiedzieć, iż historia właśnie zatoczyła koło. Robert Kubica w 2006 roku podczas prezentacji BMW Sauber w Walencji i ekipa telewizyjna z Maciejem Barszczakiem oraz Robert Kubica w 2018 roku podczas prezentacji bolidu Williams Martini Racing ponownie z Maciejem Barszczakiem.
Dwanaście lat, Ci sami ludzie a jednak okoliczności troszkę jakby inne. Bardziej dojrzalsze. Zapraszamy na wywiad z Robertem Kubicą podczas, którego Robert pokazał się w bardzo dobrym nastroju, co nas kibiców bardzo cieszy
Na tą chwilę Robert Kubica czekał prawie 7 lat Poniżej przedstawiamy transkrypcję wywiadu – może się przyda. Z Londynu Maciej Barszczak i Robert Kubica w wywiadzie 1:1. Robert jak zwykle chce więcej w miarę okoliczności apetyt mu dopisuje i rośnie :
Maciej Barszczak : Robert Kubica tuż po oficjalnej prezentacji zespołu Williams. Robert jakie to uczucie być częścią tego biznesu?
Robert Kubica: Tego sportu, (hehe). Uczucie fajne, jednak długa przerwa. Trochę się zmieniło w moim życiu, przez, no sporą, ciężką drogę przeszedłem. Tak, że, mimo, że jednak ambicje były, by być tutaj jako kierowca wyścigowy, tak się nie stało, ale jednak jest to miłe uczucie. Na pewno rola w tym roku jest zupełnie inna…
Maciej Barszczak: Za chwilę zapytam Cię o tą przyszłość ,ale najpierw chciałem się zapytać o tym co było, bo te ostatnie 7 lat to była bardzo trudna wspinaczka po bardzo stromej ścianie. Stawiałeś sobie takie, myślę krzyżyki – mission complete przy kolejnych punktach. Zostało ich jeszcze kilka przed tobą?
Robert Kubica: Tak znaczy na pewno, tak jak powiedziałem ambicje były. Powiem tak: apetyt rośnie w trakcie jedzenia,(…) Jednak realistycznie trzeba popatrzeć na moją sytuację i 12 miesięcy temu, chyba nikt sobie nie pomyślał że będę w 2017 roku miał kilka testów bolidem formuły 1 w dwóch różnych zespołach. Byłem brany pod… były szanse, żebym wystartował w tym roku. Był nawet moment, gdzie myślałem, że tak się stanie ale jednak się nie stało. Mimo to, że wszyscy mieli nadzieję i ambicje, na to, żeby mnie zobaczyć na Grand Prix w Australii i naprawdę w pewnym momencie byliśmy blisko.
Mam nadzieję, że to tylko jest odłożone na kilkanaście miesięcy później. Kiedy się ścigałem w Formule 1 doszedłem do wyrobienia sobie marki i wyrobienia sobie marki profesjonalisty i mimo to, że czasami będę wykonywał pracę, która będzie trochę z tyłu, poza tak jakby blaskiem świateł i poza Grand Prix, jednak będzie to praca, która w przyszłości może się… dać mi sporo plusów i może się odwrócić, że będzie bardzo pomocna.
Maciej Barszczak: Czujesz się w pełni gotowy na te wyzwania, które Cię czekają? Wiele się mówi znowu mówi się, o tym jak się przygotowujesz między innymi o tych treningach na rowerze z Alessandro Petacchim, to prawda?
Robert Kubica: Ostatnio rower się stał dużą pasją moją i naprawdę bardzo dużo mi pomógł, nie tylko w kondycji fizycznej ale też mentalnie. Tak naprawdę to jest trochę tak, jakby mój nałóg. Stał się moim nałogiem, to jest bardzo…
Maciej Barszczak: Wiesz, ty nie wyjeżdżasz sobie w górki od tak, tylko tylko jeździsz z człowiekiem, który jest w zawodowym peletonie zjadł zęby…
Robert Kubica: Tak, no ale to, wiesz, ja jestem amatorem i cienkim pionkiem przy profesjonalistach…
Maciej Barszczak: Ale dotrzymujesz kroku?
Robert Kubica: No akurat w górach dotrzymuje, chociaż zależy od formy. Oczywiście, przejechane sporo na rowerze. W ubiegłym roku prawie 15000 km (…) ale traktuje to jako bardziej hobby, pasje i pomaga mi. Jest jedna zaleta tego wszystkiego, że mogę jeść i utrzymywać równą wagę, a ja lubię jeść, także to jest duży plus
Maciej Barszczak: Na koniec zapytam, czy nie masz takiego wrażenia, że historia na koniec zatoczyła takie duże koło? Spotkaliśmy się 12 lat temu na prezentacji BMW Sauber w Walencji, wtedy oczywiście byłeś dużo młodszy…
Robert Kubica: Byliśmy młodsi, ale Ty też (hahaha…)
Maciej Barszczak: Byliśmy młodsi, ale ja mam wrażenie, że dużo bardziej się zestarzałem. Czy ta historia oznacza, że Robert Kubica znów ma to samo zadanie co 12 lat temu?
Robert Kubica: Ma to samo zadanie, ale podchodzi do tego zupełnie inaczej. Jednak 12 lat, sporo się zmienia. Daje też, dużo więcej doświadczenia. Mimo to, że rola jest podobna, to jednak możliwości, które miałem 12 lat temu były dużo większe. Ponieważ, jeździłem dużo więcej ale z drugiej strony, miałem dużo mniejsze doświadczenie, chociaż wydawało mi się, że już wiem wszystko 12 lat temu a tak naprawdę mało wiedziałem.
Także, życie sporo mnie nauczyło i… Zresztą, każdy dzień przynosi jakąś tam lekcje i jakieś nowości można się nauczyć. Miejmy nadzieję, chyba to co sobie jeszcze można życzyć, czego sobie życzyć, że to koło się zatoczy, zamknie się dokładnie tak samo jak 12 lat temu, czyli kiedyś stanę do startu Grand Prix Formuły 1, ale tak jak powiedziałem, trzeba podchodzić do tego realistycznie i z chłodną głową i jednak pamiętam dobrze gdzie byłem 12 miesięcy temu i gdzie byłem 5 lat temu, już nie mówiąc o siedmiu latach temu, także trochę sytuacja się zmieniła. Zmieniła się na dobre i oby ten pozytywny trend pozostał.
Maciej Barszczak: Tego pozytywnego trendu Ci życzę z całego serca. Dziękuję bardzo i widzimy się za 12 lat. Myślę, że w równie dobrej formie z uśmiechami na twarzy.
Robert Kubica specjalnie dla Telewizji Polskiej TVP SPORT
Źródło: TVP Sport
Historia lubi się powtarzać
To jest jak powrót do przeszłości. 12 lat temu Robert Kubica pojawił się na prezentacji ekipy BMW Sauber w roli trzeciego kierowcy w Muzeum Príncipe Felipe w Walencji, 17 stycznia 2006. Dziś inny zespół, zupełnie inny Robert Kubica. Dojrzały, stonowany, wyważony i piekielnie niebezpieczny. Zgodnie z zasadą jeśli spotkasz na wojnie dojrzałego żołnierza to należy się go bać z powodu jego doświadczenia. Cel ? Ponownie ten sam. Być w Formule 1. Najlepiej w opcji kierowcy w pierwszym składzie. Można porównać wypowiedzi z lat 2006 do obecnych.
Jacques Villeneuve: “Jest ciągle młody ale ponoć bardzo zdolny, przyszłość przed nim”
Nick Heidfeld: “Nie znam go zbyt dobrze i nie obawiam się o swoją pozycję robię swoje“
Sytuacja i stan na dziś
Paddy Lowe: “Od Kiedy pojawił się w Formule 1, chciałem z nim pracować, teraz wreszcie mam okazję i czuję się zaszczycony”.
Lance Stroll: “Oglądałem go jak byłem dzieckiem wszyscy to robili”.
Lance Stroll (19 lat) i Siergiej Sirotkin (21 lat) stworzy w tym sezonie najmłodszą parę kierowców w stawce Formuły 1. Robert Kubica na tą chwilę będzie się czaić w cieniu.
Claire Williams: “podjęliśmy trudną decyzję postanowiliśmy wykorzystać nie tylko talent Roberta ale również jego umiejętność współpracy z inżynierami w kombinacji którą mamy dziś czyli Siergiej i Lance w roli kierowców i Robert Kubica w roli człowieka wspomagającego rozwój bolidu, jest to według nas optymalna decyzja”
Siergiej Sirotkin: “nie chce szerzej komentować przebiegu mojej rywalizacji z Robertem i efektu, mam zbyt duży szacunek do jego umiejętności i osiągnięć ”
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media