Pora rozpocząć 11-tą rundę w tegorocznych mistrzostwach świata Formuły 1. Na to Grand Prix, zespół Williams ma w końcu przywieźć długo wyczekiwane poprawki. Dziś, jak w każdy czwartek poprzedzający weekend wyścigowy, kierowcy i szefowie zespołów spotykają się z mediami. Czekamy na pierwsze wypowiedzi Roberta Kubicy. Zapraszamy do śledzenia i komentowania.
FORMULA 1 MERCEDES-BENZ GROSSER PREIS VON DEUTSCHLAND 2019
Hockhenheim
Oficjalna strona toru: https://www.hockenheimring.de/
F1 :https://www.formula1.com/en/racing/2019/Germany.html
F1 Experiences: https://f1experiences.com/2019-german-grand-prix
Facebook: https://www.facebook.com/Hockenheimring
Pierwsze Grand Prix – 1970
Liczba okrążeń – 67
Długość toru – 4.574 km
Dystans wyścigu – 306.458 km
Rekord toru – 1:13,780 (Kimi Raikkonnen, 2004)
Tor wyścigowy leży w pobliżu małego miasta Hockenheim, oddalonego o 20 km na południe od Mannheim i o 15 km na południowy-zachód od Heidelbergu. Obiekt został zbudowany w Dolinie Renu i przebiega przez miejscowy las.or wybudowany został w 1936 na potrzeby testów Mercedesa. Po II wojnie światowej obiekt przebudowano. Do roku 2001 używano dłuższej wersji toru (6,825 km) prowadzącej przez las. Później tor został drastycznie skrócony przez Hermanna Tilke do obecnej formy.
Robert Kubica o Hockenheimring
“Minęło dużo czasu odkąd jeździłem w Hockenheim. Jest to trudny tor z kombinacją niskich i szybkich zakrętów. Nie mogę się doczekać jazdy samochodem i przetestowania nowych przedmiotów w samochodzie. Mamy nadzieję na poprawę tempa i jeśli auto będzie się prowadziło jak na Silverstone, będziemy mieć trochę frajdy.”
Harmonogram weekendu GP Niemiec
Piątek, 26 Lipca 2019
11:00 – 12:30 : 1 sesja treningowa
15:00 – 16:30 : 2 sesja treningowa
Sobota, 27 Lipca 2019
12:00 – 13:00 : 3 sesja treningowa
15:00 – 16:00 : Kwalifikacje
Niedziela, 28 Lipca 2019
15:10 : Wyścig
Transmisja Eleven
Opony na wyścig
Mario Isola (Pirelli)
“Hockenheim nie jest torem, z którym zespoły są całkowicie zaznajomione; przez wiele lat przeplatał się z Nurburgringiem, po czym całkowicie zniknął z kalendarza, poczym wrócił w zeszłym roku. Niemniej jednak nie ma na tym torze nic, co mogłoby by zaskoczyć, a wymagania i siły działające na opony są dość wyważone. Jedynym wyjątkiem jest sekcja Motodrom, która jest nieco bardziej „stop-and-go”, podczas gdy inną rzeczą, o której należy pamiętać, jest kąt nachylenia na zakrętach 12 i 13. Zużycie i degradacja opon są tu na ogół niskie, dlatego w przeszłości widzieliśmy długie przejazdy na jednych oponach. Jak to miało miejsce w poprzednim sezonie, w Hockenheim o tej porze roku trudno jest przewidzieć pogodę, co z pewnością może być jednym z kluczowych elementów wpływających na strategię.”
Konferencja Prasowa :
Dzisiejsze wypowiedzi Roberta
W ten weekend macie nowe udoskonalenia w bolidach. Jakie wiążecie z nimi nadzieje?
Tak, mamy kilka nowych rzeczy, a to kontynuacja czegoś drobniejszego, co rozpoczęliśmy na Silverstone. Koncentruje się na zwiększeniu docisku aerodynamicznego i sprawieniu, aby bolid był szybszy. Mam nadzieję, że będą działały zgodnie z oczekiwaniami. To powinny być dobre poprawki. Jeśli się sprawdzą, będzie to widać na stoperze.
Czy podzespoły wprowadzone na Silverstone zadziałały?
Jeśli chodzi o wyczucie kierowcy, nie da się tego porównać, ale patrząc na dane sądzę, że wyszło to dość pozytywnie.
Czy nowe komponenty będą zamocowane do obu samochodów, czy będziecie się dzielili?
Nie wiem, jaki jest plan. Prawdopodobnie będzie jakiś jasny cel. Oczywiście wyczucie różnic w oparciu o wyczucie kierowcy jest prawie niemożliwe, skoro na Silverstone jeździliśmy po nowym asfalcie i przy znacznie niższych temperaturach nawierzchni oraz powietrza. To inny tor, inne warunki, ale wciąż sądzę, że w danych zmiany powinny być widoczne. No i definitywnie jest to coś, co i my powinniśmy także poczuć.
Jakie są twoje cele na resztę sezonu?
Takie same, jak na początku roku. Staram się dawać z siebie to, co najlepsze i do każdego weekendu podchodzić z takim samym podejściem. Chodzi o wyciągnąć maksimum z tego, co masz do dyspozycji i poprawić się tam, gdzie jest pole do poprawy.
Jak podsumujesz pierwszą połowę sezonu?
Mieliśmy dość trudny początek roku i pierwszą fazę sezonu. Szczególnie pierwsza faza sezonu była dość trudna z wieloma problemami, nie licząc osiągów bolidu! Zespół ciężko pracował, aby je poprawić, ale ponieważ team koncentrował się na nich, zapewne nie poprawialiśmy naszej prędkości tak, jak powinniśmy. To definitywnie nie pomogło. Pozytywy? Miło widzieć, że w końcu mamy tu nowe podzespoły i zaczynamy widzieć, że w samochodzie zaczynają się pojawiać poprawki. Oczywiście nasza strata jest dość duża, a znając F1 oraz inne ekipy, pracują one bardzo ciężko, więc ekstremalnie trudno będzie nadrobić wszystko, ale przynajmniej będzie dobrze, jeśli ujrzymy poprawę i zobaczymy nowe podzespoły na samochodzie. Wciąż jednak przed nami jeszcze daleka droga i musimy dalej pracować.
Formuła 1 rozważa powrót tankownia od 2021 rok. Ścigałeś się przed 2009 rokiem, jak to było, gdy w wyścigach dolewało się paliwo. Czy to może być dobry krok dla Formuły 1?
Jako kierowca nigdy bym nie rezygnował z tankowania w trakcie wyścigów. Oczywiście zawsze są różne powody i punkty widzenia, ale od strony kierowcy, to może być tylko pozytywne. Samochody będą lżejsze, co ułatwi życie oponom, bo możesz podzielić obciążenie paliwem na dystans wyścigu na różne sposoby. To może też uatrakcyjnić aspekt strategiczny. Teraz wszystko zależy od opon. Strategie są dość proste. Jeśli ktoś próbuje cię podciąć, zjeżdżasz okrążenie później i dochodzi do reakcji łańcuchowej, ale gdy musisz w kalkulować poziom paliwa, może przetasować karty w oparciu o efekt ilości benzyny i tego typu rzeczy. To dodatkowy czynnik, który może wpłynąć na lepsze ściganie.
Po wyścigu na Silverstone mówiłeś, że byłeś bardziej zadowolony z wytrzymałości opon i miałeś chociaż jakąś frajdę z jazdy. Czy to była kwestia zmian w twoim samochodzie, czy raczej innych warunków?
To była kwestia tego, że na nowym asfalcie opony działały inaczej. Sądzę, że w ostatnich dwóch wyścigach opony sprawowały się lepiej, niż oczekiwano – szczególnie na Silverstone. Trzeba było naciskać, aby działały prawidłowo, a to umożliwia lepsze ściganie nie tylko mi, ale większość kierowców. Inne ściganie. Oczywiście ja się za bardzo nie ścigałem, ale kierowcy z przodu prowadzili dość twarde pojedynki. Jeśli masz opony, które wytrzymują taką jazdę, to sprzyja ściganiu, a jeśli masz opony, przy których musisz się martwić każdym zabuksowaniem tyłu, czy zablokowaniem przodu, bo płacisz za to wielką cenę, ściganie robi się gorsze. Patrzyłem na powtórki z Silverstone i wyglądało na to, że był to wspaniały wyścig do oglądania. Jedną z przyczyn było to, że opony działały bardzo dobrze. Mam nadzieję, że w przyszłości zobaczymy w Formule 1 więcej takiego ścigania.
Social media