Jeszcze kilka godzin dzieli nas od Grand Prix Włoch. Dziś możemy spodziewać się dezczu przez co wyścig może być bardzo ciekawy. Kubica : “Z pewnością, jeśli będzie mokro, doda to trochę pikanterii. Widzieliśmy już wczoraj w pierwszym treningu, jak łatwo popełniać błędy w takiej sytuacji, więc mokry wyścig będzie wyzwaniem.” Zapraszamy do śledzienia i komentowania.
FORMULA 1 GRAN PREMIO HEINEKEN D’ITALIA 2019
Autodromo Nazionale Monza
F1 : https://www.formula1.com/en/racing/2019/Italy.html
F1 Experiences: https://f1experiences.com/2019-italian-grand-prix
Pierwsze Grand Prix – 1950
Liczba okrążeń – 53
Długość toru – 5.793 km
Dystans wyścigu – 306.72 km
Rekord toru : 1:21.046 Rubens Barrichello (2004)
Autodromo Nazionale di Monza – tor we Włoszech niedaleko miejscowości Monza (na północ od Mediolanu). Budowa toru rozpoczęła się w 1922 roku i została zakończona niecałe pół roku później. W budowie udział brało 3500 robotników, a otwarcie toru miało miejsce 3 września 1922. Był to trzeci (po Brooklands i Indianapolis) stały tor wyścigowy. Tor początkowo miał także część owalną, ale została ona wycofana z użytku w latach 60. XX wieku z powodu braku odpowiednich zabezpieczeń w tej części toru. Obiekt ten charakteryzuje się długimi prostymi, które wymagają innego pakietu aerodynamicznego. Tor jest płaski, z niewielkimi różnicami poziomu jazdy pomiędzy drugim zakrętem Lesmo i Variante Ascari. Jednym z bardziej znanych zakrętów jest Curva Parabolica. Jest to długi 180-stopniowy prawy zakręt, który przechodzi w najdłuższą prostą toru – zarazem linię startu-mety.
W wyścigu na tym torze w sezonie 2006 Robert Kubica zajął trzecie miejsce, zdobywając pierwsze w karierze miejsce na podium w Grand Prix Formuły 1.
Robert Kubica o Monza
“Monza jest jednym z moich ulubionych torów. To unikalne miejsce i bardzo szybki tor z mocnymi dohamowaniami w szykany, szczególnie w pierwszym sektorze. To szczególne miejsce dla mnie. Zadebiutowałem tu za kierownicą samochodu jednomiejscowego. Tutaj równeż zdobyłem pierwsze podium w Formule 1. Zawsze jest tu dobra atmosfera, to wspaniałe miejsce do ścigania i oczekuję wielu włoskich fanów, którzy będą mi dopingować.”
Harmonogram weekendu GP Włoch
Piątek, 6 Września 2019
11:00 – 12:30 : 1 sesja treningowa
15:00 – 16:30 : 2 sesja treningowa
Sobota, 7 Września 2019
12:00 – 13:00 : 3 sesja treningowa
15:00 – 16:00 : Kwalifikacje
Niedziela, 8 Września 2019
15:10 – 17:10 : Wyścig
Transmisja Eleven
Opony Na Wyścig
Wypowiedzi Roberta po Grand Prix Włoch
Na starcie wyprzedziłeś George’a Russella. Jak wyglądały te pierwsze okrążenia z twojej perspektywy?
Start wyszedł całkiem nieźle. Pierwsze okrążenie było całkiem dobre i jeśli chodzi o ściganie się, bo przynajmniej było trochę tego ścigania, sądzę, że był to jeden z lepszych moich wyścigów. Oprócz incydentu na dohamowaniu do pierwszego zakrętu, co było bardzo dziwne. Jak tylko zahamowałem, pedał hamulca wpadł dużo głębiej i zrobił się miękki. Niestety zblokowałem koło i straciłem pozycję na rzecz Grosjeana, a potem musiałem zjechać po nową, bo koło wibrowało. Tam, gdzie byłem w stanie coś zrobić, zrobiłem to, niestety stara jednostka ze starej specyfikacji na Monzy nie pomaga, szczególnie w wyścigu. To było zresztą widać także we wczorajszych kwalifikacjach. Jest jak jest.
Na 10 okrążeniu wyprzedził cię George. Czy to była walka w ogóle..
Na DRSie mnie wyprzedził.
Taka to walka?
Z reguły tak jest, że jak masz najwolniejszy bolid na prostych, a ktoś z tyłu ma już przewagę prędkości – oczywiście George miał najmniejszą ze stawki, ale miał – dojeżdżając do mnie z DRSem był ponad 20 km/h szybszy, więc nie było za bardzo co zrobić.
Za dwa tygodnie Singapur. Dużo zakrętów, mało prostych. Czy po Węgrzech, gdzie był ten pokaz z waszej strony, że może być lepiej, jest nadzieja na lepsze występy?
Pokaz był z jednej strony. Wydaje mi się, że mimo że to był najgorszy tor dla nas w tym względzie, że prędkości maksymalne są najważniejsze, dodając, że dysponuję starą jednostką napędową, myślę że było tu dużo lepiej, niż na Węgrzech. Ja patrzę na swoje i oceniam swoją sytuację, niż kogoś innego.
Czy po zmianie w kwalifikacjach dziś samochód wrócił do piątkowego stanu?
Nie za bardzo. Staraliśmy się poprawić trochę jego stan. Oczywiście wyścig ma różne fazy, jeśli chodzi o stan opon, ale generalnie miałem sporo problemów, szczególnie na pierwszym etapie. Wibracje na przednim lewym kole. Bardzo dziwne. Oczywiście miało to duży wpływ na jazdę, we wszystkich prawych zakrętach, szczególnie na obu Lesmo. Poza tym było jedno hamowanie do pierwszego zakrętu, gdy pedał hamulca zrobił się miękki i zblokowałem zewnętrzne koło, co też było trochę dziwne… Musiałem się zatrzymać, aby zmienić tę oponę. Robiłem, co w mojej mocy z tym, co miałem.
Czy te wibracje nie wzięły się z zablokowania koła?
Nie. Były od samego początku. Fakt jest taki, że od początku bardzo wiele wymagałem od opon, starając się bronić pozycji i starać się utrzymać za pozostałymi. Pierwsze dwa okrążenia były zapewne lepszy, niż być powinny. Za dużo chciałem, ale utrzymanie się za innymi bolidami minimalizowało nasz deficyt prędkości maksymalnych. Jechałem w ich cieniu. Nie zadziałało to za dobrze, ale robiłem, co w mojej mocy.
Źródło:Cezary Gutowski Facebook
Social media