PKN Orlen zwrócił się do Williamsa z oficjalną prośbą o wyjaśnienie w sprawie dotyczącej wycofania Roberta Kubicy z Grand Prix Rosji.
Williams wycofał Roberta Kubicę z Grand Prix Rosji na 29 okrążeniu. W oficjalnych wypowiedziach zespołu po wyścigu, Dave Robson tłumaczył to potrzebą zaoszczędzenia części na przyszłe wyścigi.
“Zdecydowaliśmy się wycofać Roberta tuż po tym (po wypadku Russella), by zaoszczędzić części przed intensywną serią wyścigów na innych kontynentach.”
Problemy z częściami zamiennymi do bolidów ciągną się w Williamsie praktycznie od początku sezonu. Takiej sytuacji jednak jeszcze nie było.
Do sprawy odniósł się PKN Orlen, sponsor zespołu oraz Roberta Kubicy. W dniu dzisiejszym, rzecznik prasowy koncernu paliwowego z Płocka , pani Joanna Zakrzewska poinformowała, że Orlen zwrócił się z prośbą o wyjaśnienia do zespołu Williams w sprawie sytuacji do której doszło podczas ostatniego wyścigu.
W związku z wycofaniem Roberta Kubicy z niedzielnego wyścigu w ramach Grand Prix Rosji, zwróciliśmy się z oficjalną prośbą o wyjaśnienia do zespołu ROKiT Williams Racing. Na ich podstawie będziemy podejmować działania związane z egzekwowaniem zobowiązań wynikających z umowy
— Joanna Zakrzewska (@RzecznikORLEN) October 3, 2019
Aktualizacja
Komentarz Adama Buraka – dyrektora ds. komunikacji w Orlenie
“Mamy podpisaną umowę z Williamsem, która ma pewne postanowienia. W niej znajdują się też punkty, co nam się należy w sytuacji spornej. Bo w Grand Prix Rosji zespół nie wycofał Roberta z tego względu, że były trudne warunki, że dalsza jazda zagrażała niebezpieczeństwu ze względu na jakąś możliwą usterkę. Nie, wprost stwierdzono w komunikacie prasowym, że wycofano Roberta, by zaoszczędzić części. Dlatego mamy prawo domagać się wyjaśnień.”
“Gdyby to był wypadek losowy, nie mielibyśmy pretensji. Jednak w tym przypadku coś nie zostało “dowiezione” do mety.”
“Nie doszukiwałbym się podtekstów, że zachowanie z Rosji to rewanż z ich strony za zakończenie współpracy. Mowa o dużych pieniądzach. Każda ze stron egzekwowałyby swoje prawa w tej sytuacji. Gdybyśmy w czymś zawinili, to pewnie Williams też żądałby wyjaśnień.”
Całość do przeczytania pod tym linkiem : Sportowe Fakty
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media