Podczas weekendu Grand Prix Turcji pojawiło się wiele ciekawych informacji ze świata F1. Kilka z nich prezentujemy wam w dzisiejszym wpisie.
Alonso nie pomoże Verstappenowi w walce o tytuł
Fernando Alonso powiedział, że Red Bull musi stoczyć własne bitwy, jeśli Max Verstappen chce zdobyć tytuł, a nie polegać na pomocy innych.
W miarę upływu sezonu forma Alonso wzrastała, a jego Alpine stopniowo wspinało się po szczeblach kariery, czego dowodem było zakwalifikowanie się na szóste miejsce w każdym z dwóch ostatnich wyścigów.
Kara dla Lewisa Hamiltona doprowadziła Alonso do pierwszego startu w pierwszej piątce w Formule 1 od Grand Prix Japonii w 2014 roku, a 40-latek pokazał mistrzowską klasę defensywnej jazdy, aby zatrzymać kierowcę Mercedesa podczas Grand Prix Węgier w sierpniu.
Dzięki temu doradca Red Bull motorsport Helmut Marko zaintrygował, że Alonso może chcieć pomóc sprawie Verstappena w walce o mistrzostwo świata, jeśli ponownie znajdzie się w podobnej sytuacji w tym sezonie.
“Wiemy, że Alonso nie jest wielkim fanem Hamiltona, co widzieliśmy w Budapeszcie” – powiedział dr Marko, cytowany przez grandpx.news.
Alonso nie był jednak zachwycony pomysłem pomocy innemu kierowcy, tym bardziej, że rzadko bierze udział w walce z czołówką i nie skupia się na niczym innym, jak tylko na tym, jak sam sobie radzi.
“Czytałem to” – powiedział Hiszpan. “Na Węgrzech, owszem, udało nam się powalczyć z Hamiltonem. Ale to wynikało głównie z toru. Mercedes i Red Bull są zwykle o wiele za szybsi.”
“Spójrzcie na Monzę, kiedy Bottas startował jako ostatni, a i tak ukończył wyścig na podium. Więc oczywiście lubię walczyć z dobrymi kierowcami, ale myślę, że Red Bull naprawdę musi w tym sezonie zrobić to sam.”
Źródło :PlanetF1
Tsunoda : “Chcę aby wygrał Max.”
Tegoroczny debiutant, protegowany Hondy, występuje w barwach AlphaTauri, siostrzanej ekipy Red Bull Racing. Japończyk zaliczył w Stambule udane kwalifikacje i awansował do Q3. W finałowym segmencie wykręcił dziesiąty wynik, ale z powodu kary dla Hamiltona ruszał pozycję wyżej. Mistrz świata szybko napotkał Tsunodę na swojej drodze. 21-latek mądrze i czysto bronił się przez osiem okrążeń i skutecznie spowolnił pogoń Hamiltona.
Po wyścigu Tsunoda stwierdził, że już pierwszej fazie rywalizacji zbyt mocno zużył swoje opony, ale chciał zrobić wszystko, by uprzykrzyć życie Hamiltonowi i tym samym pomóc Verstappenowi oraz Hondzie w walce o tegoroczne laury.
“Chcę, aby w ostatnim roku Hondy wygrał Max. Również dla Red Bulla” – wyznał Tsunoda. – “Starałem się więc utrzymać Lewisa jak najdłużej. Nie wiem ile okrążeń to trwało. Chciałem też oszczędzać opony. Myślałem, że utrzymam go przez dwadzieścia okrążeń. Osiem to za mało.”
Tsunoda ostatecznie ukończył Grand Prix Turcji na czternastej pozycji. Punktów pozbawił go błąd i obrót. Kierowca zwrócił uwagę na brudny wodny spray, który znacznie ograniczał widoczność.
“Niczego nie widziałem z powodu brudu i kurzu. Po prostu nic nie było widać. Wydawało mi się, że mam kogoś za sobą i postanowiłem przycisnąć. Ten obrót zrujnował mój cały wyścig. Byliśmy w stanie dzisiaj zapunktować, więc szkoda.”
Źródło :Motorsport.pl
Franz Tost: “Pracownicy F1 niezadowoleni z długiego kalendarza “powinni odejść”
Szef zespołu AlphaTauri Franz Tost twierdzi, że każdy z jego pracowników niezadowolonych z powodu stresu, jaki będzie na nich wywierał harmonogram 23 wyścigów Formuły 1 w 2022 roku, powinien “odejść”.
Szefowie F1 mają w przyszłym tygodniu ujawnić projekt kalendarza na 2022 rok, który będzie największym sezonem w historii wyścigów grand prix, trwającym od połowy marca do połowy listopada.
Duża liczba wyścigów wciśniętych w ramy czasowe oznacza powrót nielubianych potrójnych weekendów wyścigowych i pojawiły się obawy, że personel F1 jest doprowadzany do granic fizycznych i psychicznych przez związane z tym obciążenia.
Jednak Tost, który w przeszłości jasno dawał do zrozumienia, że cieszy się z tak dużego kalendarza, jak to tylko możliwe, mówi, że każdy, kto pracuje dla jego zespołu F1 musi zaakceptować trudności albo powinien znaleźć sobie inną pracę.
Zapytany przez Autosport o potencjalny stres nakładany na pracowników, Tost powiedział: “Wiemy teraz, że będą 23 wyścigi. To fantastyczne, dobra robota ze strony FOM, i nie mogę się doczekać.”
“Jeśli chodzi o ludzi na torze. Przede wszystkim jesteśmy zespołem wyścigowym. Wszyscy powinni być zadowoleni, że mamy jak najwięcej wyścigów i oczywiście dbamy o ludzi, na przykład mechanicy po weekendzie wyścigowym mają trzy, cztery dni wolnego, gdzie mogą zostać w domu.”
“Również prasa, marketing, wszyscy ludzie, którzy są na torze wyścigowym mają kilka wolnych dni po weekendzie wyścigowym.”
“Dla inżynierów jest to nieco trudniejsze, ale też, jeśli dobrze pamiętam, w dawnych czasach musieli oni jeździć po weekendzie wyścigowym na testy, co oznaczało, że musieli tam również pracować.”
“Myślę, że wszyscy powinniśmy być szczęśliwi, że jesteśmy w takiej sytuacji, że jesteśmy w Formule 1 i mamy 23 wyścigi. A jeśli komuś się to nie podoba, to powinien odejść”.
Źródło : Autosport.com
Andretti i Sauber
Nadzieje Michaela Andrettiego na przejęcie zespołu Formuły 1 wydają się być o krok bliższe. Rozmowy z Sauberem – spółką, która prowadzi Alfa Romeo Racing ORLEN – zostały zaplanowane na weekend Grand Prix Stanów Zjednoczonych na Circuit of The Americas w Austin.
Jak donosił RACER w sierpniu, Andretti aktywnie poszukuje zespołu w F1, skupiając się na Alfa Romeo/Sauber, po wstępnych rozmowach z Haasem i Williamsem. RACER informuje, że rozmowy z zespołem ze Szwajcarii posunęły się do przodu, a dalsze negocjacje mają odbyć się za dwa tygodnie, kiedy F1 będzie się ścigać na torze COTA.
Uważa się, że Andretti zabezpieczył przynajmniej część potrzebnych funduszy poprzez Andretti Acquisitions Corporation, która została założona na początku tego roku w celu pozyskania 250 milionów dolarów poprzez pierwszą ofertę publiczną. Z perspektywy Stanów Zjednoczonych inwestycja jest postrzegana jako szczególnie trafiona, biorąc pod uwagę fakt, że właściciele F1, Liberty Media, skupiają się ostatnio na Ameryce Północnej.
Oprócz wyścigu w Austin, w przyszłym roku w maju do kalendarza dołączy drugi w Miami, a do sportu dołączyło ostatnio wielu sponsorów z USA. McLaren odniósł w tym roku sukces zarówno w IndyCar, jak i F1, będąc obecnie jedynym zespołem, który ściga się w obu seriach.
Rozmowy te mogą tłumaczyć opóźnienie Alfy Romeo w wyborze drugiego kierowcy na 2022 rok, a ewentualne zmiany w akcjonariacie mogą mieć związek z ostatecznym składem kierowców. Jednak dyrektor zespołu Frederic Vasseur upiera się, że nie ma wiedzy o żadnych rozmowach, ponieważ odbywałyby się bez niego.
“Nie mogę nic powiedzieć, bo szczerze mówiąc to nie jest w moim obwodzie,” Vasseur powiedział. “Jestem dyrektorem generalnym i dyrektorem zespołu, a tego rodzaju dyskusja nie jest ze mną, byłaby z akcjonariuszami. Było już tak wiele plotek i tak, że trzeba by zadać pytanie do akcjonariuszy firmy.”
“Poważnie nie spieszymy się z podjęciem decyzji (w sprawie kierowców). Mamy kilka opcji na stole i musimy poświęcić trochę czasu na podjęcie decyzji, ale nie spieszymy się. Sytuacja nie zmieni się w ciągu najbliższych kilku dni i wkrótce podejmiemy decyzję.”
“Rozmawiamy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami i nie jest to łatwy wybór. Jesteśmy na początku obowiązywania nowych przepisów, to nowa podróż dla F1 i musimy rozważyć wszystkie kwestie. Miało to dla nas sens, aby przyjrzeć się ostatnim wydarzeniom w F2 – Monza i Soczi – i OK teraz sytuacja wygląda tak, a my podejmiemy decyzję w ciągu najbliższych kilku tygodni.”
Źródło :Racer.com
http://www.robertkubica-klubkibicow.pl/
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media