^

Robert Kubica - Klub Kibiców

poniedziałek, 8 sierpnia 2022

Kubica : “Szkoda, że świat F1 nie docenił mojego powrotu.”

Robert Kubica udzielił obszernego wywiadu dla portalu sportnews365.com, w którym wspomina trudny sezon 2019.

Kubica

Fot. Alfa Romeo F1 Team ORLEN

Zwycięstwo w Formule 1 jest marzeniem wielu kierowców. Setki byłych kierowców F1 nie wygrało Grand Prix, podobnie jak mniej więcej połowa obecnych kierowców nie odniosła jeszcze zwycięstwa.

Podczas gdy dla niektórych wygranie Grand Prix jest fantazją, dla innych realnym celem jest zdobycie tytułu mistrza świata. Jednym z takich kierowców był Robert Kubica, obecny kierowca rezerwowy Alfa Romeo.

W jego dorobku jest jedno zwycięstwo w Grand Prix, ale gdyby nie rajdowa kraksa w lutym 2011 roku, kariera Kubicy w F1 niewątpliwie potoczyłaby się zupełnie inaczej. Po części dlatego, że Polak już w tym roku podpisał z Ferrari kontrakt na 2012 rok. Jednak ciężki wypadek Kubicy sprawił, że nigdy nie ścigał się dla Scuderii.

W gościnnych progach Alfy Romeo, podczas Grand Prix Węgier czeka nas przyjazne powitanie. “Usiądźcie, Robert zaraz tu będzie” – mówi hostessa zespołu. “Jest jeszcze na spotkaniu z inżynierami”.

Pomimo tego, że jest sobota, a Kubica był w akcji tylko w piątek podczas pierwszego treningu , jest on również ściśle zaangażowany w proces, przez który zespół przechodzi podczas weekendu wyścigowego w kierunku głównego wydarzenia w niedzielę.

Niewiele później, zawsze dobroduszny Kubica wchodzi i po kilku rozmowach o jego innej wielkiej pasji, kolarstwie, wkrótce dowiadujemy się o jego powrocie do Formuły 1 w 2019 roku. Rzeczywiście, kolarstwo było ważną częścią jego powrotu do najwyższej klasy sportów motorowych.

Kubica

Fot. Williams Racing

Refleksje

“Po moim wypadku w 2011 roku nie zawsze myślałem, że wrócę do Formuły 1, a więc powrót do Formuły 1 w Williamsie był największym sukcesem, jaki odniosłem w mojej karierze wyścigowej” – powiedział Kubica portalowi RacingNews365.com o swoim powrocie w 2019 roku do najwyższej klasy sportów motorowych.

Polak otrzymał szansę oficjalnego powrotu do F1 w Williamsie w tamtym roku i nie było to łatwe ze względu na nieporęczny samochód, który dostał w swoje ręce w słynnym zespole.

“Szkoda, że samochód nie był dobry w tamtym roku, ponieważ fani mają niewiele wspomnień z mojego powrotu z tego powodu” – powiedział.

“Podobnie ludzie zapominają, że to ja w tamtym roku zdołałem zdobyć punkt do Mistrzostw Świata, a to nie było łatwe zadanie z tym samochodem. Nadal jestem dumny z tego punktu zdobytego podczas Grand Prix Niemiec, to był ważny moment w mojej karierze wyścigowej”.

“To było zwieńczenie długiej drogi, którą musiałem przebyć, aby wrócić do samochodu F1 i w ogóle wrócić do życia. Moment, który niestety bardzo mało osób pamięta, ale tak to działa w Formule 1.”

“Szkoda, że tak się stało, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że wiele innych osób nie może robić tego, co ja teraz nadal robię po feralnym wypadku. W końcu udało mi się nawet wrócić do bolidu F1. Po swoim wypadku musiałem zaczynać wszystko od zera.”

“Naprawdę musiałem nauczyć się wszystkiego od nowa, ale krok po kroku wróciłem i nawet odrzuciłem wcześniej możliwości powrotu do Formuły 1. W tamtym momencie moje ciało nie było gotowe i prawdopodobnie ponownie otworzyłbym wiele ran, gdybym wszedł w tamtym momencie.”

Chwile, które niewątpliwie były trudne w procesie powrotu do zdrowia dla Polaka, bo przecież każdy kierowca chce się ścigać w Formule 1: “Oczywiście wspaniale jest jeździć samochodem F1, ale musisz być na to gotowy. Tak jak teraz mogę wykonywać swoją pracę dla Alfa Romeo i fantastycznie jest jeździć tym samochodem”.

“Jednak jest bardzo mało czasu na jazdę, ponieważ nie ma już nieograniczonych testów jak kiedyś. Dlatego nie jest łatwo teraz jeździć, ponieważ czasami nie jeździsz samochodem F1 przez miesiące, a potem nagle dostajesz szansę ponownie w piątkowym treningu. Ale nadal dobrze sobie radzę i cieszę się tym za każdym razem”.

Wyzwanie związane z oglądaniem wyścigów innych kierowców

Fot. James Moy Photography

Bycie na uboczu wciąż może okazać się wyzwaniem dla Kubicy.

“Jednocześnie nie jest łatwo oglądać wyścigi innych kierowców – wyjaśnił. Zwłaszcza, że czasami jestem równie szybki jak inni kierowcy lub nawet szybszy od nich. Bardzo chciałbym przejechać kolejny sezon w Formule 1, ale realistycznie nie będę w stanie, mimo że w najgorszej sytuacji w historii pokazałem, że zawsze można zrobić comeback.”

Kubica uważa, że gdyby Williams z 2019 roku, którym dokonał powrotu, był mocniejszym samochodem, mógłby jeszcze dziś znaleźć się na gridzie.

“Rok w Williamsie był po prostu bardzo trudny i to utrudniło mi kontynuowanie kariery wyścigowej w Formule 1” – dodał Polak.

“Gdybym miał wtedy dobry samochód, bez wątpienia nadal ścigałbym się w F1, ale niestety w Formule 1 tak to nie działa. To bardzo trudny świat, jak każdy topowy sport, ale z mojego osobistego doświadczenia mogę powiedzieć, że mój powrót do F1 był moim największym sukcesem w trakcie mojej kariery wyścigowej”.

“Coś, z czym prawdopodobnie nie zgodzą się fani F1, powiedzą, że byłem niewiarygodnie zły w 2019 roku”.

Kubica dumny ze zdobytego punktu w 2019 r.

Kubica pozostaje dumny ze swojego powrotu do Formuły 1, nawet jeśli nie poszedł on tak, jak miał nadzieję.

“Osobiście wiem lepiej niż ktokolwiek inny, jak trudny był dla mnie powrót do motorsportu i życia jako całości” – stwierdził. To była ciężka jazda, taka, której nikt poza mną samym nigdy naprawdę nie zrozumie, więc pozostanie to dla mnie wiecznym wspomnieniem. Spójrzmy prawdzie w oczy, w tamtych latach byłem bliżej śmierci niż życia. Wiem, jakie to było uczucie, a te trudne chwile uczyniły mnie jeszcze silniejszym.”

“Jednocześnie sprawiły też, że o wiele bardziej doceniasz życie. Negatywne chwile mogę teraz odłożyć na bok znacznie szybciej ze względu na to, przez co przeszedłem.”

Kolegą Kubicy z zespołu w Williamsie podczas jego powrotu był George Russell, który debiutował w F1, ale to  właśnie Kubica zdobył jedyny punkt zespołu w tym roku.

“W pewnym sensie wypadek sprawił, że moje życie stało się lepsze, ponieważ stajesz się bardziej świadomy życia. Jednocześnie szkoda, że świat F1 nie docenił mojego powrotu i zdobytego punktu w Mistrzostwach Świata – kontynuował Kubica.

“Czułem, że to nie ja powinienem był zdobyć ten punkt”.

“Nie otrzymałem uznania, na które zasłużyłem”

Fot. James Moy Photography

Patrząc teraz wstecz, Kubica czuje, że nie otrzymał wystarczającego uznania za to, co osiągnął w swoim powrocie do Formuły 1.

“Ten punkt mistrzostw świata był dla mnie bardzo ważny, ponieważ był to bardzo duży moment po drodze, którą przebyłem, aby wrócić do najwyższej klasy sportów motorowych” – odzwierciedlił.

“Niestety, ludzie bardzo szybko zapominają ten moment, częściowo dlatego, że [inni kierowcy] zostali zdyskwalifikowani, a ja zgarnąłem punkt”.

“Jednak to nie odbiera nic z mojego osiągnięcia. Jak wielu innych czołowych sportowców, nie otrzymałem uznania, na które zasłużyłem. Ja sam patrzę na najlepszych sportowców w zupełnie inny sposób.”

“Dla mnie kolarz, który kończy na ostatnim miejscu, to nadal wielki sportowiec, dla którego mam ogromny szacunek. Nikt nie widzi przez co on/ona przechodzi, ale podróżuje tą samą drogą co zwycięzca i dlatego zawsze będzie miał u mnie największy szacunek”.

“Tak jak każdy czołowy sportowiec dostaje go ode mnie, bo każdy sportowiec ma swoją własną historię.”

Kubica przyznaje, że świat F1 porusza się “tak niesamowicie szybko”

“Wiem jak to jest być topowym sportowcem i szkoda, że ludzie patrzą tylko na wyniki” – powiedział Kubica.

“Jako czołowy sportowiec nie powinieneś patrzeć tylko na swoje wyniki, powinieneś ciągle widzieć duży obraz. Potrzebujesz trochę szczęścia, zwłaszcza w Formule 1, bo sam talent cię tam nie zaprowadzi”.

“Szkoda, że ludzie w padoku nie zawsze to dostrzegają, ale ja to rozumiem. Świat F1 porusza się tak niesamowicie szybko, że ludzie w Formule 1 tracą kontakt z rzeczywistością z powodu całej pracy, którą muszą wykonać.”

Zawsze przyjazny i jednocześnie mało wylewny Kubica następnie podsumował: “Dopiero kiedy zakończysz karierę w F1, zobaczysz jak wiele dał ci ten sport, ale jednocześnie jak wiele od ciebie wymagał, a to jest dużo, mogę powiedzieć”.

Źródło : racingnews365.com

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: Karolina
o 08:40

Udostępnij:

error: Content is protected !!