W wywiadzie dla Autosport.com, Robert Kubica potwierdził, że rozmawia z wieloma zespołami, aby w najbliższych czasie zająć miejsce w klasie Hypercar w FIA World Endurance Championship.
Kubica i WEC
Po rozczarowującym sezonie 2019 w F1, Robert Kubica spędził rok w serii DTM poczym zmieniając kierunek, przeniósł się do wyścigów długodystansowych.
Polski kierowca znalazł sporo sukcesów w klasie LMP2 od tego czasu, zdobywając tytuł European Le Mans Series przy pierwszej próbie w 2021 roku z WRT i prawie dodając prestiżowe zwycięstwo w Le Mans 24 Hours do swojego CV w tym samym roku, aż do rozdzierającej serce awarii samochodu na ostatnim okrążeniu.
Kubica spędził kolejny rok w szeregach LMP2 w 2022 roku, tym razem z Premą, notując najlepszy finisz na drugim miejscu w La Sarthe za dominującym samochodem JOTA.
Kubica jest jednym z wielu wysoko szanowanych kierowców, którzy szukają miejsca w nowej klasie.
37-latek ujawnił, że prowadził rozmowy z kilkoma zespołami, choć w obecnej sytuacji nie jest zbyt optymistyczny, jeśli chodzi o zapewnienie sobie miejsca w 2023 roku.
Cel – Hypercar
“Powiedziałbym, że włożyłem wiele wysiłku i starałem się być w najwyższej kategorii” – powiedział Kubica w rozmowie z Autosportem.
“Nie sądzę, że tak będzie… wciąż są jakieś rozmowy wokół, ale nie wygląda to już tak prosto. Myślę, że to duże wyzwanie dla nowych zespołów i nowych producentów samochodów, a pierwszy rok na pewno będzie bardzo, bardzo wymagający.”
“Myślę, że największe szanse mam na kontynuację w endurance. Prawdopodobnie nadal będę zaangażowany w Formułę 1. Więc tak, to kilka puzzli, które muszą dopasować do siebie, a następnie złożyć to w całość i mam nadzieję, że w ciągu kilku tygodni może to być bardziej jasne”.
Porsche, Cadillac i Ferrari dołączą do klasy hypercarów obok obecnych na rynku Toyoty i Peugeota.
Stawka hypercarów powiększy się jeszcze bardziej w 2024 roku, kiedy to Lamborghini i Alpine będą miały gotowe swoje nowe samochody LMDh, podczas gdy BMW będzie również obecne po skupieniu się wyłącznie na IMSA WeatherTech SportsCar Championship w przyszłym roku.
Kubica powiedział, że bierze pod uwagę rok 2024, prowadząc rozmowy z zespołami i producentami w celu znalezienia miejsca w najwyższej klasie WEC.
“Rozmawiam z kilkoma – paroma – na 2023 rok, niekoniecznie na sam 2023 rok, ale i dalej” – powiedział.
“Ale tak jak powiedziałem, jest to nieco bardziej skomplikowane ze mną kontynuującym w Formule 1. To nie jest tak proste. Również niektóre kalendarze nie są tak łatwe do połączenia, tak to już jest.”
Zespół Prema, dla którego ścigał się w tym roku, jest teraz częścią tej samej grupy firm co Iron Lynx i będzie odgrywał kluczową rolę w programie LMDh Lamborghini w WEC i IMSA od 2024 roku.
Kubica nie zaprzeczył, że prowadził rozmowy ze stronami zaangażowanymi w projekt, ale przyznał, że jego szanse na jazdę dla Lamborghini w 2024 roku są minimalne.
“Myślę, że możemy powiedzieć, że były jakieś rozmowy” – przyznał. “Nadal uważam, że jest to zbyt daleko, abym mógł powiedzieć tak i nie i powiedzieć wyłącznie całkowicie.”
“Ale na razie mogę powiedzieć, że to mało… jest bardzo mała szansa, że byłbym w to zaangażowany”.
Jeśli Kubica nie będzie w stanie zapewnić sobie jazdy Hypercar, pozostanie w LMP2 będzie “najbardziej naturalnym” wyborem, według polskiego kierowcy.
Kubica i IMSA
Kubica po raz pierwszy zapoznał się z IMSA w zeszłym roku, kiedy wziął udział w wyścigu, Rolex 24 at Daytona, w samochodzie Oreca 07 wystawionym przez High Class Racing.
W marcu miał okazję przekonać się, jak popularne są te mistrzostwa w Ameryce Północnej podczas wspólnego weekendu “Super Sebring” z WEC.
Choć Kubica upierał się, że WEC pozostaje na razie jego priorytetem, nie wahał się przyznać, że chciałby kiedyś wystartować w IMSA.
“Udział w IMSA jest dla mnie bardziej skomplikowana sprawa jeśli chodzi o połączenie kalendarza z Formułą 1 ale chciałbym wziąć udział w IMSA, jeśli mam być szczery”, powiedział.
“Myślę, że to fajne mistrzostwa i naprawdę podobało mi się w Sebring. Jako wyścig oczywiście nie w IMSA, ale WEC. Myślę, że to coś, co jest naprawdę fajne i myślę, że mistrzostwa są na bardzo wysokim poziomie, nie ma wielu samochodów, ale są właściwe wyścigi.”
“Tak naprawdę nie przyglądałem się bardzo dokładnie, ponieważ jak powiedziałem nie jest tak łatwo połączyć kalendarze i wszystko i wszystkie obowiązki. Tak, IMSA będzie czymś, co pewnego dnia bardzo chciałbym zrobić.”
Źródło : Autosport
http://www.robertkubica-klubkibicow.pl/
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media