Robert Kubica - Klub Kibiców

  Już za kilkanaście dni wraz z Robertem Kubicą  ponownie zagościmy na Sardynii. Zmagania na włoskiej wyspie trwać będą od 5 do 8 czerwca, tradycyjnie zapewne w upale i kurzu, ale także we wspaniałej atmosferze i pośród przepięknych krajobrazów. 

Rajd San Remo 1973

Rajd Włoch jest obecny w kalendarzu WRC od samego początku, czyli od 1973 roku. Jego historię podzielić można na dwa tomy. Pierwszy, opasły, zatytułowany San Remo, obejmuje trzydzieści lat, drugi natomiast, to ledwo dziesięcioletnia chudzina o nazwie Sardynia. Całkowita metamorfoza rajdu miała miejsce w 2004 roku, kiedy to FIA postanowiła zmniejszyć liczbę asfaltowych eliminacji z pięciu do czterech. Padło niestety na San Remo – niezwykle popularny włoski klasyk rozgrywany na wąskich, górzystych, liguryjskich dróżkach, wokół i na północ od bazy rajdu, blisko granicy z Francją. 

 Historia Rajdu San Remo sięga lat dwudziestych ubiegłego wieku, a od 1967 rozgrywano go corocznie , początkowo pod nazwą Rajd Kwiatów (od wspaniałych rozległych plantacji położonych w tym rejonie).  Do 1997 rywalizacja w okolicach San Remo przebiegała zarówno na asfaltowych jak i szutrowych partiach, dopiero w ciągu ostatnich kilku lat, kierowcy zmagali się wyłącznie na asfalcie. 

   Triumfatorami rajdu San Remo najczęściej zostawali Francuzi i Włosi, doskonale znający specyfikę lokalnych dróg a także potrafiący sobie radzić ze zmiennymi, górskimi warunkami pogodowymi. Po trzy zwycięstwa na koncie mają Massimo Biasion, Didier Auriol i Gilles Panizzi.  W 1981 San Remo wygrała Michele Mouton za kierownicą fabrycznego Audi Quattro. Jest pierwszą i jak dotąd jedyną kobietą- zwyciężczynią rajdu WRC.   W 2001 roku doszło natomiast do innego
znamiennego wydarzenia.. Pierwszy raz za kierownicą Citroena Xsara WRC a trzeci raz za kierownicą auta WRC w ogóle, pojawił się nie znany szerszej publiczności Francuz -Sebastian Loeb. Fakt, iż z miejsca nawiązał on walkę z ówczesnym królem asfaltu  Gilles’em Panizzi, zajmując drugie miejsce i tracąc do mistrza zaledwie dziesięć sekund, był wówczas prawie taką samą sensacją, jak wygranie dwóch pierwszych odcinków specjalnych Rajdu Monte Carlo 2014 przez Roberta Kubicę. :) 

  Rajd San Remo 1999 jest również ważnym punktem w karierze Maćka Szczepaniaka. To tutaj debiutował jako pilot w Rajdowych Mistrzostwach Świata partnerując Tomaszowi Kucharowi. 

    Obecnie San Remo gości zawody cyklu ERC, cieszy się niezmiennie dużą popularnością a największą atrakcję stanowi nocny przejazd odcinka liczącego kilkadziesiąt kilometrów.  

Auta WRC natomiast od 2004 roku na stałe rywalizują na bardzo piaszczystych i gorących sardyńskich szutrach. Jest to największe sportowe wydarzenie na drugiej co do wielkości włoskiej wyspie i od samego początku przyciąga wielu fanów.   

  Sardynia pod względem specyfiki odcinków jest dosyć podobna do innych szutrowych rajdów, Portugalii, Grecji, czy chociażby suchej Argentyny. Charakterystyczna jest dosyć gruba warstwa luźnego i śliskiego szutru, zalegająca na twardym skalistym podłożu, sprawiająca, że kierowcy muszą się zmagać z, często poważnie ograniczającym widoczność, kurzem, a wyjątkowo trudne zadanie maja zawodnicy czyszczący trasę. Poza tym jest wyboiście, wąsko i bardzo technicznie, kierowcy skarżą się także na krzewy rosnące blisko drogi i ograniczające widoczność. Odcinki są dosyć dobrze znane, powtarzają się od lat, w zmienianych tylko konfiguracjach. Oczywiście pojawiają się ciekawostki, jak choćby w 2006 roku przejazd aut przez teren więzienia albo też zmagania na trasie nieużywanej linii kolejowej (po uprzednim usunięciu szyn- zawodnicy jechali w dość głębokiej koleinie). W 2008 roku natomiast w programie rajdu znalazł się odcinek Liscia Ruja po którym w filmie “Szpieg, który mnie kochał” szalał James Bond.

 Od lat zdradliwe sardyńskie szutry bezlitośnie obchodzą się zarówno z oponami jak i z zawieszeniami samochodów. Niewinna wycieczka poza właściwą linię jazdy niejednokrotnie kończy się przebitą oponą, a zdarzały się rajdy gdzie już po pierwszych odcinkach specjalnych, czołówka była mocno przetasowana.

 Najwięcej zwycięstw na koncie na Sardynii ma oczywiście Sebastian Loeb, ale w 2009 pech dopadł również urodzonego pod szczęśliwą gwiazdą Francuza, który na jedenastym odcinku specjalnym złapał “kapcia”. Na domiar złego zespół sędziów zauważył, iż wymiana koła zajęła załodze Loeb-Elena tylko jedną minutę. Po rajdzie uznano, ze Daniel Elena złamał przepisy bezpieczeństwa, gdy przygotowując się do zmiany koła rozpiął szelkowe pasy bezpieczeństwa, w jadącym jeszcze samochodzie.  Załoga otrzymała dwie minuty kary i w klasyfikacji rajdu spada z trzeciego na czwarte miejsce. 
 Sardynię lubi i może być groźny również w tym roku J.M.Latvala, który zwyciężył tam w sezonie 2009. Reprezentujący Volkswagena Fin znakomitą jazdą i rewelacyjnymi czasami popisał się również w 2011 roku, kiedy to po rolce (wynikającej z błędu pilota), powrócił do rywalizacji w systemie SupeRally, wygrywając siedem z dziesięciu ostatnich odcinków specjalnych.

fot. HiP

 W ubiegłym roku na Sardynii zwyciężył Sebastian Ogier ale świetny występ na koncie zanotował również Robert Kubica, który startując zaledwie czwarty raz na szutrze, wygrał zdecydowanie w kategorii WRC-2. 

Tegoroczna edycja Rajdu Sardynii nie będzie różnić się znacząco od poprzednich. Bazę rajdu z przemysłowej, turystycznej i ekskluzywnej Olbii przeniesiono na zachodni kraniec wyspy, do miasta Alghero o katalońskim charakterze, z murami obronnymi od strony morza i plażami wyrzucającymi mnóstwo wodorostów. Nowością jest także start rajdu na południowym z kolei krańcu wyspy, w Cagliari, gdzie pierwszego dnia w godzinach wieczornych, na uliczkach w pobliżu portu, rozegrany zostanie pierwszy oes. Istotną zmianę stanowi również prawie dwukrotne wydłużenie odcinka Monte Lerno ze słynną hopą Micky’s Jump. W tym roku liczyć on będzie 59 morderczych kilometrów. Zupełnie nowy w programie rajdu jest jedynie odcinek Calla Falumi położony w pobliżu Alghero. Pozostałe próby, mniej lub trochę bardziej zmodyfikowane, znamy z poprzedniego roku.

Na starcie rajdu Sardynii zobaczymy aż 15 aut WRC, m.in. debiutującego w drugim zespole Hyundaia H.Paddona. Powrócą także : H.Solberg w Fordzie Fiesta, J. Hanninen za kierownicą drugiego Hyundaia, J.Melicherek również w Fordzie Fiesta (ale M.Prokopa) i K.Al-Quassimi w Citroenie.

Dla Roberta Kubicy jak dobrze wiemy będzie to drugi występ w rajdzie Sardynii, a dla Maćka Szczepaniaka  już piąty. 
  Rok temu było tak :)) :

*********************************************************************************

Konkurs biletowy nr 1

W kilku zdaniach napisz nagłówek ( wstęp ) do klubowego wpisu na Rajd Polski… swój tekst wyślij na adres admin@klubfanakubicy.one.pl

Autor najciekawszego otrzyma bilet na RP 4 dniowy Rally Pass.

Czekamy do niedzieli do godziny 16:00

-Zakończony-
Zwycięzca biletu to @Mroovka. Gratulujemy.

fot. Maciek Szczepaniak