GP Abu Dhabi nie zawsze należało do najciekawszych wyścigów sezonu, na szczęście w tym roku po raz kolejny właśnie na tym torze rozegra się bitwa o tytuł mistrza świata. Trudno nie pamiętać GP z 2010 roku kiedy Fernando Alonso, nie mogąc wyprzedzić Petrova, patrzył wściekły jak tytuł mistrza świata odjeżdża w siną dal, w podobnej sytuacji znalazł się również Mark Webber, ograł ich Sebastian Vettel i wygrywając zdobył swój pierwszy tytuł.
Czy w tym roku również ktoś wmiesza się w walkę pretendentów do tytułu, czy może jakaś techniczna usterka zadecyduje o wszystkim? Nico Rosberg przyjeżdża do Abu Dhabi jako lider klasyfikacji (367 pkt.) i potrzebuje “jedynie” stanąć na podium aby pójść w ślady ojca Keke Rosberga i zostać mistrzem świata. Dla Levisa Hamiltona sprawa jest prosta – mając 355 pkt. na koncie, musi wygrać wyścig i nie spotkać się z Nico na podium. Każdy z nich w wypowiedziach przed wyścigiem zarzeka się, że podchodzi do tego weekendu tak jak do każdego innego i będzie się starał dać z siebie wszystko, trudno jednak przewidzieć jak poradzą sobie z tą ogromną presją.
W 2014 roku to Levis był liderem klasyfikacji, w kwalifikacjach jednak lepszy był Nico (podobnie jak rok później), ale Levis popisał się genialnym startem i wyprzedził rywala już na samym początku. Późniejsze problemy techniczne Rosberga zakończyły walkę o tytuł. W zeszłym roku Nico w końcu po raz pierwszy wygrał na torze Yas Marina, ale w tamtym sezonie Hamilton zapewnił sobie tytuł już wcześniej. Tak więc Nico pozostaje jedynym zwycięzcą GP Abu Dhabi, który nie ma tytułu mistrzowskiego na koncie, czy uda się to zmienić w tą niedzielę?
Obiekt marzeń – Yas Marina Circuit powstał w 2008 roku za astronomiczną kwotę blisko 900 milionów euro. Jest drugim, po Sakhir International Circuit w Bahrajnie, torem F1 znajdującym się na Bliskim Wschodzie. Chcąc zrealizować swoje motoryzacyjne zachcianki, szejkowie dołożyli wszelkich starań, by ich tor odznaczał się przepychem i pasował idealnie do charakteru królowej sportów motorowych, zwanej prestiżową zabawą dla bogatych ludzi.
Tor posiada charakterystyczne dla siebie, niespotykane na żadnym innym obiekcie F1, elementy takie jak oryginalny wyjazd z alei serwisowej przebiegający tunelem, pełne zadaszenie trybun, chroniące kibiców przed mocnym, pustynnym słońcem. Znajduje się tutaj również zasilana energią solarną 60-metrowa wieża Sun Tower, zapewniająca niesamowite widoki VIP-om, a także pole golfowe oraz piękna przystań dla jachtów. Wielu porównuje blask GP Abu Zabi do prestiżowego GP Monako. Kolejną ciekawostką to umiejscowienie jednego z poboczy toru bezpośrednio pod trybuną. Jednak największą atrakcją obiektu jest przechodzący nad torem pięciogwiazdkowy Hotel Yas Viceroy Abu Dhabi, pokryty 5 tysiącami świecących w różnych kolorach paneli LED.
Yas Marina Circuit zaprojektował oczywiście, “nadworny architekt” F1 Niemiec Hermann Tilke. Obiekt posiada 5.554-kilometrową pętlę, którą kierowcy pokonują w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Trasa składa się z 21 zakrętów różnego typu oraz posiada najdłuższą prostą w całej Formule 1, liczącą 1173 m. Zawodnicy rozwijają na niej prędkości bliskie 320 km/h. Nawierzchnia Yas Marina Circuit powstała z wyjątkowo przyczepnego kruszywa, ale wśród kierowców panują różne opinie o torze. Niektórzy nazywają go “tilkodromem” ze względu na szerokie pobocza, znamienne dla współczesnych obiektów F1 autorstwa Tilke. Błędy uchodzą tutaj zawodnikom niemal zawsze na sucho. Idealnymi miejscami do wyprzedzania na tym torze są dohamowanie na końcu długiej prostej i zakręt nr 11. W innych miejscach tego pięknego toru jest to mocno utrudnione stąd GP Abu Zabi nie zawsze okazuje się ekscytującym widowiskiem. Grand Prix F1 rozpoczyna się tutaj przy świetle dziennym, a kończy się już po zmroku. Dopiero w trakcie wyścigu organizatorzy włączają sztuczne oświetlenie.
Warto również wspomnieć, że tym startem kończą występy w F1 Janson Button i Felippe Masa. Ten ostatni najbardziej emocjonalne pożegnanie ma już za sobą – w Brazyli żegnał się ze swoimi fanami ze łzami w oczach, natomiast Janson ma teoretycznie podpisany kontrakt na 2018, ale sam mówi, że traktuje ten wyścig jako ostatni.
Przed wyścigiem główni aktorzy tego spektaklu mówili:
Nico Rosberg: Oczywiście wynik z Brazylii był dla mnie lekkim rozczarowaniem. Lewis wykonał jednak bardzo dobrą pracę, a moje drugie miejsce nie było katastrofą. Teraz myślę już o Abu Zabi. Cieszę się, że trzeci rok z rzędu mogę walczyć z Lewisem o tytuł mistrz świata. Dam z siebie wszystko, by tym razem osiągnąć swój cel. Za mną świetny tydzień: miałem czas na relaks i spędzenie trochę czasu z rodziną i przyjaciółmi. Po GP Brazylii żartowałem, że nadal będę trzymał się swojego podejścia i myślał o każdym wyścigu z osobna – teraz, im dłużej nad tym myślę, wydaje mi się, że nie jest to wcale takie szalone. Rzeczywiście powinienem być może podchodzić do tego weekendu jak do każdego innego. Każde Grand Prix jest wyzwaniem. W tym sporcie nie ma łatwych rzeczy. Im bliżej startu, tym większa we mnie ekscytacja. Czeka nas świetna walka. Liczę, że zgotujemy fanom doskonałe widowisko na zakończenie sezonu.
Lewis Hamilton: Pierwsze w karierze zwycięstwo w GP Brazylii było momentem, jaki już na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Czuję się niezwykle konkurencyjnie w moim bolidzie. Wiem, że nad jego rozwojem bardzo ciężko pracowali nasi ludzie w obu fabrykach Mercedesa. Przez cztery ostatnie lata wygrałem 31 wyścigów – to szalone. Jestem wdzięczny za szansę, jaką otrzymałem od naszych chłopców i dziewcząt. Nadal tworzymy historię. Nie był to dla mnie perfekcyjny sezon/ Prawdę mówiąc nie wiem, jak mam podchodzić do tego weekendu. Jedno jest pewne – nie zamierzam się poddawać. Nigdy nie można być niczego pewnym – w tym przypadku jednak scenariusz związany z jakąś niespodzianką jest mało prawdopodobny. Będę dumny z siebie i tego co udało mi się osiągnąć. Czuję, że dałem z siebie wszystko. Niezależnie od tego co się stanie, jestem też dumny z każdej osoby, która przez ostatnie lata przyczyniła się do naszych sukcesów. Podchodzę do tego wyścigu jak do każdego innego. Chcę odnieść zwycięstwo, kończąc sezon pozytywnym wynikiem.
Kto może pomieszać szyki Lewisowi i Nico?
Max Verstappen: Tor w Abu Zabi odznacza się wyjątkowym charakterem – w jego skład wchodzi wiele wolnych zakrętów w różnych kombinacjach. Wyjątkowy układ czyni obiekt bardzo wymagającym a jeden mały błąd może zrujnować całe okrążenie. Każdy z kierowców chce dysponować jak najlepszym bolidem w ostatnim sektorze, mając nadzieję na możliwie najbardziej efektywne zarządzanie ogumieniem. Oczywiście przed nami ostatni wyścig sezonu. Patrząc na to, co udało nam się osiągnąć na przestrzeni minionych miesięcy, sądzę, że możemy być zadowoleni z tego roku. Przed nami mnóstwo pracy przed kolejną kampanią, bo zmieniają się przepisy – chyba wszyscy jesteśmy podekscytowani i nie możemy doczekać się ujrzenia nowych bolidów!
Harmonogram 2016 F1 Etihad Airways Abu Dhabi Grand Prix
Fri 25 – Sun 27 Nov 2016
- Practice 1 Fri 13:00 – 14:30
- Practice 2 Fri 17:00 – 18:30
- Practice 3 Sat 14:00 – 15:00
- Qualifying Sat 17:00 – 18:00
- Race Sun 17:00 – 19:00
Pirelli przygotowało trzy miękkie mieszanki: soft, super-soft i ultra-soft, z czego zawodnicy i zespoły dokonali takich wyborów:
Nie sposób nie wspomnieć przy okazji święta F1 w Abu Dhabi o Ferrari World … To jedna z największych atrakcji, nie tylko Zjednoczonych Emiratów Arabskich, będąca największym tego typu obiektem na świecie. Całość kompleksu zajmuje powierzchnię 3 milionów metrów kwadratowych. Na ogromnym, charakterystycznym dachu centrum umieszczono zostało, a jakże, największe na świecie logo Ferrari, o powierzchni blisko 3 tysięcy metrów kwadratowych.
Co więc oferuje nam Ferrari World Abu Dhabi ? Świat Ferrari to nieustające opowieść o pasji i emocjach. Doznań tych doświadczymy poprzez ponad 20 przejażdżek edukacyjnych i atrakcji, interaktywne zakupy i autentyczne włoskie doznania. Pod jego czerwonym dachem znajduje się “Rossa”, najszybsza na świecie kolejka górska (roller coaster), osiągająca prędkość 240 km/h. Do 100 kilometrów na godzinę ta niezwykła kolejka rozpędza się w zaledwie dwie sekundy. Jej otwarcie nastąpiło 28.10.2010 roku i od tego momentu cieszy się niesłychaną popularnością. Jej całkowita długość wynosi 2000 metrów, a w najwyższym swym punkcie osiąga ona wysokość nieco ponad 50 metrów. “Galleria Ferrari” to największa na świecie galeria poświęcona samochodom marki Ferrari z zewnętrzną interaktywną prezentacją samochodów od roku 1947 do czasów obecnych. “Speed of Magic” to fantastyczna przygoda w wymiarze 4D prowadząca przez ciemnozieloną dżunglę, lodowe jaskinie i wąwozy, aż do ujścia ognistego wulkanu. Zapierającą dech w piersi atrakcją w obiekcie Świat Ferrari jest maszyna G-Force, która potrafi wystrzelić odważnych uczestników nawet na wysokość 62 m w górę. Człowiek w takich warunkach odczuwa przeciążenia rzędu 3,8 G. Na terenie Świata Ferrari znajdują się restauracje i kawiarnie serwujące dania kuchni włoskiej, w tym tradycyjna rodzinna trattoria “Mamma Rosella” oraz “Cavallino” elegancka restauracja a la carte. Fani marki Ferrari mogą zakupić unikalne pamiątki w sklepie firmowym, istnieje również możliwość stworzenia własnej pamiątki w strefach interaktywnych. Olbrzymią popularnością wśród odwiedzających cieszą się również różnego rodzaju, bardzo liczne symulatory usytuowane na terenie całego kompleksu.
Główne atrakcje Ferrari World Abu Dhabi:
• “The Thrill of Rosso” (najszybszy rollercoaster na świecie, 240 km/h w ok. 5 sekund),
• G – Force “The Height of Acceleration” (wieża prędkości, a z niej niesamowity widok, z wysokości 62 metrów na wyspę Yas),
• Scuderia Challenge (symulacja wyścigowa na wirtualnym torze Yas Marina),
• Fiorano GT Challenge (symulacja drużynowego wyścigu, tory wzorowane na prawdziwych torach wyścigowych GT z całego świata).
F1 Etihad Airways Abu Dhabi Grand Prix facts…
*Robert Kubica na torze w Abu Zabi startował w latach 2009 i 2010. W 2009 roku, w barwach BMW Saber F1 team zajął 10 miejsce, a w 2010 roku bolidem Renault F1 Team wywalczył 5 miejsce;
*wyścig o GP Abu Zabi w sezonie 2014 był jedynym w historii F1 podwójnie punktowanym, jednak przyznanie za niego podwójnych punktów nie miało wpływu na losy rywalizacji o mistrzostwo świata;
*to już 8 edycja F1 Grand Prix Abu Zabi, pierwsze zawody odbyły się w 2009 roku, a pierwszym triumfatorem został Sebastian Vettel;
*Sebastian Vettel zwyciężył na torze w ZEA 3-krotnie, co stawia go na pierwszym miejscu w kategorii zwycięstw na Yas Marina Circuit, na drugiej pozycji jest Lewis Hamilton (2 wygrane), a na trzeciej Kimi Raikkonen i Nico Rosberg (1 zwycięstwo), w kategorii zespołowej prowadzi Red Bull F1 Team z trzema wygranymi wyścigami;
*Yas Marina poza Formułą 1 gości także australijską serię V8 Supercars, GP2, GP3, GT1, Porsche Supercup, wyścig Gulf 12 hours.
No i po kwalifikacjach, niespodzianki? A i owszem, chociaż chyba nie w pierwszej linii – HAM przed ROS, miejmy nadzieję, że tym razem nie będzie żadnego pójścia na skróty.
Za to w RB sytuacja się odwróciła i “the best of the rest” okazał się Ricardo wyprzedzając oba Ferrari – Raikonnena i Vettela.
Z kolei szybki w treningach Verstappen jest szósty przed oboma kierowcami Force India, Alonso i Massą.
Emocji, przynajmniej na starcie, nie powinno jutro zabraknąć, bo oprócz pretendentów do tytułu równie ostrą walkę o pierwszy zakręt powinni stoczyć Vettel z Verstappenem startujący z 3-ciej linii.
Social media