Sezon wakacyjny w pełni. Również Formuła 1 urlopuje. Choć pewnie za zamkniętymi drzwiami odbywają się niejedne ważne rozmowy. Wróćmy jednak do wakacji. Jednym z podstawowych ekwipunków na urlop stał się rower. Jest to również ulubiony sprzęt treningowy i rekreacyjny Roberta Kubicy. Co mówi Polak na temat swojej nowej pasji oraz co myśli o kolarzach, przeczytacie w wywiadzie Cezarego Gutowskiego. Nie zabrakło wypowiedzi eksperta w tej dziedzinie Michała Kwiatkowskiego.
fot. Alessandro Petacchi
“Co tak bardzo kręci w kolarstwie?”
“To bardzo wciągający sport i dzięki rowerowi przez ostatni rok może nie tyle stałem się innym człowiekiem, co wprowadziłem taki styl życia i osiągnąłem taki stan umysłu, który bardzo mi pasuje.”
“…Większość moich znajomych, którzy jeżdżą na rowerze, próbuje jeździć w grupach, ja czasami tego nienawidzę, ponieważ gadają non-stop. A ja chcę jeździć dla wyciszenia!”
“…Wszyscy mówią, że to motocykliści są stuknięci. Pędzą na dwóch kołach i w ogóle… – masakra. A ja czasami zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę kolarze zjeżdżają w Alpach czy w Pirenejach, w grupie, nie znając drogi. Pędzisz 100 km/h na rowerze, na cieniutkich oponach, które mają kilka milimetrów styczności z asfaltem. Wystarczy parę kamyczków i leżysz. Prędkości są ogromne, nie ma kombinezonów, kask jest, ale umówmy się – nie motocyklowy czy samochodowy. Więc tak naprawdę to są właśnie kozacy!”
“Czyli jednak adrenalina!”
“…raczej o ten dzień, w którym mogę się wyciszyć czy po prostu gdzieś pojechać samemu. Zrobić sobie rundkę na spokojnie. Dlatego to robię. Ja lubię prędkość, ale nie jest tak, że używam zjazdów na kolarzówce, żeby sobie napompować adrenaliny czy się wyżyć. Choć… nie kryję, że jadę swoje. Jednak w 2010 roku zjeżdżałem dużo szybciej, bo i warunki fizyczne miałem inne. A poza tym dziś człowiek jest już starszy, mądrzejszy i trochę bardziej kalkuluje. Jednak kolarstwo akurat uprawiam wyłącznie dla przyjemności
MICHAŁ KWIATKOWSKI / KOLARZ GRUPY SKY
“Facet jest nie do zatrzymania”
“Nie wiem, czy Robert jest lepszym kolarzem niż ja kierowcą, trzeba byłoby sprawdzić, choć nie wiem, czy wytrzymałbym przeciążenia w bolidzie. Może jednak kiedyś będzie okazja? A tak całkiem serio, to wielkie brawa, że w tak dobrym stylu poradził sobie podczas testów na Węgrzech. Miałem okazję z nim się spotkać i to niesamowity człowiek. Ewenement na skalę światową, ponieważ przez tyle lat dążył do celu i w końcu pokazał, co potrafi. Cały czas musiał być zmobilizowany, a to nie jest łatwa sztuka.
fot. Michal Kwiatkowski
Robert to przykład dla wielu ludzi, że jeżeli naprawdę czegoś się chce, można to osiągnąć. Kiedy jeździliśmy na rowerach, radził sobie świetnie na zjazdach, ale już pod górę szło mu trochę gorzej. Odgrażał się, że jest po chorobie i nie w formie, więc zobaczymy przy następnej okazji. Poważnie mówiąc, to dobrze radzi sobie w wyścigach, w których startuje na rowerze. Mam nadzieję, że niedługo znowu się spotkamy na szosie. Jak sobie radzi na rowerze mimo ograniczeń? Kiedy ma się spięte dwa hamulce w jednej klamce, to nie jest łatwo. Na takim 8-procentowym zjeździe potrzeba umiejętności. A tymczasem facet jest nie do zatrzymania. Robert zbliżył się do kolarstwa, ale taka jest tendencja. Wielu kierowców F1 czy MotoGP lubi tak trenować.”
Źródło: Przegląd Sportowy
Aktualizacja
10:30 Nico Hülkenberg o testach Kubicy
“Nie było mnie wprawdzie na miejscu, ale oczywiście otrzymałem informacje i czasy okrążeń” powiedział Nico Hülkenberg w rozmowie z motorsport.com “Sądzę, że dla niego był to wielki comeback.”
“To dosyć imponujące, po takim wypadku i tak ciężkich obrażeniach jeździć znowu nowoczesnym bolidem F1 i do tego pokonać 140 okrążeń – przede wszystkim na takim torze jak w Budapeszcie, który fizycznie jest bardzo wymagający. Należy mu się za to szacunek.”
Hülkenberg uważa, że “wyniki wydawały się być dobre.” Niemiec powiedział: “Nie jestem pewien, co się wydarzy, co chce zrobić Renault, ale test wypadł w porządku.”
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media