W sieci w ostatnich dniach pojawiają się najprzeróżniejsze teorie na temat, czy Robert Kubica będzie zakontraktowany oraz innych kierowców mogących aspirować do fotela Williamsa w roku 2018. Począwszy, od już dobrze nam znanej dwójki, czyli Robert Kubica i Sergiej Sirotkin, a skończywszy na takich nazwiskach jak Pascal Wehrlein, Oliver Rowland oraz Felipe Massie.
Williams, plotki i kolejka kierowców …
Wobec Felipe Massy przypuszczenia są tak niedorzeczne, iż wróci po raz drugi do zespołu Williamsa, że szkoda komentować, zwłaszcza gdy Felipe Massa został m.in Prezesem Federacji Kartingowej FIA.
Pierwsze oficjalne doniesienia o tym, że Oliver Rowland rozmawia z zespołem Williams pojawiły się w piątek 8 grudnia wieczorem na stronie thecheckeredflag.co.uk, by po 10 minutach zostały zdementowane przez motorsport.com
Pascal Wehrlein natomiast ubolewa, iż miał okazję jeździć w zespole bolidem, który nie uwidocznił jego możliwości. Według Pascala może to spowodować przerwanie jego kariery w F1- wg gpupdate
Sytuacja w ostatnich dniach przypomina tą z 94′ roku, gdy do drzwi Williamsa pukała spora rzesza kierowców…
Co sądzi sam zainteresowany ?
Robert Kubica zapytany w ostatnim wywiadzie na gali Autosport Awards, na temat pogłosek dotyczących decyzji Williamsa odpowiedział, w swoim stylu: “Nie znam ich decyzji. Kiedy ją poznam, poznamy ją wszyscy.”
Nico Rosberg o swojej obecności w padoku w sezonie 2018 …
Kiedy Nico Rosberg został zapytany czy będzie obecny w paddocku w 2018 roku odpowiedział w sposób przekonujący: “Oczywiście, jako manager Roberta Kubicy mam taką nadzieję ponieważ Williams powinien zaufać mu po ostatnich testach.”
Mara Sangiorgio uchyla w korespondencji rąbek tajemnicy…
Mara Sangiorgio, Sky Sports Italia studzi gorącą krew kibiców Roberta Kubicy, mówiąc by oczekiwać newsów o decyzji Williamsa w nadchodzącym tygodniu, co jest zbieżne z linią obraną przez Paddy Lowe. Zniecierpliwienie i cisza jaka powstała po testach działa kojąco dla wytrawnych graczy. Zgodnie z zasadą tisze jediesz dalsze budiesz… a także jakże bliską naszemu Robertowi, którego słowa brzmią:
“Ja uważam, że lepiej po cichu robić swoje, a potem zaskoczyć wynikiem.” – Robert Kubica
Reakcja Rogera Benoita w Blick-u na zawirowania wokół Roberta Kubicy
Powstała cisza nie daje natomiast spokoju nawet tak wytrawnemu dziennikarzowi jakim jest Roger Benoit. Benoit przewiduje ciąg dalszy problemów Williamsa w najbliższym czasie. Dziennikarzowi z Szwajcarii, nie podoba się zachowanie zespołu względem Roberta Kubicy, który od kilku tygodni przymierzany jest do roli drugiego kierowcy w Grove.
“Williams od lat ma kłopoty. Przed rokiem miliarder Lawrence Stroll uratował Brytyjczyków, bo wsparł finansowo zespół i zagwarantował tym samym miejsce dla syna Lance’a. Felipe Massa, który pokonał 19-latka w kwalifikacjach 17:2, musiał zakończyć karierę, bo zespół myśli nad zatrudnieniem Roberta Kubicy do F1. W kolejce są kierowcy których łączy fakt, że muszą zapłacić miliony, aby dostać miejsce w kokpicie Williamsa” – kończy Benoit w Blick-u.
Michał Kościuszko : Kubica ma dar prowadzenia wszystkiego, co ma cztery koła i kierownicę
“Mam przeczucie, że zaangażują Roberta. Nie wiem, czy to rzeczywiście się wydarzy, ale praca, jaką Robert wykonał, jest ogromna i wielu ludzi go za to podziwia, w tym ja. Mam tu na myśli cały proces rehabilitacji oraz poziom zaangażowania. Jego upór w dążeniu do powrotu do Formuły 1 jest godny naśladowania. Myślę, że pewnego dnia wybierzemy się na film o tematyce powrotu Roberta Kubicy, bo to materiał kinowy. Zwłaszcza, gdyby udało mu się wrócić do F1, to jestem pewien, że byłaby to światowa produkcja.”
Krzysztof Hołowczyc : Robertowi potrzebny jest możny sponsor.
Jest realistą w wywiadzie udzielonym w dniu dzisiejszym. “Są słuchy (…) że można by zebrać pewną sumę, że jeden z możnych polskich sponsorów z górnej półki mógłby wesprzeć Roberta (…) któraś z firm położyłaby 4 do 6 mln euro to moglibyśmy mówić spokojnie że Robert tam na pewno będzie. To jest zawodnik który jest gotowy (…) Robert spokojnie czeka na swój czas (…) Robert jest idealnym przykładem do zrobienia kariery filmowej (…)”
Co na te wszystkie spekulacje wokół Williamsa i Kubicy, sądzą Kibice?
W odpowiedzi na artykuł Rogera Benoita kibice przytaczają dane z Forbsa, które przebijają obawy znakomitego dziennikarza.
Natomiast zatwardziali Kibice, nie przejmują się licznymi spekulacjami, gdyż wiedzą, że Robert Kubica będzie jeździł w Formule 1. Na tą chwilę wierzą, iż będzie to Williams Martini Racing z którym Robert Kubica rozgrywa partię pokera od kilku miesięcy …
Większa część kibiców oczekuje spokojnie natomiast znajdzie się też szersze grono zainteresowanych, które jest podatne na zmienne informacje od dziennikarzy i sieje panikę w mediach społecznościowych. Muszą pamiętać, by zaufać Robertowi, a informacje dziwnej treści bez oficjalnych potwierdzeń, pojawiające się z każdej strony to informacje w stylu czeku bez pokrycia…
Nie brakuje też i twórczych kibiców którzy tak jak Robert potrafią zadziwić :)
Wszelkie i w dodatku zróżnicowane informacje wypływają z przeciągającego się czasu ogłoszenia oficjalnego komunikatu, na temat składu zespołu Williams Martini Racing na rok 2018. Każdy próbuje przyciągnąć jak największą uwagę do swojej osoby poprzez serwowanie różnorodnych niczym nie popartych wersji, o składzie zespołu, a tym samym o sytuacji Roberta Kubicy.
Roberto Chinchero wieszczy, iż Williams wybrał Sirotkina
Z ostatniej chwili, najbliższy Robertowi w ostatnim czasie dziennikarz, Roberto Chinchero pisze, że zespół z Grove wybiera młodszego Sirotkina, co daje najmłodszy tandem we wszystkich zespołach, gdyż łącznie z Lancem Strollem będą liczyli 41 lat.
Dziennikarz piszę, że oficjalna wiadomość ma nadejść z obozu Williamsa w ciągu kilku dni. Newsa podał portal motorsport.com
Trzeba dodać, iż Roberto Chinchero był na urodzinach Roberta Kubicy i istnieje nić szansy, że jest to zagrywka negocjacyjna, tak jak w przypadku artykułu z Kanady….
Pozostaje, nam czekać cierpliwie na oficjalny komunikat.
Aktualizacja 12.12.2018
Współpraca pomiędzy Williams-em a Robertem to poker w najznakomitszym wydaniu, którego nie powstydziłby się Wielki Szu. Zarówno jedna jak i druga strona ma w swojej drużynie wyśmienitych graczy. Rozgrywka jak zwykle idzie o pieniądze, gdyż tych w królowej motorsportu zawsze brakuje. W tle czają się dogodne dla obu stron warunki i klauzule zawarte w umowie.
Publikacje, które się ukazują w mediach od dłuższego czasu wskazują na huśtawkę nastrojów w świecie dziennikarzy. Ma to oczywiście ogromny wpływ na kibiców, którzy już nie trzymają ciśnienia i kolejny raz udowadniają jak bliski jest im powrót Roberta do ścigania się w F1.
“Złe wieści…”
Pierwsze wzmianki publikuje Oleg Karpov o Sirotkinie. Po publikacji dziennikarza Roberto Chinchinero w it.motorsport.com zapanował chaos w sieci. Pojawiło się wiele komentarzy zarówno tych pozytywnych podtrzymujących na duchu oraz nawołujących do rozsądku jak i tych, którzy nie patyczkowali się w ocenach ewentualnego wyboru dokonanego przez Williamsa.
W polskich mediach idą dalej o krok za Autosportem, iż Robert został skreślony z walki o miejsce w Williamsie. Na pierwszej stronie można było wczoraj przeczytać takie tytuły “Ostatni, który wierzył w powrót Kubicy do F1 napisał wstrząsający dla polskich kibiców tekst”.
Motorsportweek sugeruje, iż Robert może powrócić do starania się o fotel w serii wyścigowej WEC. W sieci robi się pełno przedruków dziennikarza Roberto Chinchero. Nawet Mark Hughes raczej przekonuje, że Sergiej będzie na etacie lecz tak samo jak wszyscy nie jest pewny w 100% – był na 98% pewny o podpisaniu kontraktu.
Po 3 godzinach od ogłoszenia przez Chinchero, theinsideline zaczął zadawać dobre pytanie: “czy Sirotkin jest potwierdzony?”
Steven Camp bardzo dyplomatycznie wypowiedział się na swoim blogu by tak jak kibice nie poddawać się bo Robert bardzo daleko już zaszedł i nawet jeśli złe wieści się potwierdzą to i tak znajdzie się miejsce dla Roberta.
O krok dalej ( o zgrozo) idą dziennikarze italiaracing.net, którzy sugerują, iż Robert drugiego dnia testów był bardzo zły i nawet nie chciał omawiać swoich wyników z inżynierami po zakończeniu testów. Wskazują jednocześnie na tzw plan B, o którym Robert wspominał w Abu po pytaniu : „czy masz jakiś plan B jeśli nie wyjdzie? “ – „zawsze jest plan B „– odpowiedział Robert. Planem B miałby być DTM wg tychże dziennikarzy.
Co z brawami w garażu należy zadać pytanie w tym miejscu.
W sieci Nie pojawiło się nic, w żadnych szanowanych portalach motoryzacyjnych żadne dementi, tylko w polskich płonie od spekulacji. Wygląda na to, że po newsie od Olega i Chinchero, każdy z szanowanych dziennikarzy musiał coś napisać dyplomatycznie w trybie mocno przypuszczającym a dziś wszyscy szukają potwierdzeń – zapewne linie telefoniczne grzeją się do czerwoności.
GPupdate tonuje przebite baloniki w dniu wczorajszym: Williams, jednak, pozostaje przy swoich planach. “Na tym etapie nie planujemy żadnych ogłoszeń dotyczących naszych kierowców.” – mówi rzecznik w rozmowie z GPupdate. W dalszej części artykułu jest informacja o tym, że wg menagera Sirotkina, wczorajsze zamieszanie to pogłoski.
Manager Sergieja Sirotkina, Gianpaolo Matteucci, nie komentuje żadnych doniesień dotyczących kontraktu.“Z pewnością Sergiej jest bardzo mocnym kandydatem na to miejsce”
Mika Salo, dyrektor sportowy SMP Racing, przemawiając do fińskiej gazety Ilta Sanomat, : “Decyzja jest bliska: jest między Sergiejem a Kubicą. Obaj wykonali dobrą robotę (w testach w Abu Dhabi). Williams musi teraz podjąć decyzję. Zobaczymy, którego z dwóch kierowców wybierze “- podsumował były kierowca Formuły 1.
Węgierski portal dziś publikuje, że dopóki nie ma oficjalnego komunikatu to jedno co pewne to to, że Stroll ma kontrakt na 2018.
A nam kibicom pozostaje tak jak wczoraj czekać cierpliwie na oficjalny komunikat i wspierać.
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media