Robert Kubica - Klub Kibiców

Robert Kubica w szczerej rozmowie z Eleven Sport podczas prezentacji Williamsa przyznał, że do celu brakło bardzo niewiele, wszystko rozegrało się na mecie. Polak nie zamierza poddawać się i chce swoją pracą oraz zaangażowaniem osiągnąć wyznaczony cel – podstawowego kierowcy wyścigowego F1. Krakowianin opowiada również o swojej roli w zespole, zdradzając, że pierwsze modyfikacje w bolidzie Williamsa zostały wprowadzone już we wrześniu ubiegłego roku, po jego pierwszych jazdach w symulatorze.

„Cel i ambicje może były inne, ale z drugiej strony jak się na to chłodno popatrzy,  to jest sporo plusów tego wszystkiego” – mówi Robert Kubica o roli kierowcy testowego i rozwojowego Williamsa. „Oczywiście, rola kierowcy wydawała się bardzo blisko. Sytuacja inaczej się potoczyła, ale to nie znaczy, że jest tragicznie.”

„W dzisiejszych czasach [inaczej niż 12 lat temu], gdzie testy są limitowane. Zaczynałem [w 2006] też jako trzeci kierowca rezerwowy. Doświadczenie, jakie zdobyłem przez ten czas, pozwala mi spojrzeć na tą sytuację nieco inaczej. Moja rola też jest trochę inna. Dawniej byłem młody i gniewny i wydawało mi się, że wszystko wiem. Teraz wiem dużo więcej, ale będę miał mniej jazd”

„Miejmy nadzieję, że ta rola jest takim przystankiem. Gdzie jej ostatni cel jest bliżej niż dalej – start w GP Formuły 1. Mimo, że każdy przyczepia się do mojego wieku, są jednak kierowcy którzy wygrywają wyścigi mając 33 lata. Będę walczyć i będę starać się wypełniać swoją pracę w profesjonalny sposób, jak zawsze. ”

Polak o trudnej drodze powrotu do F1 i o tym, czy teraz będzie tylko z górki do tego ostatecznego celu, powiedział:.
„Z górki, nigdy nic w moim życiu nie było, szczególnie jeśli chodzi o F1. Cel jest bliżej niż dalej. Sądzę, że moją pracą, będę w stanie przeciągnąć ten pozytywny trend i zwiększyć moje szanse do celu, który stał się jasny przez te miesiące”

Happy end powrotu Roberta był blisko, jednak Polak przyznaje, że przegrał go na finiszu.
„Może nawet na fotofiniszu” – śmieje się Kubica „Czasami bywa tak, że kolarz mija linię mety i myśli, że wygrał, a później na monitorach okazuje się, że nie wygrał” – dodał Robert.

Kubica przyznał, że najbliższy miesiąc, począwszy od niedzieli 18 lutego, będzie dla niego bardzo pracowity. Cały czas trwają intensywne prace w Grove nad najnowszą konstrukcją Williamsa FW41. Robert zdradził, że już we wrześniu, podczas pierwszych jazd w symulatorze, przekazał cenne wskazówki inżynierom, które już w sezonie 2017 znacznie zmieniłyby charakterystykę bolidu.

“Jest jedna rzecz, na którą zwróciłem uwagę po raz pierwszy, jak jeździłem w symulatorze we wrześniu [2017] w Williamsie. Została ona już zaprojektowana i która, jak sądzę, sporo by zmieniła charakterystykę bolidu w ubiegłym roku.” – powiedział Robert Kubica na prezentacji Williamsa.

„Sytuacja może się radykalnie zmieniać. Nowy bolid może być zupełnie inny. Ważne jest wytworzenie możliwości szybkiej adaptacji bolidu do charakterystyki każdego kierowcy. Będąc kierowcą doskonale wiem, że rzecz lubiana przez jednego kierowcę nie jest lubiana przez drugiego. Swoją rolą i tym doświadczeniem będę w stanie pomóc nie tylko zespołowi, ale i kierowcom.”

Robert przyznał, że choć w tym roku nie będzie miał okazji do zdobywania punktów, to będzie czuł satysfakcję, widząc progres bolidu – tym bardziej, że udzielane wskazówki inżynierom już przynoszą oczekiwane wyniki. Krakowianin o tym, czego zabrakło na finiszu, przy wyborze Williamsa, powiedział:

„Ja mam swoje zdanie, jestem człowiekiem, który potrafi oceniać na chłodno sytuację. Niekoniecznie musiało mi czegoś zabraknąć, może nie był ten moment, może to miało się tak potoczyć. Czasami zostaje taki smak ‘niedosytku’, szczególnie jak się wjeżdża na metę myśląc, że się wygrało, a się nie wygrywa. Tak to jest już w życiu.” –  tymi słowami i z wymownym uśmiechem na twarzy Robert Kubica zakończył rozmowę z Mikołajem Sokołem z Eleven Sports.

Zapraszamy na 10 minut z Robertem Kubicą 🇵🇱!

Zobaczcie obszerną rozmowę Mikołaja Sokoła z kierowcą rozwojowym zespołu Williams Martini Racing. #ElevenF1 🏁 #Kubica pic.twitter.com/jCfHM0cQgD

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 20 lutego 2018

Źródło: Eleven Sports