Robert Kubica podczas tegorocznego GP Azerbejdżanu ponownie był oblegany przez dziennikarzy oraz fanów. Podczas wywiadów zdradził wiele smaczków dla kibiców oraz interesujących rzeczy dotyczących królowej motorsportu. Największym przesłaniem, które zostało puszczone w eter jest to, że zapowiada się niezwykle intensywny program jazd dla naszego idola podczas GP Hiszpanii. Oraz w następnym tygodniu podczas testów po GP, także na torze Circuit de Barcelona. Bardzo uśmiechnięty Kubica w wywiadzie przed GP Baku wyraził nadzieję na występ w przyszłym roku na tym jakże intrygującym torze.
Robert Kubica nie miał okazji pojawić się na torze w Baku podczas ostatniego weekendu wyścigowego. Bardzo ubolewał z tego tytułu – Jest mi żal, że nie mogłem tu jeździć.
Smaczku i pikanterii dodał Rob Smedley w wywiadzie udzielonym TV Williams wraz z Robertem Kubicą a przeprowadzonym przez Karuna Chandhoka.
Robert Kubica dla Williams TV – To moja pierwsza wizyta tu i jest fajnie, ale to właśnie ten typ toru, na którym wolałbyś sam jeździć, zamiast stać obok samochodu (…). Uwielbiam tory uliczne i choć ten nie jest w stu procentach taki, wciąż nie jest to także permanentny tor. Więc marginesy na popełnianie błędów są mniejsze. To trudny tor, więc miło byłoby pojeździć, ale wciąż mi się tu podoba.
Karun Chandhok – Robert będzie w bolidzie w FP1 w Barcelonie, przez jakiś czas nie siedział w samochodzie. Jakie są oczekiwania zespołu? Dla kierowcy, po trzech miesiącach przerwy, zasiąść za sterami, aby sprawdzić, jak się zmieniał… To nie jest najprostsza rzecz, nieprawdaż?
Rob Smedley – Nie jest. Sam nie byłbym w stanie tego zrobić, ale to profesjonalista. To wspaniały kierowca i z miejsca będzie szybki. On żyje tym sportem, a w szczególności tym zespołem, więc dokładnie wie, co i jak. Mamy dla niego niezwykle intensywny program prac na trening w Hiszpanii. Następnie będzie kontynuacja w tygodniu zaraz po GP, gdy wróci do samochodu podczas testów. To jest część naszej strategii odzyskania formy. To co zrobimy w Hiszpanii jest bardzo, bardzo ważne, a Robert odegra w tym kluczową rolę.
W wywiadzie przeprowadzonym przez Mikołaja Sokoła przed startem do GP Baku, Robert uchylał rąbków tajemnicy tego arcy trudnego sportu. Czuć było bijący od niego spokój. Dzięki Mikołajowi Sokołowi z Sokolimokiem.com i stacji Eleven Sports mogliśmy zobaczyć przed studio GP Baku dużą dawkę informacji od samego Roberta.
@SokolimOkiem
Mikołaj Sokół – To jest tor, na którym nie dane Ci było jeździć w Formule 1. Ale jakbyśmy porównali sobie z zewnątrz to trochę przypomina tor w Makau, na którym odnosiłeś sukcesy w Formule 3. Który, chyba jest Twoim ulubionym torem w ogóle, generalnie na świecie.
Robert Kubica – Tak, Makau jest moim ulubionym torem, chociaż nie mamy go w kalendarzu Formuly 1 z wiadomych przyczyn. Jest to tor bardzo hardcorowy. Tutaj z zewnątrz trochę to wszystko przypomina ale jednak standardy bezpieczeństwa Formuły 1 są dosyć inne niż te, które mamy w Makau. Powiedziałbym, że może w połowie jest to trochę tor uliczny. Jednak bariery, mury są bliższe niż na normalnych permanentnych torach. Tor jest momentami bardzo wąski, co też nie ułatwia sprawy. Momentami jest bardzo szeroko, brakuje szybkich zakrętów, to znaczy są szybkie zakręty ale one są przejeżdżane na pełnym gazie, także to nie są zakręty, nie zaliczamy ich do kategorii zakrętów. Jest coś z Makao, jest coś z torów ulicznych, jest coś z torów normalnych – jest ciekawie. Powiem szczerze, że bardziej mi żal że tutaj nie mogłem się przejechać ponieważ lubię takie tory i nawet wczoraj wieczorem gdy spotkałem Sebastiana Vettela, który rozmawiał z innym moim kolegą , powiedział do mnie – to jest tor dla ciebie – jest to miłe, ale ja mówię – Dlaczego? – No bo zawsze byłeś szybki na takich torach – No ale nie było mi dane pojeździć w tym roku może w przyszłym?…
Mikołaj Sokół – Trzymam za to kciuki oczywiście. Sam wywołałeś Sebastiana Vettela, trzecie PP, wygląda na to, że Ferrari jest szybkie na bardzo zróżnicowanych torach o różnej charakterystyce bo i Bahrajn i Chiny i tutaj w Baku. Czy możemy powiedzieć, że czerwone samochody są najszybsze, najlepsze w stawce?
Robert Kubica – Chyba tak, statystyki tak mówią i cyferki tak pokazują. A jednak stoper nie kłamie. Szczególnie, że już to jest bardziej trend, który widzieliśmy przez ostatnie Grand Prix i kwalifikacje. Vettel trzykrotnie stawiał swój bolid na PP, tak naprawdę Kimi Raikkonen dwukrotnie – i tutaj i w Chinach do ostatniego sektora, czy też, nawet do ostatniego zakrętu – to On praktycznie witał się już z pierwszym polem startowym. W obydwóch przypadkach nie udało się Kimiemu wywalczyć PP. Ferrari ma sporą przewagę w kwalifikacjach. W wyścigu może się to trochę zmienić, jednak na pewno na dzień dzisiejszy Ferrari dysponuję najlepszym bolidem, najszybszym bolidem.
Mikołaj Sokół – Właśnie od strony strategicznej jednak Mercedes to może mieć przewagę. Mają na drugim, trzecim polu startowym swoich kierowców. Kimi po tym o czym wspomniałeś startuje dopiero z 6 pola. Więc w wyścigu tutaj Sebastian, może nie mieć tak łatwo bo nie jest w stanie w pojedynkę sam pokryć manewrów obu kierowców Mercedesa.
Robert Kubica – W Baku ryzyko SC jest bardzo wysokie także będzie na pewno dużo akcji i SC może więcej niż raz wyjechać. To wszystko może się zmieniać. Fakt jest taki, że to są rzeczy nad którymi nie panujesz, nie masz wpływu na nie, dlatego uważam, że mówienie że Mercedes ma przewagę nie jest to dla mnie prawdą ale też, tak naprawdę, każdy woli startować szybszym bolidem z pierwszego miejsca. Uważam, że jeśli Ferrari utrzyma swoją przewagę w wyścigu, no to Mercedes może robić co chce ale fakt jest też taki, że mając duże ryzyko samochodu bezpieczeństwa, automatycznie może sobie pozwolić na rozbieżne strategię i pokryć jednym autem strategie Vettela a drugim autem coś pokombinować
Mikołaj Sokół – a jeżeli już o tej strategii rozdzielonej mowa to Kimi jest pierwszym kierowcą, który startuje na ultra miękkiej mieszance więc chyba też jest dodatkowo na straconej pozycji, chyba, że coś wyczaruje na starcie. Jak duża może być przewaga tych opon na pierwszych okrążeniach, zanim zaczną ulegać degradacji i trzeba je będzie zmienić?
Robert Kubica – Przewaga może być spora, szczególnie jeśli chodzi o dogrzanie opon. Wczoraj w kwalifikacjach trzy czołowe zespoły czyli Red Bull, Ferrari i Mercedes wyjechali na super miękkich oponach. Czyli, tutaj w Baku na pośredniej mieszance i mieli sporo problemów z dogrzaniem tych opon. Dlatego, też akurat Kimi musiał wyjechać na ultra miękkiej oponie. Ponieważ jego czas nie wystarczył na zakwalifikowanie się do Q3. Rozgrzanie opon i ogólnie tempo opon będzie kluczowe, co nie jest łatwe w Baku. Długie proste, które ochładzają sporo opony. Duże dohamowania po tych długich prostych, gdzie temperatura opon tak naprawdę to jest być albo nie być. Dlatego też, widzimy dużo błędów kierowców. Blokowanie przedniej i tylnej osi. Jazda na wprost do stref bezpieczeństwa po tych długich prostych i dużych dohamowaniach. Tak naprawdę w wyścigu trzeba obrać odpowiedni kompromis będąc kierowcą. Ponieważ nie są to już treningi czy kwalifikacje gdzie tracimy 10 sekund, wycofujemy i jedziemy dalej. Tutaj się traci dużo więcej. Także, kto będzie w stanie zaryzykować więcej lub będzie miał lepszy “feeling”, będzie w stanie dogrzać lepiej opony. Ten na pewno będzie miał dużą przewagę szczególnie na początku.
Mikołaj Sokół – Twój kumpel Mario Isola opowiadał nam w piątek, że w tym sezonie jest to jest zacięta walka w czołówce, że nawet to nie jest okno tylko okieneczko sam szczycik tej pracy z oponami. Powiedz jak trudno jest zmusić te opony do pracy? Jak wąskie jest to okno? Jakie są różnice pomiędzy pomiędzy poszczególnymi oponami?
Robert Kubica – To jest temat skomplikowany i temat rzeka z reguły jak się ma wolniejszy bolid to się zwala winę na opony czy też na błąd w wprowadzaniu i wyprowadzaniu z optymalnego okna temperatur. To nie jest tak. Fakt jest taki, że różne konstrukcję mogą mieć plusy i minusy jeśli chodzi o opony. Niektóre bolidy mogą miedź łatwiejsze okno w niektórych warunkach mogą mieć łatwiej a inne mogą mieć trudniej ale tak naprawdę opony mają dosyć wąskie okno. To nie jest tak, że jeden bolid ma wąskie a drugi szerokie. To okno jest dla różnych bolidów takie samo, ponieważ opony są takie same. Fakt jest też taki jeśli pracujemy w tym optymalnym oknie jakby na najniższej skali, niższym okienku to na długich prostych te opony nam się chłodzą tak samo jak innym ale mamy mniejszą temperaturę wyjazdu na przykład z ostatniego zakrętu na prostą startową
Mikołaj Sokół – wypadają z tego okna…
Robert Kubica – nie, niezupełnie. Nie jest tak, że później potrzeba pół okrążenia, żeby opony później wróciły [do okienka – przyp. ] tylko na przykład 20 metrów na dohamowaniu. Temperatura opon tak naprawdę zmienia się z metra na metr. Fakt jest taki, że niektóre bolidy lepiej sobie z tym radzą, niektóre gorzej. Na pewno optymalizacja ustawień i wykorzystanie tego maximum, które daje opona w kwalifikacjach jest dużo trudniejsze w wyścigu, jeśli bolid akurat ma z tym problem. Dlatego też może się okazać, że Mercedes będzie miał lepszy rytm w wyścigu niż w kwalifikacjach. Fakt jest też taki, że weekendy teraz, które ostatnio weszły w modę, gdzie kwalifikacje są późno, automatycznie utrudniają tą sytuację, ponieważ późnym popołudniem temperatury spadają i tak naprawdę idziemy w ciemno. Treningi są w dużo cieplejszych momentach w porze dnia. Dlatego też, jest to utrudnienie i automatycznie kiedy masz ten bolid, który nie nagrzewa tych opon aż tak bardzo jak inny, to jesteś poddany bardziej tym wariacjom, tym różnicom temperatur, niż na przykład inne bolidy
Mikołaj Sokół – Czy później z kolei masz łatwiejsze łatwiejsze życie w wyścigu jeżeli nie dogrzewasz wystarczająco opon to czy one z kolei później w wyścigu pracują przez dłuższy czas?
Robert Kubica – Niekoniecznie, ponieważ jeśli nie ma przegrzewania opon, akurat tutaj wątpię żeby był, opony mogą stracić przyczepność z różnych tak jakby czynników. To nie jest tylko degradacja czy przegrzewanie. Na przykład jest fenomen grainingu. Który tak naprawdę może łatwo powstać poprzez szybki rytm na pierwszych okrążeniach, kiedy opony nie są w odpowiedniej temperaturze. One się wtedy tak łyszczą i tak naprawdę później to co się stało na pierwszym, drugim okrążeniu dopiero widzisz po dziesiątym okrążeniu. Jest konsekwencją tego co się wydarzyło 10 okrążeń wcześniej, dlatego to wszystko nie jest takie proste ale fakt jest taki że z reguły – mówię z reguły bo nie jest tak zawsze – bolidy, które są łagodniejsze dla opon mają więcej problemów w kwalifikacjach ale później mają małą przewagę w wyścigu.
Wiele rzeczy padło jeszcze w wywiadzie z Robertem Kubicą co nas bardzo cieszy i chcielibyśmy więcej takich pogadanek.
Mikołaj Sokół – Miejsca poza pierwszą dziesiątką to też swoboda w doborze opon na start, to chyba też może dobra rzecz dla was?
Robert Kubica – Ogólnie wczorajszy dzień był ok. Jeśli nie jesteś w stanie zakwalifikować w pierwszych trzech rzędach do siódmej pozycji tak naprawdę miejsce jedenaste, które stało się dziesiątym w wyborze opon jest najlepsze, ponieważ daje ci swobodę. Zaoszczędziłeś też opony, które w wyścigu takim gdzie jest duże ryzyko wystąpienia SC jest dużym plusem. Widzieliśmy to w Chinach, gdzie niektóre zespoły zostały bez już nowych kompletów opon i musiały zostać [na torze – przyp.] tak jakby przez strategię, którą obrali przed lub w trakcie wyścigu a Red Bull To wykorzystał. Także sądzę, że bardziej szczęśliwie nie mogliśmy trafić co jest dużym plusem. Potrzeba jednak trochę świeżego powietrza i dobry oddech mimo to że nie walczymy o pierwsze czołowe pozycje i jesteśmy daleko od tego co było planowane. Jest to pozytywne. Tak naprawdę trzeba zostać przy tym, że wszystko może się znowu zmienić, kiedy wrócimy na tak zwane normalne tory lub bardziej wyścigowe, szybkie tory…
Mikołaj Sokół – No właśnie za niespełna 2 tygodnie widzimy się w Barcelonie tam w piątek zasiadasz w samochodzie weźmiesz udział w pierwszej sesji treningowej czy to jest dla ciebie jakiś kolejny etap pracy czy jednak coś specjalnego wyjątkowego twoja Wyścigowa dusza poczuje tego dnia
Robert Kubica – Jest to wyjątkowe, ponieważ jest to super trudne zadanie tak naprawdę, które stawia mnie w sytuacji bardzo niekomfortowej ze względu na nie siedzenie w bolidzie praktycznie dwa miesiące, gdzie ten bolid się trochę zmienił. Tak naprawdę większość ludzi będzie oczekiwać nie wiadomo czego. Tak naprawdę Ja tam jestem, żeby pracować. Wczoraj nawet tłumaczyłem pewnej osobie, mi nie płacą za to, żeby jechać 0,3 – 0,5 s szybciej, tylko żeby wykorzystywać moją wiedzę i moje doświadczenie oraz moje odczucia w bolidzie – co będzie bardzo ważne. Dużo ważniejsze będą też testy po Barcelonie tam zostajemy i zobaczymy. Mamy spory plan żeby coś zrobić i żeby poznać lepiej nasze, niestety słabe strony.
Mikołaj Sokół – jakiś plan jest znany na te testy? Obsada?
Robert Kubica – Oficjalnie chyba jest nie znany, chociaż pewnie jest znany, poczekajmy do oficjalnego
Mikołaj Sokół – Trzymajmy się tej wersji, że jeszcze nie wiadomo.
W kolejnym wywiadze dla Thepitcrewonline.net warto zacytować :
JP: Jaka jest Twoja rola w rozwiązywaniu problemów zespołu?
RK: Moją rolą jest bycie kierowcą, który stara się zrobić jak najlepszą robotę, gdy prowadzę samochód. W ramach moich zajęć przeprowadzam wiele symulacji. Staramy się poprawić przełożenie symulatora na rzeczywistość. Jako cześć zespołu biorę udział w programie rozwojowym, który angażuje mnie w wewnętrzne spotkania techniczne. Ponieważ jestem kimś więcej, niż tylko klasycznym kierowcą rezerwowym. Jest to bardzo miłe, że zespół zaoferował mi taką możliwość. Naprawdę bardzo się cieszę z bycia częścią tego zespołu oraz okazji do pracy nad samochodem. Co ważne, mam również szansę nauczyć się kilku rzeczy od innych.
JP: Przed sezonem 2018 było wiele spekulacji o powrocie do F1. Czy te pogłoski czasami cię męczyły?
RK: Cóż, jest to część gry i myślę, że media bardzo się ucieszyły z możliwości mojego powrotu do roli kierowcy wyścigowego. Myślę, że każdy próbował mieć swoje zdanie. Sądzę, że to był typowy proces w klasycznym zbliżaniu się do mediów. Wygląda na to, że w okresie od listopada do grudnia moje nazwisko było bardzo popularne, media zaczęły przedstawiać różne spekulacje.
JP: F1 to sport, który ciągle ewoluuje, zmienia się. Czego najbardziej brakuje w porównaniu do początków kariery?
RK: Bardzo prosta jazda i bycie młodszym. Ale z drugiej strony mam o wiele więcej doświadczenia, tak więc to bardzo pomaga.
Robert Kubica – dodatkowe ważne info
Dotyczy tego, że popularność Roberta wzrasta w ostatnim czasie i oby to związane było z jednym jakże dla nas ważnym faktem – powrotu do ciągłego ścigania.
Na F1 z ochotą spoglądają stacje oraz TVP. Jeśli do ścigania wróci Robert Kubica,mogą spodziewać się znaczących przychodów. W TVP istnieje jednak wyłącznie temat wykupu sublicencji od głównego nadawcy wyścigów, czyli Eleven Sports. Prawa do Formuły 1 są bowiem zbyt drogie dla publicznego nadawcywedług jednego z portali.
– Jeżeli intuicja nam podpowie, że szanse Roberta Kubicy na występy w Formule 1 znacznie wzrosną, wtedy na pewno rozpoczniemy rozmowy o sublicencji – powiedział dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski w rozmowie z “Presserwisem”.
Aktualizacja 04.05.2018
Ivan Capelli, przy okazji inauguracji wystawy fotograficznej “Gilles Villeneuve”. Wraz ze Sportal.it mówił o Kubicy i sytuacji, w jakiej znajduje się polski kierowca. “Jest mi przykro nie od dziś, ale od momentu kiedy miał wypadek – powiedział były kierowca Ferrari -. Robert mógł nadać inne znaczenie Formule 1 w tych latach i uwielbiałem widzieć go w bolidzie. Kierowcy są jednak ‘sprawdzani’ pod każdym względem. Więc jeśli Williams, poza pieniędzmi przyniesionymi przez Sirotkina i Strolla, zdecydował się zatrudnić go jako trzeciego kierowcę, pewnie miał powód“.
“Szczerze mówiąc, uważam, że Robert może coś zmienić na torze takim jak Monza, gdzie nie ma zakrętów, ale jeśli chodzi o Montecarlo sytuacja staje się bardziej złożona, mówię o ekstremalnych dwóch różnych torach do porównania – dodał Capelli. Ale to oczywiste, że gdybym miał podjąć decyzję, emocjonalnie, będę go od razu wspierać, ponieważ jest fantastyczną osobą, która wniosła wiele do motorsportu oraz zapłaciła drogo za pragnienie i pasję do jazdy “.
Social media