Wczorajszy post pt: “Mieliśmy gościa” w czasie gdy powstawał, musiał zostać mocno ograniczony z przyczyn nie zależnych ode mnie.
Mimo to, uważam że i tak dał nam wiele do myślenia, a kibice oraz nasz klub, nabrał nowych, bardzo potrzebnych doświadczeń.
Kto i w jaki sposób odebrał treść tego wpisu, jest już jego prywatnym zdaniem, to pozostawiam każdemu z Was do własnej interpretacji.
Ze swojej strony pragnę wszystkich zapewnić, iż mimo ograniczonych możliwości a także przyczyn nie zależnych ode mnie, zrobiłem wszystko aby uwiarygodnić lub wykluczyć nasze wątpliwości lub podejrzenia.
Przejdźmy na chwilę do tematu osoby najważniejszej, czyli Roberta Kubicy.
Jak dowiedzieliśmy się kilka dni temu, Robert Kubica prawdopodobnie w październiku odbędzie test
rajdówką, a dokładnie Peugeotem 207 S2000.
Jak rozumiem, to właśnie takie informacje są pożądane przez kibiców Roberta…
Ukazało się także w sieci, zdjęcie Roberta z rajdowego testu Paulo Andreucciego, zdjęcia publikować nie będziemy z prostego powodu.
Takie zdjęcia nie mówią nam nic ważnego, nie określoną datą ich powstania, wprowadzają tylko zamęt wśród kibiców, a także rodzą niezdrowe rozmowy o opuchliznach, nadwadze i rzeczach, które nie powinny w zasadzie mieć miejsca bytu.
A co w klubie?
Pierwsza sprawa do wyjaśnienia to anonimowi…
Okazało się że możliwość wystawiania komentarzy przez anonimowych ma swoje wielkie plusy, o tym mogliśmy się przekonać w piątkowy wieczór, ale niestety minusów ma znacznie więcej.
Na nic zdały się moje wielomiesięczne prośby o zaprzestanie robienia żenujących spektakli przez anonimowych “kibiców”
Niektórzy nie potrafili uszanować ostatniego miejsca, gdzie można było bez logowania włączyć się do rozmowy, szkoda wielka dla tych, którzy ucierpieli, a jako anonimowi potrafili wspaniale przyłączyć się do wspólnej dyskusji.
Mam tylko nadzieję, że moment przeznaczony na zalogowanie, nie będzie stanowił dla nich wielkiej bariery.
Wracamy do korzeni, czyli normalnej, domowej atmosfery. W planach kolejni fajni goście…
a że Monza coraz bliżej, to także nasza “trzydniówka na żywo” zbliża się wielkimi krokami.
Elena wraz z flagą, będzie podążać zakamarkami legendarnego toru, a my prawie na bieżąco, będziemy oglądali zdjęcia i nadsłuchiwali ciekawych informacji.
Kto wpisze się na naszej fladze….? Kto da nam powody do radości a kto ich nam nie da, to już wszystko niebawem.
Tak ode mnie..nie napalajmy się że na GP Włoch zobaczymy Roberta, jeszcze nie teraz.
TOMek.
Social media