Robert Kubica - Klub Kibiców

Robert Kubica: “Pozytywne nastawienie zostało, ale odczucia już nie są tak pozytywne, za to zgodne z oczekiwaniami. Warunki nie ułatwiają zadania, ale nie ma się co rozczulać. Trzeba robić swoje.” Przed nami trzeci trening oraz kwalifikacje. Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy – mija równo 11 lat od zwycięstwa Roberta Kubicy podczas Grand Prix Kanady. Zapraszamy do komentowania.

FORMULA 1 2019 CANADA GRAND PRIX

Montreal

F1:https://www.formula1.com/en/racing/2019/Canada.html

F1 Experiences:https://f1experiences.com/2019-canadian-grand-prix

Pierwsze Grand Prix – 1978
Liczba okrążeń – 70
Długość toru – 4,361 km
Dystans wyścigu – 305,27 km
Rekord toru – 1:13.620 Rubens Barrichello (2004)

Nazwa toru wywodzi się od nazwiska tragicznie zmarłego kanadyjskiego kierowcy Formuły 1 – Gilles’a Villeneuve’a (ojciec Jacques’a Villeneuve’a).Tor został zbudowany w 1978 na sztucznej wyspie Ile Notre-Dame, leżącej pomiędzy rzeką Św. Wawrzyńca, a kanałem wodnym dla transatlantyków.

Tor leży niemal na środku Montrealu. W 1977 roku, Kanadyjczycy, zainspirowani osiągnięciami Gillesa Villeneuve’a i jego przejściem do Formuły 1, wpadli na pomysł zbudowania nowego toru w Quebecu. Budżet był jednak napięty, a ponieważ budowa nowego obiektu wiązała się z ogromnymi kosztami i długim czasem oczekiwania, zdecydowano się na inne rozwiązanie.

Nowy tor, pierwotnie noszący nazwę Circuit Ile Notre-Dame powstał przez połączenie w zamkniętą pętlę istniejących prostych odcinków dróg, położonych na sztucznej wyspie i wzbogaceniu ich o ciasne zakręty i szykany. Obiekt został zaprojektowany przez Rogera Peart’a.

Tor został oddany do użytku już w 1978 r.  i w tym samym roku odbyło się też  inauguracyjne Grand Prix Formuły 1, w którym zwyciężył Gilles Villeneuve. Okrytym złą sławą miejscem na torze nadal pozostaje ściana, stojąca po zewnętrznej stronie wyjścia z ostatniej szykany, tuż przed linią startu/mety. Choć widnieje na niej napis „Witamy w Quebec”, znana jest raczej jako „Ściana Mistrzów”. “Ściana Mistrzów” jest powodem wielu wypadków. Na niej zakończyli przedwcześnie swoje wyścigi m.in. mistrzowie świata – Michael Schumacher czy Damon Hill.

Robert Kubica o Circuit Gilles Villeneuve

“Montreal to wspaniałe miasto i to jedno z moich ulubionych Grand Prix. Chociaż było to dawno temu, to mam stamtąd dobre odczucia i i jestem podekscytowany powrotem. To wyjątkowy i bardzo wymagający tor. Nie mogę się doczekać ponownej jazdy w Kanadzie i zobaczymy co możemy osiągnąć w ten weekend.”

Robert Kubica i Grand Prix Kanady

Podczas Grand Prix Kanady w sezonie 2007 doszło tu do wypadku Roberta Kubicy. Wypadł on z toru na prawe pobocze podczas 27. okrążenia na zakończeniu długiego łuku pomiędzy zakrętem numer 10 a nawrotem Pit Hairpin numer 11 i roztrzaskał swój bolid o betonową barierę przy prędkości około 230 km/h. Po odbiciu koziołkując przeleciał na drugą stronę toru i po raz kolejny uderzył w barierę. Kubica cudem wyszedł z wypadku bez żadnych poważniejszych obrażeń. Rok później na tym samym torze, Robert zdobył swoje pierwsze i jak dotąd jedyne zwycięstwo w F1.

Harmonogram Grand Prix Kanady 2019

Piątek, 7 Czerwca 2019: Pierwszy trening 16:00 – 17:30

Piątek, 7 Czerwca 2019: Drugi trening 20:00 – 21:30

Sobota, 8 Czerwca 2019: Trzeci trening 17:00 – 18:00

Sobota, 8 Czerwca 2019: Kwalifikacje 20:00 – 21:00

Niedziela, 9 Czerwca 2019: Wyścig 20:10

Transmisja Eleven

Opony na wyścig

Trzeci Trening:

W trzecim treningu poraz kolejny, najszybsi okazali się kierowcy Ferrari. Na pierwszym miejscu uplasował się Vettel, na drugim Charles Leclerc a na trzecim Lewis Hamilton. W końcowej klasyfikacji dzisiejszej sesji treningowej, Kubica znalazł się na miejscu 19-tym.

Kwalifikacje:

Sebastian Vettel zdobywcą Pole Position! Lewis Hamilton startuje jutro z drugiego miejsca a Charles Lecrec z trzeciego. W Q2 została wywołana czerwona flaga po tym, jak Kevin Magnussen rozbił samochód o “ścianę mistrzów”. Zespół Williams nadal bez zmian. George Russell startuje jutro z miejsca 19-tego a Kubica z 20-tego.

Dzisiejsze wypowiedzi Roberta:

Jak wyglądały kwalifikacjre z twojej perspektywy?
Były dość trudne. Miiłem problem z ogólną przyczepnością, co oczywiście wpływa na zachowanie samochodu. Po prostu się ślizgałem. Niewiele mogłem zrobić. Po prostu starałem się utrzymać na torze.

Czy nowe części pomogły?
Mamy nowe zawieszenie, ale ostatecznie ciężko je ocenić ze względu na warunki na torze i jego konfigurację. Jest kompletnie inna, niż podczas poprzednich rund, ale definitywnie zawieszenie robi to, co miało robić. To dobra informacja. Mam nadzieję, że będziemy w stanie poprawić osiągi w przyszłych wyścigach.

Czy zmieniło się zachowanie samochodu z piątku na sobotę?
Tak. Ogólnie miałem problem z przyczepnością i wprowadzeniem opon na odpowiednie temperatury. Bardzo trudno to wyjaśnić, ale z jakiegoś powodu, choć dość mocno naciskałem na okrążeniu wyjazdowym, bo wiedzieliśmy, że musimy je dogrzać, nie wystarczało to. Były zapewne zbyt zimne, albo coś nie zadziałało tak, jak powinno. Po prostu nie wgryzały się w asfalt. Czasami to kwestia tylko “uruchomienia”. Na tym torze, gdy jest tak zakurzony, szczególnie na początku sesji, robi to potężną różnicę. Na początku sesji jest dość ślisko i to był prawdopodobnie ten problem.

Czy George inaczej obchodzi się z oponami, niż ty?
Nie. Okrążenia wyjazdowe były dość podobne. Oczywiście są pewne rzeczy do sprawdzenia i zobaczenia, co mogło spowodować różnice, ale z punktu widzenia kierowców, staramy się po prostu trzymać swoje tempo. Wiedzieliśmy, że musimy jechać tak szybko, jak to możliwe. Czasami blokują cię inni kierowcy, czasami nie, ale sądzę, że dziś nie był to problem. Napotkałem kilka samochodów po drodze, ale podobnie było w jego przypadku. Tak więc problem nie wziął się z okrążenia wyjazdowego. Czasami jest to po prostu kwestia uruchomienia ich. Znajdujesz dodatkową prędkość, ale nie chodzi tylko o prędkość, ale też własności jezdne i wyczucie samochodu.

Zrobiliście dwa przejazdy po dwa okrążenia, zgodnie z założeniami?
Dziś jechaliśmy zgodnie z planem. Dwa szybkie okrążenia, bo ciężko rozgrzać opony, a wiele też zależy od okrążenia wyjazdowego. Jeśli od razu uda się dogrzać opony, może wystarczyć jedno kółko, ale dla nas ważne jest, aby jechać własnym tempem, lecz czasami trafiasz na inne samochody, które starają się wyrobić przerwę, więc chcieliśmy mieć margines na wypadek, gdyby opony nie były gotowe na pierwszy pomiar.

W drugich przejazdach nie poprawiłeś się na ostatniej próbie…
Bo opon już nie było. Na pierwszym kółku obciążyłem je, a na drugim zużyły się tylne i maksymalna temperatura była już przekroczona.

Czy to kwestia utraty pierwszego treningu?
Nie był to wielki problem. Wczoraj od razu znalazłem dobry feeling. W zasadzie wczoraj pod tym względem było prawdopodobnie lepiej, niż dziś. A trzeba przyspieszać, odzyskać stracony czas, ale zrobiliśmy, co należało i już wczoraj nadrobiliśmy stratę pierwszego treningu. Nie miałem niestety wczoraj czystego przejazdu w ciężkim samochodzie, bo opony przeznaczone do tego zużyłem na pierwszych okrążeniach w 2. treningu. Z pewnością będzie to wyzwanie szczególnie na początku wyścigu, z brudnym torem i trudnymi warunkami. Będzie dużo pracy nad zarządzaniem oponami.

Czy jutro możesz mieć chociaż frajdę w tempie wyścigowym?
Zobaczymy, jak ułoży się wyścig i co się wydarzy, ale na tym torze dość łatwo się wyprzedza, więc sądzę, że scenariusz z Monako – w moim przypadku na początku wyścigu, a w przypadku George’a w drugiej części wyścigu, gdy przynajmniej ścigaliśmy się z innymi samochodami, tu będzie trudno osiągnąć, ale oczywiście w wyścigach wszystko jest możliwe. Nigdy nie wiadomo.

Źródło: Cezary Gutowski Facebook

Galeria