W oczekiwaniu na zapowiedziany materiał od Autosportu, zamieszczam nowy wpis ponieważ znów komentarzy jest zbyt wiele, co utrudnia w znaczący sposób przeglądanie. Jeśli tylko dotrzemy do wymienionego artykułu automatycznie pojawi się aktualizacja.
Wczorajszy dzień to już kolejny okres dużych emocji, wszystko wskazuje że to co w ostatnim czasie wykonano na łokciu Roberta zakończyło się sukcesem.
Na włoskich portalach możemy przeczytać opinie, które mówią o miesięcznym okresie rehabilitacji po wykonanych zabiegach wszczepienia protez.
Bardzo optymistycznie wypowiadają się włoscy lekarze a koordynator Roberta Pan Marcin Czachorski odzyskał świetny humor co udało mi się zauważyć podczas naszej wczorajszej rozmowy.
Przy okazji M.Czachorski przekazuje nam kilka słów:
“Serdecznie pozdrawiam wszystkich wytrwałych kibiców Roberta, oraz życzę Wam cierpliwości”
Takie słowa nie często się pojawiały tym bardziej cieszą.
Pojawiło się także nagranie video, niestety język włoski to dla nas wciąż bariera, dlatego zamieszczam go tutaj licząc że znajdzie się ktoś, kto pomoże nam to przetłumaczyć ;)
..Już po 2 min. ktoś o dobrym sercu krótko i na temat w pierwszym komentarzu napisał o co chodzi w tym materiale! Wielkie dzięki!
Wszystkim dziękujemy za zaangażowanie w rozwój naszego klubu a także za naprawdę świetny klimat i iście rodzinną atmosferę!
PS. Powrócił temat zakładki “Członkowie klubu” jeśli jesteście za to nie mam nic przeciw, padają też inne pomysły i sugestie dotyczące rozbudowy naszego klubu, wszystkie są interesujące i ciekawe, z pewnością warte przeanalizowania i dyskusji na forum do czego Was namawiam.
TOMek.
OnetSportPl. Zamieścił dziś wyrywek z materiału Autosprintu, w którym możemy przeczytać:
“– Jaki jest sens rozmawiania z dziennikarzami wiedząc, że nie będę w stanie odpowiedzieć na pierwsze pytanie? Spytaliby: “Robert, to kiedy wracasz?” A ja nie wiedziałbym, co im odpowiedzieć – cytuje słowa Kubicy włoski żurnalista Roberto Chinchero. Zdaniem dziennikarza polski kierowca nie przerwie milczenia, dopóki nie będzie w stu procentach pewien, jak zakończy się rehabilitacja.
Pod tym linkiem cały artykuł i nieco więcej informacji
OnetSportPL- artykuł
A o to kluczowe zdania z artykułu w Autosprint. Niestety wklejam to po angielsku na gorąco gdyż czas mnie nagli mocno, mam nadzieję że reszta pomoże:) i coś wpiszemy później.
Za tekst dziękuję bardzo Cezaremu Gutowskiemu!
Robert Kubica continues to move
closer to a racing comeback,
but he faces a battle to make
sure that he can return to the cockpit
of a Formula 1 car.
Two months ago he drove rally
cars from Skoda and Renault, and
sources close to him have revealed
that the injuries to his right leg
– on which he re-opened a fracture
with a fall in January – have healed
particularly well.
Recent rally tests went better than
expected. Kubica had driven some of
the roads before in the Clio S2000,
and after quickly matching the times
he had set in the past, he was able to
better them. As far as he was
concerned, a point had been proven.
However, AUTOSPORT
understands that the reason he chose
to drive a rally car rather than a
Zdjęcia dzięki Joe Sz. |
single-seater or Formula 1 simulator
is because he is still fighting to regain
full mobility in his right arm, which
remains the final obstacle in his
impressive recovery. The rally cars,
which were left-hand drive, enabled
the 27-year-old more freedom to
move his arm than a cramped
single-seater cockpit would. The
driving position required in an F1
car leaves the elbow almost stuck
between a driver’s hip and the side of
the chassis. This means that most of
his movement has to come from the
wrist and the forearm – the two areas
in which Kubica is having to work
hardest during his recovery.
Hesurprised many people by not
attending last month’s Monaco Grand
Prix, despite living in the Principality.
His absence was partly down to
the fact that he has no interest in
attending a grand prix when he is
not able to compete, but also because
he has vowed not to speak about his
return until a comeback is definitely
on the cards.
“What’s the point of me talking
to the press knowing that I wouldn’t
be able to reply to the first question
they asked?” said Kubica. “They
would say to me, ‘So Robert, when are
you coming back?’ And I wouldn’t
know what to tell them.”
His desire to avoid putting a
timeframe on his recovery is also one
of the key reasons that he has shied
away from talk of driving an F1
simulator, and why he refuses to be
drawn on when he hopes to come
back. In the first weeks and months
after his accident there was often talk
of when he was likely to return, but
he was uncomfortable with that
because he does not want to rush his
recovery, or try to start racing again
before he is back to his best.
People close to the Pole report that
his morale is still high and his passion
for motorsport is strong enough that
he will return to racing even if he is
never able to compete in F1 again.
Some of his closest friends in the
paddock are also surprised at the
constant level of interest in his
condition in the F1 paddock,
especially given that drivers are
normally quickly forgotten once
they are no longer a feature on
race weekends.
Kubica has yet to be told by a
doctor that he will definitely be able
to return to the pinnacle of the sport,
but nor has he been told at any point
that it is impossible.
Social media