^

Robert Kubica - Klub Kibiców

wtorek, 30 lipca 2019

Krajobraz po GP Niemiec i nadchodzące GP Węgier – domowy wyścig Roberta Kubicy

Jesteśmy w przededniu GP Węgier, można powiedzieć domowego wyścigu Roberta Kubicy, lecz przedstawiamy krajobraz GP Niemiec.

Nikt, w najczarniejszych snach nie spodziewał się takiego przebiegu Niemieckiej edycji wyścigu F1. Już na tydzień przed GP Niemiec zapowiadano opady deszczu w niedzielę. Nikt jednak nie miał pewności, że sprawdzi się ta prognoza. Wszystko się sprawdziło i mieliśmy klasyk F1 z chaosem, wypadkami i wspaniałymi pojedynkami. Kibice to uwielbiają.

Max Verstappen
W kwalifikacjach 2., ukończył 1.

Zwycięstwo Maxa Verstappena w F1 było chyba najbardziej szalone z całego jego dorobku. Kiepski start z pierwszego rzędu i cudem uniknął wypadku po obrocie o 360 stopni, ale poza tym jego występ był bezbłędny – imponujący wyczyn, biorąc pod uwagę wielu jego bardziej doświadczonych rywali. Jego restarty przy SC potwierdzały, że Verstappen był we “własnej lidze” – wygrał o siedem sekund pomimo późnego samochodu bezpieczeństwa.

Sebastian Vettel
W kwalifikacjach 20, ukończył 2.

Po czterokrotnym mistrzu świata obawialibyśmy się najgorszego. Niepowodzenie w kwalifikacjach oznaczało, że rozpoczął na końcu wyścig na końcu stawki. Vettel pojechał taktyką “na przeczekanie”. Uniknął błędu w 2018 r., walcząc ze środkiem pola w zdradliwych warunkach, a za “cierpliwość” został nagrodzony możliwością walki o podium pod koniec wyścigu.

Daniil Kvyat
W kwalifikacjach 14., ukończył 3.

W sobotnią noc świętował narodziny swojej pierwszej córki, a w niedzielę cieszył się wspaniałym dniem na torze, zapieczętowując swoje pierwsze podium od 2016 roku i pierwsze od ponad dekady Toro Rosso. Kvyat był znakomity przez całe popołudnie, ale kluczem do osiągnięcia tego wyniku była decyzja zespołu Toro Rosso. Jak powiedział Kvyat, to był “rollercoaster” kariery.

Lance Stroll
W kwalifikacjach 15, ukończył 4.

Stroll osiągnął drugi co do wielkości finisz w swojej karierze, zdobył 12 punktów dla Racing Point. Rzeczywistość jest taka, że bez odpowiedniej  strategii zespołu, Stroll byłby poza punktami, nawet przy zmniejszonej liczbie wykończeń. Verstappen łatwo go wyprzedził. Jego błąd w przepuszczeniu Kvyata musi być frustrujący, ponieważ celem było drugie podium w F1. Niezależnie od tego, Stroll zasługuje na uznanie za trzymanie się “z dala od band”.

Carlos Sainz
W kwalifikacjach 7., ukończył 5.

Zakończył wyścig na piątym miejscu, co równa się najlepszemu wynikowi McLarena z ostatnich pięciu sezonów. Sainz, był jednym z wielu kierowców, którzy mieli ochotę na podium w końcówce, ale podczas gdy jego samochód miał tempo, Hiszpan musiał dopasować zużyte miękkie opony z kwalifikacji, a więc nie miał wystarczającej przyczepności, aby rzucić wyzwanie Kvyatowi i Strollowi. Ten wynik umacnia jego pozycję na siódmym miejscu w mistrzostwach.

Alex Albon
W kwalifikacjach 17 (start z 16.), ukończył 6.

Pomimo najlepszego w swojej historii finiszu w F1, można zrozumieć dlaczego Alex czuje się zawiedziony. W zasięgu było nawet P4. Kilka wspaniałych bitew z Gasly’m i Hamiltonem było wspaniałym widokiem. Pit stop mógł spowodować, że zobaczylibyśmy go na podium, a nie jego kolege z drużyny. “To była najbardziej frustrująca rzecz w historii”, powiedział Albon do Sky F1.

Romain Grosjean.
W kwalifikacjach 6., ukończył 7.

Romain Grosjean zakończył się w znajomy sposób: Kolejny raz wbija się w kolegę ze swojej ekipy Haasa. Deja vu pasuje tu jak nigdzie indziej. Mokra pogoda zdawała się pomagać Haasowi w wyścigowym bluesie. Romain zajął siódme miejsce w wyścigu po karach Alfy Romeo. Plotkuje się o jego przyszłości i zamianie z Pascalem Wehrleinem, juniorem Ferrari, który został poinformowany, aby go zastąpić.

 

Kevin Magnussen
W kwalifikacjach 12., ukończył 8.

W zaktualizowanej specyfikacji samochodu Haasa, Kevin Magnussen nie mógł dołączyć do swojego kolegi z zespołu do Q3. W wyścigu też nie poszło mu najlepiej. Po nie jednym, ale po dwóch błędnych wezwaniach strategicznych zespołu na początku wyścigu w odniesieniu do wyboru opon suche/mokre jego szanse wydawały się znikome. Ale Magnussen awansował, gdyż inni spadający jak muchy, pozwolili mu się znaleźć z powrotem w punktach.

Lewis Hamilton
W kwalifikacjach 1., ukończył 9.

Każdemu się zdarza. Nawet pięciokrotni mistrzowie świata mogą zawodzić w najtrudniejszych warunkach torowych. Tak się stało dla Lewisa Hamiltona, który słusznie opisał to jako swój najgorszy wyścig od dłuższego czasu. Czując się źle przez cały weekend, na pewno nie czuł się lepiej po przekroczeniu linii mety na miejscu, które pierwotnie było 11, pomimo prowadzenia przez pierwszych 29 okrążeń wyścigu.

Jeden błąd zdarza się rzadko w dzisiejszych czasach u Hamiltona, nie mówiąc już o dwóch, więc z pewnością było czymś niezwykłym zobaczyć, jak Mercedes zjeżdża z toru, zwłaszcza gdy ten sam samochód prowadził tak spokojnie przez mokre i suche wczesne fazy wyścigu. Powtarzające się błędy i niepowodzenia, nie dziwią, że Hamilton opisał swój dzień jako grę w domino.

Robert Kubica
W kwalifikacjach 19 (start z 18.), ukończył 10.

Można powiedzieć wprost, po podwójnej karze Alfy Romeo awansował na 10 miejsce. Tak, łatwo można tak powiedzieć ale ten awans po ten jeden pkt nikomu bardziej się nie należał. Konsekwencja, doświadczenie i odpowiedni moment to było motto Roberta w tym wyścigu zresztą wspominał od samego początku sezonu. Ten występ będzie dużo znaczył dla Roberta Kubicy, który zdobywa swój pierwszy punkt od 2010 roku, oraz Williamsa, który w końcu otworzył konto w tym sezonie. Choć wszyscy wiedzą, że zdobycie tego pkt dla Roberta nie będzie miało większego znaczenia… Gdyby walczył o większą stawkę mielibyśmy więcej emocji a tak to wykonał perfekcyjnie założenie dowiezienia bolidu do mety.

Mimo, że Williams ukończył wyścig na tyłach, to jednak zagrali poprawnie, jeśli chodzi o strategię wyścigu. Warto wspomnieć o dobraniu odpowiedniej strategii dla siebie i można podejrzewać dla zespołu przez samego Roberta Kubicę. Naprowadził swojego inżyniera by wybrał taktykę dowiezienia do mety Roberta a nie skupiał się na aktualnej chwili…

Bez punktów

George Russell

 

Jakie to frustrujące dla George’a Russella. Kończy za Kubicą i to właśnie w tym wyścigu Williams zdobywa swój pierwszy punkt. Russell był sfrustrowany strategią Williamsa dotyczącą opon, twierdząc że była szansa na więcej.

Kimi Raikkonen

Siódma lokata przerodziła się w dwunastą dla Kimi Raikkonena cztery godziny po fladze w szachownicę. Biorąc pod uwagę, że Fin cieszył się w dużej mierze szybkim weekendem. Były dwa punkty kulminacyjne: w kwalifikacjach piąty, a następnie krótkotrwały pobyt na trzeciej pozycji. Później popełnił błąd, ale nadal był liderem Alfy. “Problemy” ze sprzęgłem w zespole przed startem ostatecznie zniweczyły tę dobrą pracę.

Antonio Giovinazzi

Antonio Giovinazzi nie zakwalifikował się tak imponująco jak Raikkonen – po prostu nie trafił do Q3. Potem przyszła kara, która całkowicie wyeliminowała ich z punktów.

Nie ukończyli wyścigu

Pierre Gasly

Po poprawnym występie w Silverstone, Pierre Gasly wrócił na ziemię. Nic tak naprawdę nie poszło dobrze dla Francuza – jego wyścig był koszmarem z wieloma błędami, po czym rozbił się o Toro Rosso Albona.

Valtteri Bottas

Valtteri Bottas rozbija się o bariery, walcząc o trzecie miejsce w niemieckim GP. Valtteri Bottas nie miał takiego samego tempa jak Lewis Hamilton w Niemczech – zarówno w kwalifikacjach, jak i w wyścigu – ale miał wielką szansę na zajęcie drugiego miejsca, przynajmniej zanim się obrócił i rozbił na 56. okrążeniu. W czasie, gdy Mercedes zastanawia się, czy zatrzymać Bottasa, mógł to być kosztowny błąd, powiedział Ted Kravitz z Sky F1.

Nico Hulkenberg

Współczucia dla Nico. Był szybszym zawodnikiem w Renault w ten weekend i chciał stanąć na pierwszym swoim podium w F1 – jadąc tylko za Maxem Verstappenem i Mercedesem przed wypadkami.

Charles Leclerc

Charles Leclerc znalazł się w bandach z drugiego miejsca. To był okrutny koniec weekendu, w którym Leclerc wykazał się niesamowitą szybkością w kwalifikacjach, ale mimo gniewu, upierał się, że nadal ma tylko jedną osobę do obwiniania – siebie samego.

Lando Norris

Dla Lando Norrisa po zaledwie 25 okrążeniach wyścig się skończył. W tym czasie Norris, który został pokonany w Q1 w kiepskich kwalifikacjach, rozkoszował się przyzwoitymi pojedynkami. Wyglądało na to, że ma dobre tempo, zanim stracił moc.

Daniel Ricciardo

Są to wyścigi, które uwielbia Daniel Ricciardo, a Australijczyk jest pewien, że wykorzysta takie sytuacje dla przyzwoitego wyniku. Szkoda więc, że na 13. okrążeniu miał nieudaną próbę …

Sergio Perez

Tylko trzy okrążenia z Sergio Perezem, który błyszczał w kwalifikacjach, ale potem rozbił się na zakręcie 11. Podobnie jak Ricciardo, oczekiwania, że Meksykanin będzie błyszczeć w tych warunkach nie spełniły się.


Spotkanie Klubowiczów

Od Jacka

Ze względu na to, że na tor dojeżdża się praktycznie bezpośrednio pod bramę główną więc padła propozycja spotkania klubowiczów właśnie tam. Co do godziny się dogadamy, tylko żeby to nie kolidowało ze spotkaniem z Cezarym, bo może ktoś z Klubu chciałby tam być. W Miejscu spotkania będzie klubowa flagą więc nie trudno będzie się odnaleźć. Ewa, Piotruś Pan, Łukasz i ja będziemy w Budapeszcie już w środę późnym wieczorem więc też możemy się spiknąć już w nocy ze środy na czwartek. Życzę miłego i pozytywnego weekendu i do zobaczyska na Hungaro !:) Forza KUB

Warto wspomnieć o spotkaniu z Cezarym Gutowskim, które odbędzie się w piątek o 19.30

Szukuje się przednia inicjatywa, która mogłaby się wpisać do historii F1. Odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego przez Kibiców zaraz po hymnie węgierskim.

KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: Robert Kubica - Klub Kibiców
o 13:58

Udostępnij:

error: Content is protected !!