W związku z brakiem nowych informacji, chciałbym napisać dziś coś nad czym powinniśmy się zastanowić i postarać się zrozumieć, choć momentami jest to trudne dla nas wszystkich.
Jak wczoraj napisałem,wysłałem dużą ilość maili wszędzie tam gdzie miałem nadzieję na otrzymanie jakiejkolwiek pomocy w interesującej nas sprawie.
Jedną z osób, która odpisała mi na moje pytania był psycholog- psychoterapeuta.
Wnioski jakie wyciągnąłem po przeczytaniu odpowiedzi na moje pytania przyznam szczerze zaskoczyły mnie na tyle, że zdałem sobie sprawę z tego iż tak naprawdę temat rehabilitacji powinien być większy niż przynajmniej mi się wydawało.
Wypadki niosą że sobą wiele konsekwencji, najczęściej wszyscy skupiamy się na zdrowiu fizycznym, pomijając aspekt psychologiczny.
Sytuacja Roberta gdy po ubiegłorocznym wypadku jego dalsza sportowa kariera sportowa a przecież przez przez moment i jego życie zawisło na włosku, prawdopodobnie u każdego z nas wywołałaby szok, lęk z którym wielu z nas samodzielnie nie potrafiłoby się uporać.
Każda sytuacja w której zagrożone jest ludzkie życie lub to co w danym momencie jest zagrożeniem dla tego co jest dla poszkodowanego bardzo ważne, jest olbrzymim stresorem, który może powodować długotrwałe zmiany w psychice człowieka.
Bardzo optymistycznym czynnikiem jest fakt, gdy poszkodowany w wypadku ( dotyczy R.K.) nie pamięta szczegółów np. w wyniku szoku lub utraty przytomności.
Zapytałem także o wpływ i reakcję czy właściwie brak reakcji w sprawie pamiętnej mozaiki, jak większość z Was zadawałem sobie wtedy pytania, dlaczego nie było odzewu,czy to było potrzebne?
Okazuje się że tak! Robert z pewnością zobaczył te setki zdjęć kibiców co utwierdziło go że ma gdzie i dla kogo wracać, być może był to jeden z czynników najbardziej mobilizujących go do szybkiego powrotu.
Więc skąd ten brak reakcji? kibice czekali na jakieś słowo.
Najprościej mówiąc ludzkie charaktery są różne, każdy z nas inaczej reaguje na prywatne emocje, jedni z nas skryją je głęboko w sobie, inni chętnie będą głośno o tym mówić.
Z jedną tezą kiedyś trafiłem sam pisząc o fakcie ukrywania.
Niechęć przed mediami w trakcie rehabilitacji,prawdopodobnie ma także na celu uniemożliwienie zadawania pytań o ten ciężki okres, lepiej nie pamiętać rzeczy, które do niczego nie są potrzebne a jedynie mogą wprowadzić emocje które nie mają nic wspólnego z myśleniem o przyszłości, ktoś kto chce być szybki na torze, nie może posiadać ograniczeń spowodowanych lękiem czy złymi wspomnieniami.
Robert z pewnością posiadał perfekcyjną pomoc od tej strony, jest sportowcem, osobą, która wie jak walczyć i wygrywać, choć nie jest robotem, to posiada wiele więcej cech niż nam wszystkim się wydaje.
TOMek
Social media