Alfa Romeo Racing ORLEN po raz kolejny bez punktów. Grand Prix Węgier był to zdecydowanie jeden z najciekawszych wyścigów w sezonie. Ogromna szkoda, że Alfie Romeo nie udało się wykorzystać szansy na zdobycie punktów.
Alfa Romeo Racing ORLEN podsumowuje Grand Prix Węgier 2021
Ekipa ARRO nie zdołała zdobyć punktów w chaotycznym Grand Prix Węgier. Kimi Räikkönen zakończył wyścig na miejscu 11, a Antonio Giovinazzi na 14. Oba samochody były na dobrych pozycjach wcześniej w wyścigu, ale kary dla obu kierowców oznaczały, że musieli zacząć walkę z końca stawki, kończąc tuż za pierwszą dziesiątką.
Wynik jest rozczarowujący, ale pozostało jeszcze wiele wyścigów, aby ponownie wbić się do pierwszej dziesiątki. Letnia przerwa będzie teraz okazją do naładowania baterii i powrotu silniejszym.
https://www.sauber-group.com/motorsport/f1-news/a-missed-opportunity-in-the-hungarian-chaos/
Frederic Vasseur (szef Alfa Romeo Racing ORLEN)
“Po obiecującym początku, weekend okazał się bardzo trudny dla zespołu. Do wyścigu przystąpiliśmy po dobrej sobocie, w której uzyskaliśmy najlepszy wynik w kwalifikacjach w tym sezonie, ale na początku wyścigu panował chaos.”
“Zablokowali nas w pierwszym zakręcie, próbując uniknąć incydentów na starcie i musieliśmy odrabiać straty z tyłu stawki na torze, na którym wyprzedzanie jest bardzo trudne. Niestety, kolizja z Mazepinem i wykroczenie polegające na przekroczeniu prędkości w pitlane sprawiły, że zarówno Kimi, jak i Antonio otrzymali kary i nie udało nam się zdobyć punktów na koniec wyścigu.”
“Szkoda, bo była to okazja do zdobycia dużych punktów: ale nadal ciężko pracujemy, wiedząc, że w drugiej części sezonu będziemy mieli więcej okazji.”
Kimi Raikkonen :
“Początek wyścigu był trochę taki, jakiego można się spodziewać w tych warunkach, z gorączkowym pierwszym okrążeniem i wieloma wydarzeniami.”
“Wyglądało to całkiem nieźle, dopóki nie nałożono na nas kary, która praktycznie przekreśliła nasz wyścig. Wystąpił problem z systemem zwalniania świateł i w końcu zderzyliśmy się z Mazepinem. Do czasu kary byliśmy głęboko w punktacji, ale powrót z końca to było za dużo.”
Antonio Giovinazzi :
“To po prostu nie był nasz dzień. To był wyścig, w którym mieliśmy szansę na dobry wynik, ale nie udało się, ale jest jak jest.”
“Przez karę po restarcie nasz wyścig był dość mocno zagrożony: trudno powiedzieć, jakie mieliśmy tempo, bo spędziłem sporo czasu w korku, ale kiedy jechaliśmy w czystym powietrzu, byliśmy całkiem dobrzy, więc rozczarowujące jest to, że nie udało nam się zdobyć punktów.”
“Skupmy się na naładowaniu akumulatorów podczas tej przerwy, a potem wrócimy silniejsi w Spa. Po wakacjach czeka nas jeszcze wiele wyścigów i nie będziemy się poddawać.”
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media