^

Robert Kubica - Klub Kibiców

poniedziałek, 18 listopada 2013

Robert Kubica i zaćmienie na Rajdzie Walii. Czyli jazda bez trzymanki.

Kiedy na “roboczo” układałem nagłówek do postu przygotowanego na Rajd Walii  2, 3 tygodnie wstecz, i  mimo, że słowo “ostrożność” padało tam kilka razy, to jednak chyba myśl, że Robert namiesza w stawce było tego podsumowaniem.
Kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że Maciek rezygnuje, a jego miejsce zajmie Michele Ferrara, pilot startujący tylko we włoskich mistrzostwach w dodatku dyktujący w języku włoskim – co przecież radykalnie zmienia całosezonowe przyzwyczajenia Roberta, trzeba bylo szybko ten nagłówek zmienić.
“Oby do mety” – z tym hasłem zaczęliśmy kibicować na rozpoczynającym się rajdzie.
Pierwsze nocne odcinki, Robert pojechał bardzo rozważnie, bez ciśnienia na wynik, plasując się w okolicach siódmej pozycji.
Na porannych OS, starał się już jechać “swoje” – czyli ” nie ma zmiłuj się”, tam też rzeczywiście “mieszał w stawce” uzyskując lepsze czasy od kierowców, którzy mogą pochwalić się kilkoma sezonami w WRC.
Właśnie to tempo będzie zapewne brane pod uwagę tych, którzy profesjonalnie będą chcieli oceniać debiut Roberta….
Pierwszy pech, a raczej wynik krótkiego czasu jaki miał Robert Kubica na zapoznanie się z autem silniejszym o 60 K/M…od tego, którym dysponował przez cały sezon.
Jak sam później przyznał, powodem wypadnięcia z trasy była źle oceniona przyczepność na jednym z szybkich łuków.
DS3 WRC Roberta ześlizgnęlo się z trasy i w dość na szczęście delikatny sposób położyło się na dachu.
Wieczorem zapadła decyzja, Robert wyruszy w sytemie Rally 2.
OS 11 i tu kolejny incydent.
Bardzo duża prędkość na prostej, jakieś “zaćmienie” przed prawym zakrętem, na linii kierowca – pilot, jak nazwał to Robert i mimo próby ratowania sytuacji, Citroen Roberta wylatuje bokiem po łuku w pobliski zagajnik.
To jest już koniec dla naszej załogi.

Po obejrzeniu onboardu – kierowca rajdowy Tomek Porębski pisze:

Tak naprawdę,żeby przeanalizować tę przygodę Roberta przydałaby się znajomość włoskiego. Ja niestety nie znam i nie wiem co podyktował Robertowi jego pilot. Natomiast patrząc na ten film widać,że coś nie zagrało, ponieważ za szybko wjechali w ten zakręt. Może był to błąd w notatkach, może złe zrozumienie,może jakiś problem w komunikacji. Ciężko to ocenić za ekranu. Aby zrozumieć tą przygode, trzeba mieć świadomość filozofii jazdy po luźnych nawierzchniach. Chcąc, żeby samochód odpowiednio skręcił w danym zakręcie,musisz z odpowiednim wyprzedzeniem spowodować to, żeby rajdówka ułożyła się do zakrętu tak jak należy. Tak bardzo upraszczając, to trzeba sporo wcześniej wykonać ruch kierownicą, a potem jakby czekać na efekt. Robert dopadając do tego zakrętu, już przed nim zorientował sie, że są „kłopociki” ale nie miał już czasu na ruch i rekacje,więc złożył nadwymiar samochód próbując się tym ratować, jednak prędkość była za duża i wypadli z trasy. Cóż więcej powiedzieć. Taki jest motorsport, kraksy są wpisane w ten sport,a chcąc coś w nim znaczyć musisz ryzykować.

Pozdrowienia dla klubowiczów.
Tomek

Po rajdzie Robert Kubica oświadcza:
” ten rajd nie wpłynie na decyzję o mojej przyszłości i jej nie zmieni”


Być może ten rajd, nie był wymarzonym debiutem, wszyscy jednak wiedzą jak debiutowali ci najlepsi McRae, Ogier…czy ci, którzy kończyli jak np. Loeb.
Z pewnością nie ma co dramatyzować, w rajdowym i ogólnie mówiąc motorsportowym świecie, takie rzeczy to chleb powszedni.


Galeria HiP i @O_strego:


W poprzednim poście, ci, którzy nie widzieli, mogą zobaczyć wszelkie materiały z rajdu:
-galerie, video, wypowiedzi audio, ciekawe wywiady itd.

To był prawdopodobnie ostatni rajd w tym sezonie z udziałem Roberta, a jak on wyglądał?
Wstępem do podsumowania sezonu niech będzie film.

Chcielibyśmy zaprosić wszystkich na premierę filmu naszego klubowicza Wojtka Gawrycha. Przeżyjmy to jeszcze raz :)

Kubica zdradził także opcje na przyszłość.

Mam trzy opcje. Numer 1 to jeżdżenie w rajdach na profesjonalnym poziomie. Po dziewięciu miesiącach rajdowania fakt, że mam taką propozycję, jest dla mnie dużym wyróżnieniem. Drugą opcją jest jeżdżenie w rajdach na niższym poziomie. Kontynuowanie tego, co zacząłem w tym roku, tylko zamiast trzech kroków w przód, zrobiłbym jeden. Ma to swoje plusy i minusy. A trzecią opcją, która nagle dostała dużo większą szansę, są tory.

Muszę zdecydować, co chcę robić. Skoro moim celem jest powrót do bolidów, a może się to okazać niemożliwe, nie chcę wracać do ścigania w autach z dachem. Bo to, co sobie wypracowałem przez ten sezon, nie byłoby do wykorzystania w przyszłym roku. Z drugiej strony w rajdówce jedzie się we dwójkę i muszę być pewny, że osoba, która ze mną do niej wsiądzie, podoła zadaniu. Jazda przez cały sezon w topowym aucie i czołowym zespole to duże wyróżnienie, ale też wyzwanie. Z jakiegoś powodu nie jestem w stu procentach przekonany do tej opcji.

Za: “Przegląd Sportowy”
 

Galeria zdjęć z Rajdu Walii @HiP TUTAJ.


-Francuski Autohebdo dotarł do informacji, która mówi o tym, że  M-Sport wystosował prośbę do FIA o możliwość zamontowania przy kierownicy łopatek zmiany biegów w jednym ze swoich aut.

-Robert Kubica w gronie dziesięciu kandydatów do miana Osobowości Roku FIA.

-Robert Kubica pomagał dzisiaj na testach zaprzyjaźnionej załodze Pierfranco Uzzeni/Danilo Fappani, która będzie brała udział w Monza Rally Show. Kubica ustawiał Imprezę S14 na Autodromo di Franciacorta. 


M. Wisławski o pilotowaniu dla Roberta. 
“Za żadne skarby. – Robert to tytan pracy. Ja nie boję się odpowiedzialności i obowiązków, ale gdyby zaproponowano mi milion euro, abym został pilotem Kubicy, nie zdecydowałbym się. Nie ze strachu. Nie chciałbym zburzyć obrazu genialnego kierowcy, jakim jest Robert. Jestem pełen podziwu dla jego talentu i niech tak zostanie”
WP.PL

Klub Kibiców Roberta Kubicy
KOMENTARZE KIBICÓW
Autor: marciinex
o 12:09

Udostępnij:

error: Content is protected !!