Robert Kubica i Maciej Szczepaniak stają przed kolejnym wyzwaniem w tym roku, czyli Rajd Szwecji. Po bardzo emocjonującym Monte Carlo teraz kolej zmierzyć się z zimową Szwecją.
W zeszłym roku Szwecja okazała się bardzo ciężko przeprawą, pomimo udanych testów z Marcusem Gronholmem, pogoda jaką kierowcy zastali w rajdzie okazała się daleka od idealnej. Roztapiający się śnieg i bandy śnieżne wciągające kierowców przy najmniejszych błędach spowodowały, że wielu doświadczonych kierowców raportowało, iż był to jeden z najtrudniejszych rajdów Szwecji od lat. W tym roku pogoda też nie planuje nas rozpieszczać i warunki będą bliższe tym zeszłorocznym niż tradycyjnej zimowej Szwecji.
Przydatne linki na Rajd Szwecji:
Oficjalna strona rajdu
Międzyczasy WRC.com
Międzyczasy Citroen
Międzyczasy BestOfRallyLive
Klasyfikacja rajdu WRC.com
Klasyfikacja rajdu Rally-base
Rajdowe radio WRC.com
Park Serwisowy
Harmonogram rajdu:
Czwartek (12.02)
8:00 – Shakedown – Hagfors (3,99 km)
20:00 – OS 1 – Karlstad (1,9 km)
Piątek (13.02)
7:05 – Serwis A – Hagfors
08:29 – OS 2 Torsby 1 (14,76 km)
09:27 – OS 3 Röjden 1 (18,73 km)
10:36 – OS 4 Finnskogen 1 (20,76 km)
11:21 – OS 5 Kirkenaer 1 (7,07 km)
11:41 – Przegrupowanie Kirkenaer
13:27 – OS 6 Kirkenaer 2 (7,07 km)
14:19 – OS 7 Finnskogen 2 (20,76 km)
15:16 – OS 8 Röjden 2 (18,73 km)
16:35 – OS 9 Torsby 2 (14,76 km)
19:00 – OS 10 Karlstad (1,9 km)
20:41 – Serwis B – Hagfors
Sobota (14.02)
6:05 – Serwis C – Hagfors
07:48 – OS 11 Fredriksberg 1 (18,15 km)
08:37 – OS 12 Rämmen 1 (22,76 km)
09:24 – OS 13 Hagfors Sprint 1 (1,87 km)
10:08 – OS 14 Vargåsen 1 (24,63 km)
11:28 – Serwis D – Hagfors
13:26 – OS 15 Fredriksberg 2 (18,15 km)
14:15 – OS 16 Rämmen 2 (22,76 km)
15:02 – OS 17 Hagfors Sprint 2 (1,87 km)
15:46 – OS 18 Vargåsen 2 (24,63 km)
16:51 – Serwis E – Hagfors
Niedziela (15.02)
7:40 – Serwis F – Hagfors
08:57 – OS 19 Lesjöfors (15,00 km)
09:48 – OS 20 Värmullsåsen 1 (15,87 km)
10:31 – Serwis G – Hagfors
12:08 – OS 21 Värmullsåsen 2 (15,87 km)
12:56 – Serwis H – Hagfors
15:00 – Podium Karlstad
Relacje w TV:
Czwartek, 12 lutego
20:00 – OS 1 Karlstad 1 (na żywo)
Piątek, 13 lutego
10:20 – OS 1 Karlstad (powtórka)
22:30 – Podsumowanie dnia
Sobota, 14 lutego
9:20 – Podsumowanie dnia (powtórka)
10:00 – OS 14 Vargasen 1 (na żywo)
22:30 – Podsumowanie dnia
Niedziela, 15 lutego
8:30 – OS 14 Vargasen 1 (powtórka)
9:30 – Podsumowanie dnia (powtórka)
12:00 – OS 21 Varmullsasen 2 (Power Stage) na żywo
19:20 – Podsumowanie dnia
Poniedziałek, 16 lutego
9:50 – Podsumowanie dnia (powtórka)
13:00 – Podsumowanie dnia (powtórka)
20:40 – Podsumowanie dnia (powtórka)
Pogoda: Szwecja (Hagfors)
[simple-weather location=”Hagfors, SE” latitude=”60.0334839” longitude=”13.6917426” days=”3″ night=”no” units=”metric” date=”l d.m”]
Mapa Rajdu:
Rally Sweden 2015 – mapy i więcej
Galeria zdjęć:
Galeria wideo:
Robert Kubica przed rajdem Szwecji
Lista zgłoszeń
Do rywalizacji stanie 46 załóg (w tym 16 WRC), choć początkowo zgłoszonych było 51 jednak kilku zawodników musiało zrezygnować, m.in. Dani Sordo z powodu kontuzji jakiej doznał na rowerze górskim oraz Juho Hanninen z powodu braku funduszów na start. Z polskich załóg poza Robertem Kubicą zobaczymy także Michała Sołowowa (Fiesta WRC) oraz Jarosława Kołtuna (Fiesta R5). (Lista zgłoszeń)
Wybór par do OS1
Podobnie jak w zeszłym roku możemy wybrać pary jakie będą ze sobą rywalizować podczas pierwszego odcinka specjalnego emitowanego na żywo z Karlstad. W zeszłym roku wybraliśmy rywalizację Kubica – Ogier. Jaki jest wasz wybór w tym roku ? Może podać swoje sugestie na Facebooku rajdu Szwecji Link
Robert Kubica przed Rajdem Szwecji
“Rajd Szwecji to jedyne tego typu wyzwanie w kalendarzu WRC. Lód i śnieg czynią je nie tylko widowiskowym, ale także wyjątkowo wymagającym. Nasze tempo w Monte Carlo było budujące, ale musimy być realistami i twardo stąpać po ziemi. To dopiero mój drugi start w tym rajdzie. Tegoroczna trasa nie różni się znacznie od zeszłorocznej, ale warunki sprawiają, że rajd ten może być zupełnie inny co roku. W poprzednim sezonie śniegu nie było zresztą zbyt wiele, dlatego takie warunki cały czas są dla mnie czymś nowym, a priorytetem nadal pozostaje nauka i zbieranie doświadczenia. To także dopiero drugi rajd dla naszego zespołu RK World Rally Team. Razem z naszym partnerami – Grupą Lotos, Grupą Azoty i Pirelli włożyliśmy mnóstwo pracy aby stanąć w tym roku do walki. Przed nami sporo ciężkiej pracy i potrzebujemy wielu kilometrów testowych, aby wszystko odpowiednio dopracować.”
Robert Kubica kierowcą ”testowym” Lamborghini Aventador SV 2015?
Podczas Geneva International Motor Show 2015 (03-15 marca 2015) zostanie zaprezentowany Lamborghini Aventador SV 2015, którego kierowcą „testowym” był Robert Kubica. Fakt ten jednak nie został oficjalnie potwierdzony, a podczas kręcenia filmu promocyjnego personalia kierowcy były skrzętnie ukrywane (zdjęcia). Szczegóły poznamy podczas prezentacji wideo podczas Geneva Motor Show 2015.
Źródło: motorchicharrero.com (29.01.2015)
Hołowczyc o Kubicy i Szwecji
Rajd Szwecji to niezwykła impreza, Najistotniejsze w niej jest odnalezienie przyczepności, momentu, do którego samochód trzyma się drogi. Zaczynasz się ślizgać, auto sunie pozornie bez kontroli, ale gdy zdejmiesz nogę z gazu za wcześnie, to będziesz dużo wolniej jechać. A okazuje się, że kolce po jakimś czasie łapią przyczepność. Musisz w to uwierzyć. Strategia ma też duże znaczenie, trzeba umieć oszczędzać opony, żeby do końcowych kilometrów funkcjonowały jak należy. No i przede wszystkim liczą się kolce! Muszą być najlepsze.
Gdy leży śnieg, to jest cudowny rajd. Uwielbiałem w nim startować, są bandy śnieżne, czyli można przekraczać granice, opierać się o nie tyłem auta. Ta nawierzchnia daje dużo frajdy. Jeżeli uwierzysz w nieśmiertelność, to idziesz jak przeciąg.
Nie zawsze na odcinkach specjalnych koło Karlstadu jest śnieg. Jestem ciekawy, jak w tym roku poradzi sobie w Szwecji Kubica. Robertowi jest znacznie trudniej, gdy trzeba mocniej trzymać kierownicę, szarpać się z nią. Kiedy można przewidzieć ruch auta i płynnie znaleźć kąt obrotu kierownicy, jak na asfalcie, jest mu łatwiej. A gdy trzeba w ułamku sekundy założyć kontrę, mogą pojawiać się problemy, bo reakcja musi być natychmiastowa.
Robert z przytupem zaczął tegoroczne mistrzostwa świata, wygrywając odcinki specjalne w Rajdzie Monte Carlo. Miał jednak też problemy z utrzymaniem się na trasie. Myślę, że w Szwecji może być jeszcze trudniej, bo przyjadą zespoły, które będą perfekcyjnie przygotowane na śnieg, ale Kubica to nieprzewidywalny zawodnik. Może równie dobrze wygrać, jak nie skończyć zawodów.
źródło: Tempo
Shakedown
Wypowiedź Roberta po Shakedownie
Robert Kubica dla Autosport
Pisząc ekskluzywny wywiad dla Autosport, Kubica wyjaśnia dlaczego nauka w stylu flat-out (na limicie) jest najlepszym rozwiązaniem dla niego.
Robert Kubica pokazał oszałamiającą prędkość na rajdzie Monte Carlo, pomimo wysokiego ciśnienia spowodowanego tworzeniem własnego zespołu, ale popełnił błąd na poczatku rajdu. Czy może w tym roku przestać popełniać błędy i zacząć przywozić wyniki w tym roku?
“To prawdopodobnie fair powiedzieć, że Rajd Szwecji nie był jednym z moich najlepszych rajdów w zeszłym roku. Spędziłem sporo czasu kopiąc w śniegu. W tym roku łopata do śniegu pozostaje w bagażniku.
Mocno naciskałem podczas tego rajdu w zeszłym roku, tak mocno jak mogłem. To był mój pierwszy raz, gdy jechałem zimowy rajd, część ludzi myśli, że może powinienem jechać trochę wolniej i dochodzić do limitów stopniowo.
Zrobiłem tak kilka rajdów później podczas rajdu Argentyny, gdzie ukończyłem szósty. Tak przejechałem ten rajd bez żadnych problemów, ale dla mnie, nie sądzę że nauczyłem się dużo jadać z taką prędkością.
Ponieważ mam tak mało doświadczenia, staram się trochę przyśpieszyć proces uczenia się. Wypadłem z drogi w rajdzie Szwecji w zeszłym roku, ale także nauczyłem się gdzie są limity.
Będąc szczerym jazda w takich warunkach jakie mieliśmy w zeszłym roku i to jakich warunków spodziewamy się w ten weekend jest naprawdę podstępna. I to nie jest prosty droga do nauki jazdy po śniegu.
Słyszałem wiele razy jak kierowcy mówili o spójnych śnieżnych warunkach: dobry lód pod kolcami, więc możesz hamować naprawdę późno i cienkie koła z kolcami. No i oczywiście duże solidne bandy śnieżne o które można się oprzeć i uzyskać jeszcze większą prędkość. W zeszłym roku bandy nie były grube.
A lód nie był we wszystkich zakrętach. Tak wiele razy w zeszłym roku, dojechałem do strefy hamowania i nie znalazłem nic poza szutrem. I martwiłem się, że to uszkodzi kolce w oponach. To przychodzi z doświadczeniem. To trudne wiedzieć jak mocno powinienem naciskać gdy lodu tam nie ma, jak duże uszkodzenia poniosą opony.
W tym roku wiem trochę więcej.
Kiedy przyjechaliśmy do Szwecji, warunki były naprawdę dobre i na zapoznaniu drogi były fantastyczne. Jednak teraz gdy siedzę tu i piszę tą kolumnę, temperatura w Karlstad to 4 stopnie i wygląda, że może padać deszcz. To byłaby wielka szkoda ponieważ jak powiedziałem słyszałem tak wiele opowieści o tym jak fantastyczne są te odcinki gdy warunki są właściwe.
Oglądałem nagranie sprzed wielu lat z autami, które naciskały bardzo mocno, zwłaszcza ludzie tacy jak Colin McRae rzucając swoje Subaru po zamarzniętym jeziorze, to wyglądało oszałamiająco.
Jestem przekonany zwłaszcza na odcinkach używanych w piątek na terenie Norwegii, że będziemy mieli takie warunki jak te. Drogi tam są nieco wyżej położone i wygląda na to, że jest tam więcej śniegu, ale podstępne warunki pojawią się na drugim przejeździe tych odcinków kiedy wszystkie auta już raz przejadą.
Tak więc jakie mam podejście do rajdu? Hm, chcę być bardziej stabilny, bardziej stabilny niż w zeszłym roku. Wiem, że muszę ukończyć więcej rajdów i przejechać więcej kilomentórw niż w 2014 roku, ale też muszę wiedzieć jak jechać na limicie.
Naprawdę to zrobiliśmy podczas pierwszej rundy w Monte Carlo, po błędzie w pierwszą noc, byłem zadowolony z tempa jakie pokazaliśmy i ustanowiliśmy kilka najszybszych czasów. Naciskaliśmy tam mocno i to pracowało. Jednak jak wiesz jechaliśmy na oponach Pirelli i może to dało nam przewagę na pewnych odcinkach. Kto wie ? Może uda się jeszcze tak pojechać albo będzie to dużo trudniejsze ustanowić dobre czasu ponownie w tym sezonie.
Jedna rzecz jest pewna w tym roku: prowadzić własny zespół nie jest proste. Zdecydowaliśmy zrobić to wszystko około dwa miesiące temu i to co udało się zrobić w tak krótkim czasie jest zdumiewające. Mam kilka osób którym chciałbym bardzo podziękować że RK World Rally Team wystartowało tak szybko – włączając moich partnerów Lotos, Grupa Azoty, A-Style, M-Sport.
To co zrobiliśmy jest bardzo dobre, ale robienie tego wtedy gdy ludzie próbują spędzać Święta było jeszcze bardziej imponujące. I nie myślałem że dostanę tyle maili 25 grudnia….
Ale prace się nie zatrzymały, dopóki nie przyjechałem do Szwecji, pracuję cały czas nad rzeczami jak logistyka aby zabrać auto do Meksyku i później na następną rundę. To zdumiewające jak dużo pracy pochłania ten projekt. Ale muszę powiedzieć że mnie to cieszy…. przez większość czasu
To świetne przyjechać do Karlstad i zacząć zapoznania. Wtedy mogę się skupić na moim głównym zadaniu: Zawodach
Po rajdzie wrócę do pracy. Ludzie pytają mnie czy myślę o rozszerzeniu zespołu i dołączenie innych aut. Odpowiedź na to pytanie na tą chwilę jest: Definitywnie nie! Absolutnie nie jestem szefem zespołu ani biznesmenem, to nie jest rodzaj mentalności jaką mam. Jestem kierowcą i zawodnikiem a taki sposób prowadzenia zespołu jest najlepszą drogą dla mnie na ten sezon.
Przechodząc do Szwecji. Co możemy zrobić? Poczekajmy i zobaczmy. Na pewno nasz Ford Fiesta RS WRC pracuje bardzo dobrze i ma dobre wyniki na tego rodzaju rajdach. Jednak nie powinniśmy zapominać o tym, że jesteśmy zespołem prywatnym konkurującym z zespołami fabrycznymi. A dwa z tych zespołów fabrycznych – Volkswagen i Citroen – zrobiły dobre postępy z autami na sezon 2015.
Nowa fiesta pojawi się w Portugalii, która będzie nowym rajdem na północy dla wszystkich, to może być dla nas interesujące.
Ale to jest runda czwarta, ten weekend to runda druga.
Mam nadzieję że podobają się wam moje słowa. Jeśli tak to mi powiedz może wrócę i napiszę więcej w trakcie sezonu!”
OS1 – Kubica vs Tanak
Pozostałe pary i godziny startu
20:29 – Protasov / Solowow
20:32 – Abbring / Bertelli
20:35 – Prokop / Paddon
20:38 – Mikkelsen / H.Solberg
20:41 – Tänak / Kubica
20:44 – Evans / Neuville
20:47 – Latvala / Meeke
20:50 – Ogier / Ostberg
Wywiad dla onetsport
Czy po występie w Monte Carlo, gdy tak często byliście w ścisłej czołówce, czuje się pan pewniej przed Rajdem Szwecji?
Nie ma co porównywać Monte Carlo do Szwecji. Różni się tak naprawdę wszystko. Warunki, charakterystyka tras, specyfikacja auta… Dużą różnicą jest też to, że na asfalcie mam, lekko licząc, pięćset razy większe doświadczenie niż na śniegu. Wystarczy dodać wszystkie kilometry przejechane przeze mnie na asfalcie i porównać z kilometrami na śniegu. Rok temu przejechałem z 300 kilometrów na testach i 350 w rajdzie na śniegu… Razem 650. No to może nawet 1000 razy więcej jeździłem po asfalcie.
Mimo to na śniegu nie brakowało wam prędkości. Uzyskał pan drugi czas na odcinku testowym i od pierwszego przejazdu był pan bardzo szybki. Jak wrażenia przed rozpoczęciem Rajdu Szwecji?
Wrażenia są ok, choć na pewno nie będzie to łatwy rajd. Temperatura się podniosła i z bardzo fajnych warunków, jakie panowały na zapoznaniu, może się zrobić dużo ciężej.
Wykonaliście aż siedem przejazdów na odcinku testowym…
Na shakedownie trochę sobie pojeździliśmy, ponieważ wcześniejsze testy nie byty owocne. Mieliśmy kilka problemów. Dlatego też dziś poczekałem jeszcze, aby wyjechać pod sam koniec odcinka testowego, gdy droga była już bardzo zryta. Chciałem pojeździć w koleinach. Trasę oczywiście znałem, ale półtorej godziny później warunki sporo się zmieniły. W minimalnym stopniu, ale jednak odwzorowywało to, co może się wydarzyć w trakcie rajdu.
Szwecja to rajd bardzo wyjątkowy. Wracając rok później na zapoznanie, z większym doświadczeniem, jak patrzy pan na te zaśnieżone oesy?
Jest, zdaje się, sześć odcinków takich samych, jak w zeszłym roku, ale są to oesy, po których naprawdę bardzo słabo jechałem w zeszłym roku. To były trasy z drugiego i trzeciego dnia rajdu, gdy moje wyczucie nie było najlepsze, warunki były ciężkie i tak naprawdę czekałem, kiedy w końcu skończy się ten rajd. W tym roku jednak już na zapoznaniu tak dużo miejsc mnie nie straszyło i nie zadziwiało. Oczywiście czuję duży respekt przed każdym oesem mistrzostw świata, ale jest już mniej punktów, w których się zastanawiałem, co tu może się wydarzyć.
A jakie to miejsca?
Na przykład na odcinku testowym była taka hopa, gdzie w ubiegłym roku nie wiedziałem, na ile trzeba zdusić auto i przyhamować. Teraz już wiem, że można w ogóle nie hamować, czy może lekko położyć lewą stopę na hamulcu, dla komfortu psychicznego, ponieważ zaraz potem jest prawy zakręt. Gdy człowiek już wie, że się da, to podbicie już nie wygląda tak strasznie, a gdy się tego nie wie, jest więcej obaw. Dlatego też doświadczenie jest w rajdach tak bardzo ważne. Nawet przyjeżdżając tu dopiero po raz drugi mam wrażenie, że wszystko jest dużo łatwiejsze. Może te wszystkie pułapki, które na pewno na nas czekają, nawet z naszym minimalnym doświadczeniem będzie łatwiej nam wyłapać, niż rok temu bez żadnego doświadczenia.
W tym rajdzie kierowcy często opierają samochody na śnieżnych bandach. Czy traktuje się je bardziej jako ratunek, czy można je wykorzystywać z góry planując szybszą jazdę?
Z moim doświadczeniem mam nadzieję, że te bandy będą mi pomagały w utrzymaniu się na drodze. Nie będę próbował ich wykorzystać, żeby pojechać szybciej. Inna sprawa, że gdy przyjdzie odwilż i bandy się zrobią miękkie, to tak naprawdę będą bardziej wciągać niż pomagać. Tak jak przydarzyło nam się dwukrotnie w zeszłym roku…
W Monte Carlo wasze opony bardzo dobrze kleiły. Jakie są pana oczekiwania przed Szwecją?
Mam nadzieję, że tu też będą bardzo dobrze trzymały, bo to ułatwi nam zadanie. Zobaczymy. Myślę, że nasze opony z kolcem też sprawują się bardzo dobrze, choć nie mogę tego potwierdzić żadnymi analizami, ponieważ brakuje mi doświadczenia. Tak naprawdę autem rajdowym w takich warunkach, na tak zwanym szwedzkim kolcu, po raz pierwszy jeździłem w ubiegłym roku.
Jakie warunki będę panu najbardziej odpowiadały?
To niby rajd zimowy, ale tak naprawdę może mieć różne oblicza. Warunki mogą być bardzo zmienne. Szkoda, jeśli znów będzie tak, jak rok temu. Gdyby dla odmiany Szwecja była tak stuprocentowo zimowa… Z grubą warstwą lodu i zmrożonymi bandami śnieżnymi, to mógłby to być bardzo fajny rajd. Oesy są bardzo fajne, ale bez tego może się zrobić naprawdę bardzo ciężko.
źródło: onetsport
Pytanie do Sebastiana Ogier. Czy obserwuje kierowców na oponach Pirelli:
“Wyglądają dobrze i już w przeszłości widzieliśmy, że w zależności od
warunków ich opony mogą być trochę lepsze. To pokazał już Henning
Solberg. Tak jednak często się zdarza, gdy jest dwóch różnych
producentów opon. Mogą się koncentrować na innych warunkach. Wygląda na
to, że oni mają trochę dłuższe kolce i
samochody są bardziej stabilne. Nie myszkują tak mocno jak Micheliny.
Zobaczymy, jak będzie w rajdzie, ale na shakedownie byli szybcy.” –
przyznał Seb.
Pytanie do Roberta Kubicy
W Monte Carlo wasze opony bardzo dobrze kleiły. Jakie są twoje oczekiwania przed Szwecją?
“Mam nadzieję, że tu też będą bardzo dobrze trzymały, bo to ułatwi nam
zadanie. Zobaczymy. Myślę, że nasze opony z kolcem też sprawują się
bardzo dobrze, choć nie mogę tego potwierdzić żadnymi analizami,
ponieważ brakuje mi doświadczenia. Tak naprawdę autem rajdowym w takich
warunkach, na tak zwanym szwedzkim kolcu, po raz pierwszy jeździłem w
ubiegłym roku. Myślę, że Szwecja może być dobra dla naszych opon ”
a ponadto:
“Od samego początku testu miałem dobre wyczucie na oponach Pirelli. Od
razu spodobało mi się zachowanie samochodu – opony w połączeniu z
ustawieniami pracowały naprawdę dobrze. Oczywiście Monte Carlo to
specyficzny rajd ze względu na zmienne warunki na odcinkach. Jak dotąd
jechało mi się dobrze w każdych warunkach: na śniegu, lodzie, błocie,
suchym, czy mokrym asfalcie. Tak naprawdę jednak nie mogę się już
doczekać testów opon szutrowych.”
źródło: Cezary Gutowski
Kubica na mecie OS1
Kubica na mecie: “Mieliśmy dużą niekorzyść na starcie. Nie mogłem w ogóle złapać trakcji. Potem pojechaliśmy normalnie.”
Wszystkich zainteresowanych klubowymi koszulkami zapraszamy do zakładki. Można już składać zamówienia.
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media