Przed nami przedostatni z planowych występów Roberta Kubicy w Rajdowych Mistrzostwach Świata. W dniach 3-6 października obserwować będziemy zmagania kierowców na asfaltowych trasach Francji, a konkretnie- Alzacji.
Rajd Francji gości w tym rejonie zaledwie od 2010 roku, wcześniej rozgrywany był na ekstremalnie trudnych i krętych drogach Korsyki. Trzy lata temu Francuska Federacja Sportów Motorowych zadecydowała o zastąpieniu korsykańskiego klasyka rywalizacją rozgrywaną w rodzinnych okolicach Sebastiana Loeba, ku uciesze tysięcy jego fanów..
Alzacja to jeden z piękniejszych rejonów Francji, słynący ze wspaniałych winnic. Położona jest w północno-wschodniej części kraju tuż przy granicy niemieckiej i ograniczona dwoma pasmami górskimi- od zachodu Wogezami a od wschodu Szwarcwaldem. Baza rajdu znajduje się w Strasburgu- mieście będącym siedzibą Parlamentu Europejskiego, z centralnym parkiem serwisowym umiejscowionym jak co roku na terenie hali koncertowej Zenith. Tegoroczna edycja Rajdu Francji nie będzie znacząco różnić się od poprzedniej, większość odcinków wytyczono tymi samymi trasami, zmieniono jedynie ich kolejność a niektóre uległy skróceniu. Kierowcy w ciągu czterech dni będą mieli do pokonania 20 prób oesowych o łącznej długości 312,04 km. Zmagania rozpoczną się w czwartek 3-go października nietypowo, bo od odcinka Power Stage, rozgrywanego na ulicach Strasburga. Organizatorzy stwierdzili, że rozegranie punktowanej próby na początku rajdu zamiast na jego końcu, zaostrzy dalszą rywalizację. Następnego dnia kierowcy udają się na południowy-zachód, w niższe partie Wogezów. Najpierw pokonają dwa krótsze odcinki: biegnący głównie wśród winnic Klevener, a następnie Ungesberg związany z krótką wspinaczką i zjazdem z masywu górskiego o tej samej nazwie. Trzeci odcinek rozgrywany w piątek to najdłuższa próba w całym rajdzie Pays d’Ormont, licząca ponad 30 km., bardzo techniczna, zróżnicowana pod względem zarówno szerokości dróg jak i rodzajów nawierzchni i corocznie sprawiająca kierowcom najwięcej trudności, zwłaszcza jeśli popada deszcz, co w tym rejonie Francji zdarza się nader często. Po drugim przejeździe tej samej pętli kierowcy wracają na serwis do Strasburga.
Sobotnia rywalizacja wiązać się będzie z podróżą w wyższe partie Wogezów nie tylko kierowców ale też serwisu, który na chwilę przeniesie się do miasteczka Colmar. Trzy odcinki rozgrywane tego dnia (Fistplan, Vallee de Munster i Pays Welche) jak na górskie próby przystało obfitować będą w liczne podjazdy na przełęcze i zbocza gór, przechodzące następnie w bardzo techniczne, szybkie i kręte zjazdy, często leśnymi i śliskimi dróżkami. Na koniec tego dnia rozegrany zostanie krótki odcinek uliczny w miejscowości Mulhouse, częściowo na terenie tamtejszego Sport’s Arena.
Ostatni dzień rajdowych zmagań kierowcy spędzą na północ od Strasburga na dwukrotnym pokonaniu trzech krótkich odcinków specjalnych. Dwa pierwsze z nich (Vignoble de Cleburg oraz Bischwiller-Gries) poprowadzone zostały wśród winnic, uprawnych pól, ogrodów i jezior, natomiast ostatnia z prób zaprowadzi nas na ulice rodzinnego miasteczka Sebastiana Loeba- Haugenau. “Nie rozpłakuje się łatwo albo wzruszam ale wtedy gdy zobaczyłem wszystkich moich przyjaciół i rodzinę stojących tam, to było coś co mnie wyjątkowo poruszyło”- tak mówił po przejechaniu ulic Haugenau S.Loeb trzy lata temu. W tym roku drugi przejazd rodzinnymi uliczkami, będzie ostatnim odcinkiem jaki w rajdowej karierze pokona wielokrotny mistrz świata, nazwany Królem Asfaltu.
Nasza uwaga natomiast skupiać się będzie na śledzeniu poczynań Roberta Kubicy i Maćka Barana, którzy mają za sobą bardzo udane testy w Wogezach, przydatne zwłaszcza podczas piątkowej i sobotniej rywalizacji. Do Francji nie przyjedzie lider klasyfikacji WRC-2 A.Al-Kuwari, obecny natomiast będzie E.Evans w Fordzie Fiesta R5, z którym Robert rywalizował w Rajdzie Niemiec. Czy tym razem będzie podobnie? Zobaczymy.. My życzymy Robertowi przede wszystkim bezawaryjnej jazdy i dobrej zabawy !!!
Asia.
Asia.
Ostatnie dwa rajdy z udziałem Roberta, to ostatnie szanse na wywalczenie tytułu w tym sezonie.
Naszym zdaniem, pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej WRC2 należy się bezsprzecznie Robertowi i Maćkowi!
Tutaj wersja na Vimeo
.
Klub Kibiców Roberta Kubicy
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media