Maciej Kot
Jak wiecie, lubimy czasem zaprosić do Klubu ciekawe osoby. Kilka dni temu, wysłaliście swoje pytania, zadaliśmy Maćkowi kilka najciekawszych i najczęściej się powtarzających.
Witamy dziś w Klubie sportowca, który jest także kibicem….Roberta Kubicy.
Skoczek narciarski……Maciej Kot.
1.Maciek przede wszystkim gratuluję drużynowego medalu Mistrzostw Świata. Powiedz skąd u Ciebie zainteresowanie motosportem i samym Robertem?, a może to niespełnione marzenie z dzieciństwa?
@Elena
Maciej Kot:
Dziękuję za gratulacje. Motorsportem interesowałem się już jako małe dziecko. Czasami jeździłem z tatą na rajdy, które odbywały się na południu Polski. Tata przez parę lat pracował jako ratownik medyczny podczas rajdów i dzięki temu poznał dużo ciekawych ludzi związanych z tym sportem. Z czasem jak zacząłem coraz lepiej skakać miałem coraz mniej okazji do oglądania rajdów na żywo. Ale często śledziłem je na internecie bądź w telewizji. Kiedy Robert Kubica dostał się do F1 rozszerzyłem swoje zainteresowania o wyścigi i interesuję się nimi do tej pory.
2.Co sądzisz o powrocie Roberta i czy wierzysz w jego powrót do F1?
@Charlie
Maciej Kot:
Cieszę się, że Robert wrócił za kierownicę. Życzę mu jak najlepiej i wierzę, że osiągnie sukces w rajdach a w przyszłości wróci do F1. Widać, że jest bardzo zdeterminowany i zmotywowany. Jednak w takim sporcie potrzebuje jeszcze trochę szczęścia.
3.Czy będac fanem Roberta i obserwując szybkie postępy Adama Małysza w rajdach, mógłbyś również siebie zobaczyć za kierownica rajdówki, oczywiście po zakończeniu kariery skoczka.
@Jarecki
Maciej Kot:
Myślę, że nie jest to wykluczone, że po zakończeniu kariery skoczka rozpocznę przygodę z motorsportem. Adam Małysz pokazuje wszystkim, że mimo braku wielkiego doświadczenia można robić szybkie postępy i osiągać sukcesy. Jak na razie rajdy i wyścigi traktuję jako pasję. Ale liczę na to, że w przyszłości pojawią się jakieś ciekawe oferty.
4.Jak to się stało że Robert zainteresował Twoją osobę?
@Piotrek.
Maciej Kot:
Robertem zainteresowałem się kiedy startował on jeszcze w niższych seriach niż F1. Wyczekiwałem informacji o jego startach i z niecierpliwoscią czekałem na jego debiut w F1.
Zdobył moją sympatie tym, że jest bardzo ambitny, dąży do perfekcji, na wszystko patrzy z chłodnym umysłem, nie traci zimnej krwi i walczy do końca.
5.Czy masz poza R.K. innych ulubionych kierowców, którym kibicujesz?
@Sandy
Maciej Kot:
Oczywiście, że tak. Od kiedy Adam Małysz zaczął startować w rajdach śledzę jego poczynania i bardzo mu kibicuje. Od dawna kibicuję też Krzysztofowi Hołowczycowi. Mam też swoich ulubionych kierowców zza granicy, niektórzy z nich niestety już nie są wśród żywych.
Poznałem też kilku kierowców osobiście i wiedząc jacy to co wspaniali i sympatyczni ludzie trzymam za nich kciuki i śledzę ich wyniki.
6.Jak odbierasz wybór Roberta na ten rok (rajdy) Jesteś mile zaskoczony czy lekko zawiedziony?
@cgw
Maciej Kot:
Jestem mile zaskoczony tym, że Robert zdecydował się wystartować w rajdach. Oczywiście wolałbym żeby była to formuła 1, ale myślę, że to dobry początek. Poza tym dzięki temu więcej mówi się o rajdach co mi odpowiada.
7.Co oznacza dla Ciebie bycie fanem Roberta Kubicy? Czy doceniasz jedynie jego osiągnięcia w sporcie czy Twój podziw budzi on sam jako człowiek?
Maciej Kot:
Nie znam Roberta osobiście, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się go poznać. Ale mam znajomych którzy razem z nim jeździli i są jego kolegami. Jestem fanem Roberta nie tylko jako kierowcy, ale też jako człowieka. Pokazał naprawdę wielki chart ducha po wypadku i we wszystkim co robił wcześniej (dążenia do F1). Pokazał nam wszystkim, że marzenia można i trzeba realizować.
8.Jako oceniasz występy Roberta w rajdach i czy uważasz, że ma szanse startować w WRC w przyszłym roku?
@ZimnaMi
Maciej Kot:
Chciałbym aby Robert w przyszłym roku wystartował w WRC lub najlepiej w F1. Ale rywalizacja w niższej kategorii też jest fascynująca. Wiem z różnych źródeł, że Robert nie jest do końca zadowolony z auta. Widać, że jeszcze coś nie gra i nie może pokazać swoich możliwości na 100%. Robert jest perfekcjonistą i czasami nie zostawia marginesu błedu. W takim nieprzewidywalnym sporcie jak rajdy odrobina pecha i traci się cenny czas. I takie sytuacje zdarzały się w tym roku. Robert nie ma doświadczenia na szutrze i musi jeszcze przejechać troche kilometrów po tej nawierzchni oraz zgrać się z autem. Ale na asfalcie nie będzie na niego mocnego.
Serdecznie dziękujemy Maćkowi za podzielenie się z nami swoimi odczuciami co do Roberta Kubicy.
Życzymy sportowych emocji i szybkości (na progu)!
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media