^

Robert Kubica - Klub Kibiców

sobota, 18 sierpnia 2012
Mieliśmy Gościa!  Ostatnia noc była jedną z najdłuższych, nie mogłem zasnąć...a serce biło tak, jakby armia  czerwona maszerowała na defiladzie, defiladzie, która wydawała się nie mieć końca.Zanim jednak napiszę co było tego powodem, pozwólcie że cofnę się o kilka dni, a także krótko wspomnę o Naszym klubie. Udało Nam się stworzyć miejsce wyjątkowe, tu od dawna w większości się zgadzamy, jak w żadnym innym temacie.Uczciwa i ciężka praca Nas wszystkich, przynosi często efekty, dziękuję Wam za to!Choć czasem nie postawimy przecinka, choć czasem zdarzy się literówka czy znajdzie się ktoś kto uzna że musimy się jeszcze czegoś nauczyć, a WP czy Onet Nas nie cytuje, to wiemy że nie zamienilibyśmy za żadne skarby atmosfery i wyników Naszej wspólnej pracy w Naszym klubie.Nie dalej jak dwa dni temu zastanawialiśmy się o blokadzie anonimowych...nalegałem żeby tego nie robić, ponieważ takie miejsca już nie istnieją ..ktoś rzuca w komentarzu " Czekajmy na tego jednego poinformowanego" okazuje się później...pozostawienie anonimowych - świetna decyzja!Ale do rzeczy...Wczoraj..późny wieczór, zaglądam do klubu, nic nadzwyczajnego, wieczór jak każdy inny.W komentarzach schodzimy na temat rajdów, gier video, w pewnym momencie głośno się zastanawiam czy nie za bardzo idziemy w WRC.I wtedy pojawia się "Gość" anonimowy...podłapuje temat, i sugeruje Nam co powinniśmy.....mrugając przy tym okiem.Po krótkiej chwili,przeczucie kieruje mnie do statystyk bloggera....TAK! właśnie w tej chwili pojawił się gość z Monako i przebywa w Naszym klubie!Robi mi się gorąco...zaczynam wszystko kojarzyć, kiedyś napisaliśmy list do Roberta. Seba w kilku zdaniach zebrał  Nasze myśli i we wspaniały sposób, niczym poeta napisał  list. Pan Czachorski deklaruje swoją pomoc i przesyła list Robertowi, wtedy też było wejście...a teraz?Kilka dni temu, wysyłamy ten sam list pocztą tradycyjną na adres [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 09:51
sobota, 18 sierpnia 2012
Kontynuacja 2 Wiem że czekaliście na całkiem inny post niż ten...Obiecuję że  on się dziś pojawi na 100%!Jednak proszę o chwilę czasu, potrzebuję zasięgnąć dodatkowych informacji, zweryfikować kilka istotnych rzeczy i poukładać w głowie.Ufff....co to była za noc!Klub Kibiców Roberta [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 07:48
czwartek, 16 sierpnia 2012
Kontynuacja….  Po ostatnim wpisie i dość gorączkowej dyskusji skończyło się miejsce na komentarze, w związku z tym chwilowa kontynuacja w tym miejscu.Trwają prace nad nowym wpisem, dlatego prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość.PS.Też klub ale kibiców F.Alonso napisał kilka zdań o Kubicy, zapraszam i traktuję to tylko jako ciekawostkęhttp://www.fernandoalonso-fanclub.it/2012/08/il-gomito-ferma-robert-kubica-poca-mobilita-per-guidare-una-macchina-da-corsa/            TOMek.Klub Kibiców Roberta [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 15:44
środa, 15 sierpnia 2012
“R.Kubica..czyli jak to wytrzymać? “  Kilka dni temu, stojąc na dworcu PKP i oczekując na pociąg, zwróciłem uwagę, że mimo planowanego czasu mój pociąg jeszcze się nie zjawił. Nerwowo zacząłem spoglądać w stronę, z której miał nadjechać.Po kilku minutach, takich osób zniecierpliwionych jak ja, było już znacznie więcej.Chyba ci, którzy wyglądali pociągu łudzili się, że bezszelestnie i nie wydając żadnych odgłosów, lada chwila na peron wjedzie ogromny pociąg.Jakiś młodzieniec obrzucił spóźniony pociąg dość mocnymi słowami, nie zastanawiając się pewnie co mogło być przyczyną tego spóźnienia.Jaki to ma związek z Robertem K. ? To żaden news ani informacja...Obiecałem sobie, że w wolnej od nowych informacji chwili, napiszę to co od dawna leży mi na sercu i tak też dziś uczynię.Czy Robert startując w rajdzie, tym najbardziej pechowym liczył się z tym, że coś złego mu się przytrafi?Pewnie nie, bo gdyby tak wszyscy myśleli to pewnie nikt nie wsiadłby do swojego auta z zamiarem udania się na zakupy, czy dojechania do pracy.Ja też nie przypuszczałem, że gdy zdecyduję się na jazdę motorem w ostatni mało ciepły weekend, to odpłacę  teraz 3-dniową gorączką i beznadziejnym samopoczuciem, a przecież to tylko zwykłe przeziębienie.Ale do czego zmierzam...fajnie gdy ktoś zapyta czy może potrzebujesz coś z apteki, ale gdy słyszysz to kilka razy a zachęty do odwiedzenia lekarza także nie należą do rzadkich, to zaczyna być to mówiąc łagodnie lekko denerwujące i tu myślę o R.K......Jest na pewno mu niezmiernie miło, gdy wie ilu ludzi trzyma za niego kciuki. Jest z pewnością zadowolony gdy dostaje następne dowody wsparcia ale czy jest szczęśliwy, wiedząc że zaglądają mu w okna, pod rękawy i analizują każdą jego minę..?Sam tak robię..tylko zastanawiam się gdzie jest granica, której przekroczyć nie powinniśmy...Choć staramy się nie szukać go na pogrzebach przyjaciół, choć staramy się nie [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 09:52
niedziela, 12 sierpnia 2012
“Nowe” zdjęcia R.Kubicy.  Kilka nic niewnoszących zdjęć, ale z pewnością bardzo ciekawych dla nas zdjęć Roberta Kubicy, pojawiło się w ostatnich dniach w internecie.Do pierwszego z nich, na którym Kubica fotografuje swoje inicjały na boku jednego z zaparkowanych aut dotarł Adam Malecki z radiowej 3-ki.Jak widać, jeden z moich ulubionych dziennikarzy sportowych mimo trwającej olimpiady znajduje czas, aby znaleźć to, czego inni nie mogą.."Szacunek na mieście" Adamie!Drugie zdjęcie, także bardzo interesujące odnalazłanasza @Marta, jest ono na tyle ciekawe, że mówi nam nieco więcej o R.K.Zamieszczone na profilu Francesco Bidini'egowraz z dumnym opisem, który brzmi"Big Robert Kubica at my test S1600"Obydwa zdjęcia nie są niestety, a może na szczęściezdjęciami nowymi.Jednak pokazują nam Roberta, którego nie opuszcza dobry humor, a już ostatnią zimą odwiedzałmiejsca, gdzie można szybko pojeździć.Znaleźć wolny czas na takie eskapady w okresiebardzo wzmożonej i ciężkiej rehabilitacji, świadczy o tym, że naszkierowca, jest pozytywnie uzależniony od wszystkiego co ma cztery koła.Z pewnością ukaże się jeszcze kilka zdjęć, troszkę wygląda to na przygotowanie nas na coś co ma się niedługo wydarzyć, a może to nasz list, który Robert odebrał ( za potwierdzeniem)  kilka dni temu spowodował ten odzew?O tym jak zwykle podyskutujemy...                           TOMek.Klub Kibiców Roberta [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 06:11
czwartek, 9 sierpnia 2012
Adam Malecki – rozmowa z doktorem Rossello – łokieć to jedyny problem Roberta Jak donosi znany Nam dziennikarz radiowej Trójki Adam Malecki  na swoim Twitterze, odbył w dniu wczorajszym luźną rozmowę z byłym lekarzem Roberta Igorem Rossello. Włoski chirurg, który spotkał się z Kubicą miesiąc temu uważa, że przed powrotem do bolidu F1 nadal blokuje brak pełnego zakresu ruchu w łokciu, który jak pamiętamy był w miesiącu  maju  operowany.Jeżeli chodzi o dłoń versus doniesienia BBC są one sprzeczne z wiedzą chirurga, który uważa, że w tym temacie jest wszystko ok.Dr Igor Rossello, poinformował również, że kierowca korzysta z wiedzy i pomocy wielu specjalistów, w tym z Wielkiej Brytanii.Seba_KaliszZa pomoc dzięki dla Ani :-)Klub Kibiców Roberta [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 14:06
wtorek, 7 sierpnia 2012
Minęła 6-ta rocznica debiutu R.K. w F1, a my nadal czekamy.  Dokładnie wczoraj 6.08.2012 minęło 6 lat od debiutu Roberta Kubicy w Formule 1.Sześć lat temu Robert wystartował po raz pierwszy w bolidzie na węgierskim Hungaroringu.Już w swoim pierwszym sezonie pokazał, że jest nietuzinkowym kierowcą, a zdecydowanie najlepszym polskim talentem w motorsporcie.W każdym kolejnym sezonie konsekwentnie udowadniał, że potrafi konkurować z najbardziej utalentowanymi kierowcami, a w niektórych momentach mimo tego, że w F1 oprócz umiejętności wielką rolę odgrywa bolid, przewyższał swoją jazdą największe nazwiska.Dziś po prawie 17 miesiącach prawdziwej walki z przeciwnościami losu, z jakimi przyszło mu się spotkać udowadnia, że jest wielkim wojownikiem, nie tylko na torze wyścigowym.Po każdym pojawiającym się nowym zdjęciu widać,że ściga się nie tylko z czasem, ale i pewnymi ograniczeniami, które są następstwem tej pechowej kraksy. Ściga się, choć i on i my chcielibyśmy tę walkę oglądać w całkiem innych okolicznościach, w takich, w jakich wszyscy cieszyliśmy się wspólnie sportowymi emocjami.Robert wygrywa! Wciąż wierzymy, że już niedługo wygrywał będzie tam gdzie jest jego miejsce.Z oficjalnych źródeł, dowiedzieliśmy się o osobistym komunikacie od Roberta, natomiast z nieoficjalnych, że taki komunikat nastąpi w dniu dzisiejszym. Choć zawsze staram się ufać ludziom to jednak tym razem mimo, że wierzyłem ponownie wszystko wskazuje na to, że tak się jednak nie stanie.Z pewnością pamiętacie jak całkiem nie tak dawno udało nam się przekazać list Robertowi za pośrednictwem p.M.Czachorskiego?Kilka dni temu, tym razem pocztą tradycyjną wysłaliśmy znów kilka słów do Roberta.Nic o ponaglaniu, presji i pretensjach....To tylko kilka słów o tym, że nadal jesteśmy...nadal wierzymy i  wciąż czekamy! TOMek.Klub Kibiców Roberta [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 16:02
sobota, 4 sierpnia 2012
“Fakty BBC” i uśmiech Roberta.  W dniu wczorajszym, Robert zagościł na odbywającym się testowym rajdzie opon Pirelli, który odbył się w Ligurii we Włoszech. Czy jest to odpowiedź na ostatnio opublikowany materiał przez BBC, w którym autor stwierdza że Kubica ma problem z unerwieniem dłoni i w związku z tym nie może skutecznie operować palcami na kierownicy bolidu F1?Być może tak, ale zauważmy że "ta odpowiedź" z obozu Kubicy nie jest wyciągnięta z szuflady a jest reakcją   na bieżąco.Jest też nowe zdjęcie, fotka cieszy bo jak można zauważyć, sylwetka Roberta stale się poprawia i mówienie tu o rzekomej nadwadze powinniśmy odłożyć na dobre.Powracając jeszcze do tego co wydarzyło się w ostatnich dniach.Artykuł BBC, nie robiłem z tego tytułu nowego wpisu, gdyż treść w nim zawarta nie jest w żaden sposób potwierdzona jakimikolwiek dowodami, a przynajmniej jak dla mnie, nie wnosił on nic nowego czy nawet interesującego w wiadomym nam temacie.Prowokowanie, jak widać, może i przynosi efekty w postaci nowych zdjęć, ale czy prowokatorzy mają pełną satysfakcje ze swojej "roboty" ?Nadal zainteresowanie Kubicą jest ogromne, otoczka tajemnicy działa jak czerwona płachta na wściekłego byka, to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego "obóz Roberta" działa w ten a nie inny sposób.Wnioski z tego co się dzieje w ostatnich tygodniach nasuwają się same, wszyscy są głodni konkretnych informacji, a Robert? ciągle uśmiechnięty i chyba już spokojny nadal robi swoje.TOMek.Klub Kibiców Roberta [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 07:07
czwartek, 2 sierpnia 2012
Wspieramy Kubicę- czyli Nasza Flaga. W tym trudnym okresie Robert może liczyć na wsparcie swoich wytrwałych kibiców. Ostatnio podczas weekendu w Budapeszcie widzieliśmy masę flag ,banerów i różnego rodzaju dowodów sympatii dla naszego rodaka. Nasz klub jak już wiecie, również będzie miał swoją  flagę przygotowaną na GP Włoch.Pomysł przygotowania flagi miałam już w grudniu, a więc wtedy kiedy jeszcze założyciel naszego klubu, sam nie miał pojęcia, że stworzy Nam wszystkim takie wspaniałe miejsce, gdzie każdy kibic będzie mógł podzielić się swoimi osobistymi rozterkami, przeżyciami i nadziejami związanymi  z okresem rehabilitacji Roberta. Z upływem czasu do jej powstania przyczyniliście się i Wy wszyscy, którzy tu  zaglądacie i piszecie te słowa otuchy, dla Nas jakże motywujące. To dla Was postanowiliśmy zrobić napisy z nickami na fladze, abyście poczuli, że także bierzecie czynny udział w tym pomyśle. Nie ma na niej adresu klubu ,bo chyba nie chodzi Nam o reklamę, nie ma też życzeń dla Roberta, ale wtedy flaga musiałaby być dużo większa, co dodatkowo mogłoby stworzyć problemy z jej umiejscowieniem Powtórzę, będę się starała zawiesić ją na ogrodzeniu oddzielającym  trybuny od  pierwszych pól startowych, także widoczność jej powinna być dobra.Cieszę się, że chociaż w ten sposób będziemy mogli podziękować naszemu rodakowi za te wszystkie chwile szczęścia i emocji jakich dostarczał Nam na torach F1, a  na których kolejną dawkę z nadzieją czekamy.Elena Tradycyjnie już, pewnie bym nie przeżył, gdybym nie dopisał kilku zdań od siebie, a więc dopisuję..Zawsze staraliśmy się sami próbować tworzyć cokolwiek, aby nie ograniczać się tylko do wklejania tutaj twórczości innych, ale to co stworzyła Elena, powala na kolana..Klubowa flaga, o której rozmawialiśmy tutaj od dłuższego czasu, doczekała się w końcu swoich narodzin.Efekt przeszedł nasze najśmielsze [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 07:40
piątek, 27 lipca 2012
Weekend po węgiersku.  Przed Nami Gp Węgier, to właśnie tam w 2006r Robert Kubica zaczął swoją przygodę w Formule 1 w zespole BMW Sauber.W tym żmudnym i trudnym okresie oczekiwania na Roberta, niejednokrotnie już pojawiały się nadzieje, że na którymś z "ważnych" wyścigów pojawi się nasz jedynak albo w najgorszym wypadku będziemy mogli go choćby zobaczyć w którymś z padoków.Niestety, tak jak w przypadku Gp Brazylii czy  Monako także i na Węgrzech  nie zobaczymy naszego ulubieńca.Robert, jak mogliśmy ostatnio przeczytać w dalszym ciągu nie ma nic ważnego do zakomunikowania nam, a i pokazywać się z pewnością nie będzie, bo to jeszcze nie czas aby ubrał kombinezon i kask.Dlaczego jeszcze nie pora? Oficjalna wersja brzmi - Nie nadszedł jeszcze oczekiwany efekt sprawności fizycznej. I czy wierzymy w to czy nie, to jednak ostatnie upublicznione zdjęcie Roberta wskazuje, że być może jest w tym  dużo prawdy. A mam tu na myśli "Kubicową sylwetkę", która zdaje się mówić-jeszcze z kilka miesięcy do bolidu.Zawsze zwracam także uwagę na tytuły, a ten z ostatniego artykułu Interii spodobał mi się najbardziej" Do diabła- on musi wrócić! "Spodobał mi się dlatego, że jedno zdanie oddaje to o czym wszyscy myślimy i innej możliwości nie widzimy.Ale skoro jesteśmy przy zdjęciu Roberta to chciałbym zwrócić uwagę na coś bardzo istotnego, a o czym nie pomyśleliśmy.Mianowicie chodzi o taki fakt - Zastanawialiśmy się co porabiał RK podczas nocnego rajdu Rally citta di Lucca?Czy był tylko obserwatorem, kibicem? Pozwólcie, że przedstawię jedną z tez.Kilka osób pisało w różnych serwisach internetowych o tym, że z kontaktów z autorką zdjęć dało się wyczytać że "Kubica jechał szybko" gdzie jechał skoro nie brał oficjalnie udziału w rajdzie?Czy myślicie podobnie jak ja, że Robert jeżdżąc na takie rajdy korzysta ze swoich znajomości, a także swojego poważania w tym środowisku i wykorzystuje [...]
Czytaj dalej / Read more Komentarze kibiców
Autor: marciinex
o 17:12
error: Content is protected !!