Robert Kubica
Osiągnięcia w całej karierze Roberta Kubicy
1995-1997 – starty w Kartingowych Mistrzostwach Polski
1998 – starty w Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch oraz Mistrzostwach Europy (KARTING)
1999 – starty w Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch i Niemiec (KARTING)
2000 – starty w Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata (KARTING)
2001 – starty w Formule Renault 2000
2002 – starty we włoskiej i europejskiej serii Formuły Renault 2000:
2003 – starty w F3 Euro Series (FORMUŁA 3) w zespole Prema Powerteam
2004 – starty w F3 Euro Series (FORMUŁA 3) w zespole Muecke Mercedes
2005 – Mistrz World Series by Renault (FORMUŁA RENAULT 3.5), 4 zwycięstwa, 11 wizyt na podium
2006 – starty w Formule 1 w zespole BMW Sauber F1 począwszy od Grand Prix Węgier
2007 – pierwszy pełny sezon startów w Formule 1 w zespole BMW Sauber F1
2008 – Trzeci sezon startów w zespole BMW Sauber F1
2009 – Czwarty sezon startów w zespole BMW Sauber F1
2010 – Pierwszy sezon startów w zespole Renault F1
ósme miejsce w mistrzostwach z dorobkiem 136 punktów
2013 – Starty w wybranych rajdach ERC i WRC2
pierwsze miejsce w Rajdzie Grecji (WRC2)
pierwsze miejsce w Rajdzie Sardynii (WRC2)
drugie miejsce w Rajdzie Finlandii (WRC2)
pierwsze miejsce w Rajdzie Niemiec (WRC2), piąte miejsce w ogólnej klasyfikacji (WRC)
pierwsze miejsce w Rajdzie Francji (WRC2)
pierwsze miejsce w Rajdzie Hiszpanii (WRC2)
mistrzostwo świata w klasie WRC2 z dorobkiem 151 punktów,
trzynaste miejsce w mistrzostwach WRC z dorobkiem 18 punktów
debiut samochodem WRC z Citroenem w Rajdzie Walii
Dodatkowe starty:
pierwsze miejsce w klasie w rajdzie Ronde Citta Dei Mille
pierwsze miejsce w rajdzie Ronde Di Sperlonga
Nominacje i nagrody Nominacja Autosportu w kategorii “najlepszy kierowca rajdowy” 2013 Osobowość roku FIA 2013
2014 – pełny cykl WRC oraz wybrane rajdy, zespół RK M-Sport WRT
pierwsze miejsce w Rajdzie Janner (Fiesta RRC) ERC
wygrane 2 OSy w Rajdzie Monte-Carlo
6. Miejsce w rajdzie Argentyny (pobicie rekordu Krzysztofa Hołowczyca, który zajął miejsce 7.)
6 luty 2011 – wypadek Roberta w rajdzie Ronde di Andora
Kariera Rajdowa
8 – 9 września 2012 – Ronde Gomitolo di Lana – Włochy
pilot Giuliano Manfredi, samochód Subaru Impreza S12 WRC’06, numer startowy “3” Zwycięstwo w rajdzie przewaga 58,8 nad drugą załogą
14 – 15 września 2012 – Rally San Martino di Castrozza – Włochy
pilot Jakub Gerber, samochód Subaru Impreza , numer startowy “105” załoga wycofała się z rajdu wypadnięcie z trasy rajdu – 13 km II-go odcinka specjalnego
28 – 29 września 2012 – Rally Citta’ di Bassano – Włochy
pilot Emanuele Inglesi, samochód Subaru Impreza S12B, numer startowy “4” Zwycięstwo w rajdzie przewaga 1’04,8 nad drugą załogą
15 – 17 listopada 2012 – Rally Trofeo Aci Como – Włochy
pilot Emanuele Inglesi, samochód Citroen C4 WRC, numer startowy “6” Zwycięstwo w rajdzie przewaga 30,9 nad drugą załogą
Test samochodu DTM Mercedes AMG-C Coupe, całodniowa jazda zaowocowała przejechaniem 114 okrążeń
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “5” załoga wycofała się z rajdu uszkodzenie samochodu w wyniku uderzenia w barierkę na 10 odcinku specjalnym
6 kwietnia 2013 – Fafe Rally Sprint – Portugalia
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “10” Załoga Robert Kubica i Maciej Baran zajęła 5 miejsce tuż za samochodami WRC
12 – 14 kwietnia 2013 – Rally de Portugal – Portugalia
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “74” Załoga po wielu usterkach związanych z samochodem zajęła 6 miejsce w swojej klasie. W klasyfikacji generalnej zajmuje 19 miejsce
25 – 27 kwietnia 2013 – Sata Rallye Acores – Azory
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “4” Załoga Robert Kubica i Maciej Baran zajęła 6 miejsce
17 – 18 maja 2013 – Tour de Corse – Korsyka
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “7” Załoga po usterce w swoim samochodzie na OS5 – Barchetta La Porta 2 wycofała się z rajdu.
31 maja – 2 czerwca 2013 – Acropolis Rally
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “74” Robert i Maciek wygrywają rajd w swojej klasie. Plasują się tuż za samochodami klasy WRC
20 – 22 czerwca 2013 – Rally Italia Sardegna
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “74” Załoga pewnie wygrywa rajd w swojej kategorii a zdobyte punku dają awans na 4 lokatę w WRC-2
1 – 3 sierpnia 2013 – NESTE OIL Rally Finland
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “74” Robert i Maciek plasują się na 2 pozycji w swojej klasie.
22 – 25 sierpnia 2013 – ADAC RALLYE DEUTSCHLAND
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “74” Załoga wygrywa rajd w klasie WRC2
51°Rallye National Vosgien 20 – 22 września 2013 r.
Pilot Maciej Baran, samochód Citroën DS3 RRC, numer startowy „1” – Zwycięstwo w rajdzie
Prowadzenie od startu do mety z przewagą nad drugą załogą 4:18.3
Rajd z dziesięcioma odcinkami specjalności o łącznej długości 141,3 km. Na 140 startujących załóg, metę osiągnęło 80.
3 – 6 października 2013 – RALLYE de FRANCE – ALSACE
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “74” Po wspaniałej jeździe Robert z Maćkiem pewnie wygrywają rajd w swojej klasie i tym samym awansują na 2 pozycje w klasyfikacji generalnej WRC2
24 – 27 października 2013 – Rally de Espana
pilot Maciej Baran, samochód Citroen DS3 ERC, numer startowy “74” Zwycięstwo w klasie WRC2, 9 miejsce w klasyfikacji generalnej WRC.Załoga Robert Kubica – Maciej Baran jako pierwsi Polacy w historii rajdów zdobywają tytuły mistrzów świata WRC2
14 – 17 listopad 2013 – Wales Rally GB
pilot Michele Ferrara, samochód Citroen DS3 WRC, numer startowy “10”Robert i Michele wycofują się z powodu uszkodzeń po dachowaniu samochodu na OS 11
30 listopada – 1 grudnia 2013 – Ronde Citta Dei Mille
pilot Jakub Gerber, samochód Peugeot 207 S2000, numer startowy “8” Wygrana w klasie, 4 miejsce w generalce.
14-15 grudnia 2013 – Ronde di Sperlonga
pilot Jakub Gerber, samochód Peugeot 207 S2000, numer startowy”5″ wygrana 3 z 4 odcinków specjalnych, pobity rekord odcinka La Magliana OS2.
3-5 stycznia 2014 – Janner Rallye
pilot Maciej Szczepaniak, samochód Ford Fiesta RRC, numer startowy “1” Pomimo przebitej opony i kary 10 sekund za falstart w trakcie rajdu, Robert wygrał dzięki świetnej jeździe na ostatnim OS 18 z przewagą 31,7 sekundy.(w klasyfikacji generalnej 19,9). Przebieg OS18 wraz z wypadnięciem z trasy i urwanym halogenem stał się jednym z najczęściej oglądanych onbordów Roberta. (Jeżeli ktoś nie widział zdecydowanie warto nadrobić tę zaległość Tutaj).
14-19 stycznia 2014 – Rallye Monte-Carlo
pilot Maciej Szczepaniak, samochód Ford Fiesta WRC, numer startowy “10” Takiego otwarcia rajdu nikt się nie spodziewał – polska załoga wygrała 2 pierwsze OSy z przewagą 36,8 sekundy nad mistrzem świata Sebastianem Ogierem. Podczas dalszej rywalizacji utrzymywali tempo czołówki i znajdywali się w okolicach 3/4 miejsca w klasyfikacji generalnej. Niestety w trakcie OS9 po najechaniu na czarny lód wypadli z trasy. (Wygrane OSy były najczęściej komentowaną sensacją sezonu)
5-8 lutego 2014 – Rally Sweden
pilot Maciej Szczepaniak, samochód Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”, Rajd Szwecji okazał się bardzo wymagający, ze względu na stale zmieniające warunki. Pierwszy rajd Roberta na śniegu był twardą lekcją jazdy na tej nawierzchni. Załoga podczas zawodów 3 razy utknęła w zaspach przez co zakończyli rywalizację na 24 miejscu dzięki kibicom, którzy z wielkim zaangażowaniem pomagali przy wypychaniu samochodu. Był to pierwszy ukończony rajd Roberta w klasie WRC. Należy jednak zwrócić uwagę iż warunki panujące podczas tego rajdu były najtrudniejsze od wielu lat. Śnieg był bardzo mokry i bandy zamiast pomagać utrzymać auto to bardzo szybko potrafiły wciągać auto.
6-9 marca 2014 – Rally Guanajuato Corona
pilot Maciej Szczepaniak, samochód Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. Debiut na meksykańskich szutrach okazał się dużym wyzwaniem, w połączeniu z brakiem doświadczenia. Polacy prezentowali bardzo dobre tempo – po zajęciu 3 miejsca na OS9 znaleźli się na 4 miejscu w tabeli generalnej. Podczas Super Stage 10 załoga dachowała ale kontynuowali zawody od OS 12 w systemie Rally 2. Drugie dachowanie na trasie 13 odcinka spowodowało naruszenie klatki i uniemożliwiło dalszą jazdę.
3-6 kwietnia 2014 – Rally Guanajuato Corona
pilot Maciej Szczepaniak, samochód Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. Na OS 4 Fiesta zawadziła jednym z kół o pień drzewa po czym zostało uszkodzone koło. Kontynuowali następnego dnia w systemie Rally 2, podczas OS 9 ześlizgnęli się z trasy, a przy próbach wydostania się, z niżej położonej trawy awarii uległo sprzęgło.
8-11 maja 2014 – Xion Rally Argentina
pilot Maciej Szczepaniak, samochód Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. “Reset” Roberta Kubicy i praca nad opisem przyniosła oczekiwane rezultaty.Na uwagę zasługuje fakt pobicia rekordu Krzysztofa Hołowczyca i Macieja Wisławskiego z 1998 roku (7 miejsce) oraz 5 pozycja na legendarnym odcinku OS 14 El Condor. Polacy doskonale poradzili sobie na wymagających i technicznych argentyńskich trasach zajmując 6 lokatę w klasyfikacji generalnej rajdu.
5-8 czerwca 2014 – Rally Italia Sardegna
pilot Maciej Szczepaniak, samochód Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. Pierwsze miejsce podczas Shakedownu zaostrzyło apetyty. Od trzeciego odcinka Robert i Maciek oscylowali między 2 a 6 miejscem na OSach. Pechowo urwane koło na OS12 spowodowało, że w niedzielę startowali w systemie Rally 2. Rajd ukończyli na ósmej pozycji
26-29 czerwca 2014 – Lotos 71 Rajd Polski
pilot Maciej Szczepaniak, samochód Ford Fiesta WRC(w specjalnym “domowym” malowaniu), numer startowy “10”. Przez całe święto polskich kibiców załoga prezentowała bardzo szybkie tempo. Tegoroczna runda obfitowała w zdradliwe i szybkie trasy, gdzie nawet najbardziej doświadczeni mieli przygody. Robert dachował na OS2, podczas OS12 przebił oponę a w trakcie OS17 urwał koło. Ostatecznie zajęli 20 miejsce w klasyfikacji generalnej. Kolejny szutrowy rajd pokazał stale rosnącą szybkość naszej załogi a ich walka z czołówką sprawiła ogromną frajdę kibicom.
11-12 lipca 2014 – 34 Rally del Casentino
pilot Przemysław Mazur, Ford Fiesta WRC (A-Style team), numer startowy “1”. Pewna jazda mimo kapcia na 3 OS zaowocowała pewnym zwycięstwem z ogromna prawie 3 minutową przewagą. Podczas tego występu Robert pojawił się z nowym pilotem, gdyż Maciej Szczepaniak był akurat na wakacjach, natomiast Kubica chciał się dobrze przygotować do asfaltowych rund WRC.
31 lipca – 3 sierpnia 2014 – Neste Oil Rally Finland
pilot Maciej Szczepaniak, Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. Drugi dzień zakończył się nieszczęśliwie, z powodu źle opisanej trasy, przygoda uniemożliwiła dalszą jazdę – załoga kontynuowała następnego dnia w rally 2. W dalszej części rajdu prezentowali dobre tempo, na tle zawodników M-sportu. Ukończyli na 34 miejscu w generalce.
21-24 sierpnia 2014 – ADAC Rallye Deutschland
pilot Maciej Szczepaniak, Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. W piątek załoga popełniła kilka drobnych błędów. Sobota okazała się przełomem ponieważ wygrali 2 odcinki: OS 7 oraz OS 12. Niestety w niedzielę skrzynia biegów odmówiła posłuszeństwa na dojazdówce.
11-14 września 2014 – Coateshire Rally Australia
pilot Maciej Szczepaniak, Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. Przez cały rajd załoga jechała bardzo równo. Poza drobną przygodą na OS12, można uznać Australię za udaną. Strata do czołówki na km wynosiła ok. 0,6 sekundy, co przy doświadczeniu Roberta na szutrach jest znakomitą przesłanką stale rosnącej szybkości. Rajd ukończony na 9 miejscu.
3-5 październik 2014 – Rallye de France Alsace
pilot Maciej Szczepaniak, Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. Rajd rozpoczyna się od bardzo udanej Soboty ukończonej na 5 pozycji zaledwie 0,9 sekundy za 4-tym Dani Sordo. Niedziela rozpoczyna się dobrze Kubicy idzie bardzo dobrze i po zaciętej walce jest na 4 pozycji przed Sordo, został ostatni OS i jest szansa na historyczny wynik. Niestety na ostatnim OSie Robert wypada z trasy i kończy rajd bez punktów. Na osłodę zostaję fakt iż pojedynek z Sordo był ozdobą tego rajdu.
23-26 październik- RallyRACC Rally de Espana
pilot Maciej Szczepaniak, Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. Piątek rozpoczyna się od rywalizacji szutrowej, która wychodzi naszej załodze nadspodziewanie dobrze na koniec dnia zajmują 6 pozycję. Niestety już sobota okazuje się bardzo pechowa, gdyż dochodzi do awarii auta (dyferencjał). Udaje pokonać się poranną pętle autem w trybie awaryjnym. Po wymianie dyfra startują do 50km odcinka niestety na 44km urywają koło. Dalsza rywalizacja możliwa jest w systemie rally 2
13-16 Listopad 2014 – Walles Rally GB
pilot maciej Szczepaniak, Ford Fiesta WRC, numer startowy “10”. Rajd przejechany dość spokojnie, zdecydowanie w celu zdobycia jak największej ilości doświadczenia. W rezultacie Kubica dociera do mety rajdu i zajmuje 11 miejsce w klasyfikacji generalnej.
28-30 Listopad 2014 – Monza Rally Show
pilot Alessandra Benedetti, Ford Fiesta WRC (A-Style), numer startowy “8”. Tuż po zakończonym sezonie WRC pojawia się informacja o starcie Roberta w Monza Rally Show. W końcu docierają także informacje o tym iż pilotem Kubicy będzie Alessandra Benedetti. Zdjęcia “Oli” wywołują burzę pozytywnych komentarzy, przejdźmy jednak do sedna. Jednym z rywali jest 3 krotny zwycięzca tej imprezy Valentino Rossi mistrz jednośladów, okazuję się także najtrudniejszym przeciwnikiem Roberta, walka jest naprawdę zacięta. Po wyrównanej sobotniej walce, w niedzielę w deszczowych warunkach Robert nie dał szans rywalom i zwyciężył
13-14 Grudzień 2014 – Memorial Bettega
pilot brak, Ford Fiesta WRC (A-Style), numer startowy “8”. Robert startuje wśród innych gwiazd takich jak Ken Block, Jacques Villeneuve, Gigi Galli czy Lorenzo Bertelli. Jednak jako jedynemu udaje się dotrzeć do finału zarówno w sobotę jak i niedzielę, a co ważniejsze oba te finały wygrywa !!! Krótki emocjonujący start pozwalający potrenować tak zwane “kręciołki”
22 – 25 Styczeń 2015 – Rallye Monte-Carlo
Polska załoga otwrzyła sezon w nowym, własnym zespole. Rajd był bardzo zdradliwy i z w związku z przygodami gonili w generalce, byłi najlepsi na odcinkach SS4, SS5 ,SS7 i SS10, na SS11 i SS12 zajęli drugie pozycje. Do ss13 zajmowali 13 miejsce w generalce, niestety na SS14 po mecie stracili hamulce i uderzyli w murek.
12-15 Luty 2015 – Rally Sweden
Do ss7 utrzymywali się w okolicach 8-9 miejsca. Na SS7 stracili napęd na tylnią oś. Udało się zająć 1 miejsce na SS7, Po ss19 otrzymali karę 5 minut. Rajd zakończyli na 19 pozycji w klasyfikacji generalnej.
5 – 8 Marca 2015 – Rally Guanajuato Mexico
Meksyk był trudną próbą dla opon, które schodziły z obręczy i cierpiały z braków przyczepności. Rajd ukończyli na 18 miejscu.
21-24 Maja 2015 – Vodafone Rally Portugal
Najlepszą uzyskaną pozycją była 4 pozycja na ss1. Przez resztę rajdu utrzymywali się w 10tce. Na SS4 złapali gumę. Podczas SS10 zmagali się z brakami przyczepności. Przez całą rundę nasza załoga starała się zrozumieć nowe opony w trudnych, szutrowych warunkach. Ukończyli rajd na 9 miejscu.
11-14 Czerwiec 2015 – Rally Italia Sardegna
Polacy uszkodzili zawieszenie na murku po zjeździe ze stromej prostej wchodzącej w zakręt. Startowali w sobotę w Rally 2. Zmagali się z wieloma problemami technicznymi – interkom, opon oraz skrzyni biegów, która odmowiła posłuszeństwa na SS17. Ostatecznie ukończyli rajd na 30 pozycji.
Na OS1 Robert i Maciek zajęli 2gie miejsce nieznacznie tracąc do lidera. Podczas SS 6 również zajęli drugie miejsce. OS7 i OS8 dojechali na pozycjach 5tych. SS9 na 2. Na SS10 musieli zawrócić przez co stracili trochę czasu.Trzecią pozycję zdobyli na SS17. Cały rajd ukończyli w klasyfikacji generalnej na 8 miejscu przez kapcia na ostatnim OSie w Baranowie 2. Przejechali pół odcinka ze schodzącą oponą jadąc momentami ponad 150 km/h. Był to duży popis umiejętności Roberta.
Polacy zaczęli rajd od 4 miejsca na SS1. Prezentowali całkiem niezłe tempo. Niestety problemy z alternatorem spowodowały, iż na OS6-10 tracili wiele pozycji i przestali się liczyć w rajdzie. Podczas 2 etapu czasy były konkurencyjne. Rajd zakończyli wypadkiem na OS18.
ADAC Rallye Deutschland – 20-23 lipiec 2015
Już przed startem pech dopadł naszą ekipę – zmuszeni byli dokonać wymiany silnika, czego konsekwencją była kara doliczenia 5 minut do czasu w klasyfikacji generalnej. Na SS7 zmagali się z dużą podsterownością, pojechali za szeroko i stracili przednią szybę. Ostatecznie rajd zakończyli na 35 miejscu.
Tour de Corse – 1-4 październik 2015
Na SS1 Robert i Maciek popisali się 1 czasem. Później niestety zmagali się z oponami, które schodzili z obręczy. Na SS5 złapali kapcia i zmieniali koło na trasie. Ostatecznie Rajd ukończyli na 22 miejscu.
Rally RACC Catalunya – 22-25 październik 2015
SS1 ukończyli na 5 miejscu przy czym Robert skarżył się na brak mocy. Na SS2 zdobyli 3 czas, jednakże był problem z samochodem co spowodowało iż “trudno było przejechać czysto trasę, ponieważ samochód cały się ślizga”. Następnie na SS3 mieli 1 czas a na SS4 zdobyli 4 czas. W trakcie SS5 złapali 2 kapcie – 53 czas. Na SS6 popisali się 1 czasem. SS7 niestety znowu mieli kapcia. SS8 osiągnęli 5 czas. W trakcie SS9 pech nie opuszczał naszej załogi – utknęli na 1 biegu. SS10 – 4 miejsce, SS11 i SS12 – 2 miejsce. Na SS15 zdobyli 4 czas ale pojawiły się problemy z hamulcami. Podczas SS17 na domiar złego stracili ręczny. Ostatni SS23 zakończyli na 5 miejscu z problemami skrzyni biegów. Zajęli 11 miejsce w generalce.
Rally Wales GB – 12-15 listopada 2015
Już SS3 okazał się pechowy – trzeba było zmienić koło na trasie. Na SS5 zdobyli 5 czas. SS8 – 4 miejsce. Podczas SS10 tracili olej ale udało się osiągnąć 5 czas odcinka. Przez resztę rajdu z małymi wyjątkami zajmowali 7-10 miejsca. Na SS18 zajęli 2 czas a na power stage 3. Rajd ukończyli na 9 pozycji w klasyfikacji generalnej.
Rallye Monte Carlo – 21 -23 stycznia 2016
samochód: Fiesta Roberta serwisowana przez BRC
SS1 i 2 ukończone na 8 miejscu. SS3 wypadli z trasy na lodzie i zniszczyli samochód na drzewie. Dobiły go jeszcze 2 ekipy. Fiesta nie nadawała się do dalszej jazdy.
12h Italy Mugello – 18-19 marca 2016
zespół: MP-Sports
samochód: Mercedes SLS AMG GT3
zmiennik: Martin Prokop
Kwalifikacje:
Robert popisał się 3 czasem kwalifikacji, szanse były nawet na coś więcej ale ze względu na duży ruch na torze trudno było o czyste kółko.
Wyścig:
Robert zaczął rywalizację w piątek świetnym startem. Przy walce na dohamowaniu uszkodziło się zawieszenie w Mercedesie. Wymagało to zjazdu do garażu. Zespół poradził sobie z usterką i wrócili do rywalizacji. Piątek zakończyli na 57 miejscu. W sobotę pojawiły się problemy ze skrzynią biegów. Ostatecznie nie ukończyli wyścigu. Zostali sklasyfikowani na 44 miejscu.
51°Rally Coppa Città di Lucca 23 – 24 lipca 2016 r.
Pilot Maciej Szczepaniak, samochód Renault Clio S1600, numer startowy „9”
3. miejsce
Rajd pomimo niespełna 63 km oesowych okazał się bardzo wymagający dla wszystkich załóg. Ze startujących 109, metę osiągnęło tylko 66 załóg.
Robert Kubica na mecie rajdu powiedział „Miło było znów założyć kask wsiąść do rajdówki, nawet jeśli Clio 1600 niedługo będzie się zaliczało do aut historycznych. Cel naszego startu został osiągnięty. Sprawdziliśmy m. in. jak działa system zmiany biegów. To był start dla frajdy, ale wiadomo też, że każdy chce osiągnąć dobry wynik. Jazdy nie było wiele, bo jakichś 70 kilometrów i siedem oesów, ale wciąż było fajnie. Nie było łatwo, szczególnie w samochodzie przednionapędowym, bo na drodze było dużo brudu. Nie wszystko szło idealnie. Niestety na ostatnim oesie złapaliśmy gumę, dość pechowo. To był zakręt z mocno wyrobi Porsche 911 GT3 R onym cięciem przez inne samochody i na osiem kilometrów przed metą złapaliśmy kapcia. Po dwóch kilometrach opona zupełnie zeszła z obręczy i w takiej sytuacji jazda autem z napędem na przednią oś jest dość trudna, szczególnie gdy jedzie się w dół. Straciliśmy dużo czasu.
Renault Sport Trophy, Tor Spa Francorchamps 23 – 25 września 2016 r.
Zespół Duqueine Engineering, samochód Renault Sport R.S. 01, numer startowy “16”
Zmiennik Christopher Hamon
Sobota 1. wyścig – trzecie miejsce.
Po tym wyścigu Robert Kubica powiedział „Powrót na podium to miłe uczucie. Oczywiście bardziej podobało mi się sześć lat temu, gdy byłem tu w samochodzie Formuły 1, ale takie jest życie. Lubię Spa. To historyczny tor i jeden z najlepszych na świecie. Gdy przestajesz się ścigać na sześć lat, twój rytm jazdy jest inny. Po przejeździe w kwalifikacjach rano, gdy wchodzisz do samochodu w trakcie wyścigu musisz się szybko zaadaptować do zużytych opon i ciężkiego auta. Nie było mi łatwo, szczególnie, gdy jechałem za innymi samochodami, ale robiłem, co w mojej mocy. Udało nam się dojechać na podium i myślę, że nie dało się zrobić nic więcej.”
Niedziela 2. Wyścig – czwarte miejsce.
Robert Kubica podsumował udział w wyścigach „Cele, które miałem jadąc na Spa, zostały osiągnięte, więc jestem zadowolony. W kwalifikacjach trzeba było złożyć dobry czas na dwóch pierwszych kółkach i to się udało, choć nie znałem za dobrze ani tego samochodu ani opon. Sam rytm w wyścigu nie był rewelacyjny, ale to było do przewidzenia. Natomiast inne elementy ścigania, jak start, czy walka na torze, były OK. Nie miałem więc tak dużo tej rdzy do zrzucenia. Jeśli mam dalej iść w tym kierunku i przygotować się do powrotu, to wiem już, że więcej da mi jazda w testach i jak najwięcej czasu spędzonego w aucie
Wyścig 6h di Roma, tor Vallelunga 12 – 13 listopada 2016 r.
Zespół Oregon Team, samochód Renault Sport R.S 01, numer startowy „60”
Zmiennicy: Matteo Bobbi, Davide Roda
Jednym z rywali był były kierowca F1 Giancarlo Fisichella. W wyścigu brały udział samochody różnych kategorii: Ligier LMP3, Wolf GB08, Ferrari 488 GT3, Lamborghini Huracan, BMW Z4, Mercedes AMG GT, Porsche
Po zakończeniu udziału w wyścigu Robert Kubica powiedział „ Z mojej perspektywy weekend wyglądał nieźle, chociaż wyścig nie poszedł nam dobrze. Ja zaczynałem i udało mi się trzymać całkiem dobry rytm. Nie było łatwo ze względu na balans auta, ale szło OK. Niestety samochód nie dotrwał do końca. Davide został uderzony w tył auta i straciliśmy 18 okrążeń na naprawach. Później Matteo przegapił punkt hamowania i musieliśmy się wycofać z wyścigu z powodu uszkodzeń przedniego lewego koła. Szkoda, ponieważ zespół ciężko pracował i mieliśmy rytm, aby dojechać do mety na drugim miejscu. Takie są wyścigi.”
Testy LMP1 WEC Rookie Tests Bahrajn 20 listopada 2016 r.
Zespół ByKolles Racing, samochód CLM P1/01 o mocy 600KM
Robert Kubica osiągnął najlepszy czas zespołu ByKolles podczas tego weekendu, 1:47.222. Ponadto uzyskał nie tylko dobry czas okrążenia, ale też mógł pochwalić się “Best of TOP Speed” 289.7km/h !
24h di Adria, tor Adria International Raceway 26 – 27 listopada 2016 r.
Zespół E?Suka Team, samochód Seat Ibiza S.C. Trophy, numer startowy „24”
Zmiennicy: Cadei, Katta, Capelli, Cavallini, Lorenzini, Angiolini, Malucelli, Stefanelli, Lucchinelli.
3. miejsce w imprezie, w której udział wzięło 13 załóg.
Testy na torze Circuit de Catalunya 12 -13 grudnia 2016 r.
Zespół Olimp Racing Team, samochód Porsche 911 GT3 R
Podczas dwudniowych testów Robert Kubica wielu osobom zmienił punkt odniesienia do sportów motorowych. Obserwacja jak pracuje, była dla młodych kierowców bardzo inspirująca i pouczająca.
Wyścig 24h Dubaj 12 – 14 stycznia 2017 r.
Zespół Förch Racing powered by Olimp, samochód Porsche 911 GT3 R, nr startowy „29”
Zmiennicy: Jedliński, Lukas, Creel, Henzel
Kwalifikacje pozycja 10.
Porsche 911 GT3 R zostało wycofane z rywalizacji po pokonaniu 242 okrążeń toru. Uderzenie w tył samochodu przez jednego z rywali okazało się na tyle mocne, że załoga borykała się z usterkami i mimo wysiłków mechaników, nie udało się przywrócić pełnej sprawności pojazdu. Wielka szkoda, bo czasy kręcone przez załogę należały do ścisłej czołówki. Robert Kubica, debiutujący za kierownicą Porsche 991 GT3R i jadący pierwszy raz na torze Dubai Autodrome osiągał czasy porównywalne z wielokrotnymi zwycięzcami Dubai 24h.
Po wyścigu zespół napisał „Gościć Roberta Kubicę w szeregach naszego zespołu to prawdziwy zaszczyt i czysta przyjemność. Z każdym przejechanym kilometrem, z każdą sesją na torze spędzoną w jego towarzystwie, nasz zespół mógł wyciągnąć z jego ogromnego doświadczenia cenną wiedzę.”
Testy Abarth 124 RGT 02 lutego 2017 r.
Zespół Bernini Rally, samochód Abarth 124 RGT
Prolog WEC na torze Autodromo Nazionale Monza 01 – 02 kwietnia 2017 r.
Zespół ByKolles Racing, samochód CLM P1/01 o mocy 600KM
zmiennik: Oliver Webb
Pierwszego dnia sesji samochód, za kierownicą którego siedział Oliver Webb, wyjechał na tor z ogromnym opóźnieniem i przejechał zaledwie 6 okrążeń. Team głównie pracował w garażu. Drugiego dnia zespół nie przystąpił do sesji. Przyczyną były kłopoty z tylnym skrzydłem i brakiem części. Z tego też powodu Kubica nie miał możliwości przetestowania samochodu.
Po kilku dniach Robert Kubica poinformował: „Po Prologu postanowiłem przerwać mój program wyścigowy z zespołem ByKolles w LMP1. W związku z tym nie wezmę udziału w nadchodzącym otwarciu sezonu na Silverstone ani w innych wyścigach WEC.”
Testy samochodu GP3 na torze Franciacorta 19 – 20 kwietnia 2017 r.
Zespół Trident Trener GP3, samochód jednomiejscowy GP3
Po 6 latach Robert Kubica ponownie prowadził single-seatera i pokonał 70 okrążeń.
Po teście powiedział: „Wróciłem do wód, w których pływałem przez tak wiele lat i muszę powiedzieć, że odczucia są naprawdę wspaniałe. Potwierdzam, że byłem zaskoczony, bo choć minęło tak wiele czasu, wyczucie toru i samochodu natychmiast powróciły. Choć test był ekstremalny, odzyskałem wyczucie, które może dać tylko jednomiejscowy samochód.”
Testy samochodu Formuły E na torze w Donington Park 02 maja 2017 r.
Testy prototypu LMP2 na torze Autodromo Nazionale di Monza 23 – 24 maja 2017 r.
Zespół SMP Racing, samochód – prototyp Dallara P217
Robert Kubica pomagał zespołowi przygotować samochód do 24-godzinnego wyścigu Le Mans
Testy GP3 na torze Cremona Circuit 30 maja 2017 r.
Zespół Trident, samochód jednomiejscowy Dallara GP3
Robert Kubica przejechał 81 okrążeń. Najlepszy czas okrążenia 01:17.948.
Testy Renault F1 E20 na torze Ricardo Tormo w Walencji 07 czerwca 2017 r.
Po 2315 dniach Robert Kubica wrócił za kierownicę samochodu F1. Na torze w Walencji uczestniczył w prywatnych testach zespołu Renault samochodem z 2012 roku, w których brał też udział kierowca rezerwowy zespołu – Sergey Sirotkin.
Po przejechaniu 115 okrążeń Robert Kubica podzielił się swoimi odczuciami:
“Mam mieszane uczucia, z jednej strony jestem dumny z tego, co dzisiaj osiągnąłem, ale jednocześnie widzę, co straciłem. To był dla mnie bardzo ważny dzień z emocjonalnego punktu widzenia. Długo nie było mnie w padoku, przeżywałem trudne czasy, ciężko pracowałem i jeszcze kilka lat temu czułem, że to niemożliwe. To nie jest łatwe po sześciu latach, ale wiedziałem, że mógłbym dobrze wykonać tą pracę i być zadowolonym. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mi to umożliwili. Mam nadzieję, że dla wszystkich to był dobry dzień i że mogli może dostrzec we mnie coś z mojego starego “ja” z 2010 roku. Doceniam tę okazję, Renault umożliwiło mi już pierwszy test w 2005. Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale wiem jedno – po przygotowaniach, które trwały ponad rok miałem dobre tempo w trudnych warunkach.”
Bardzo zadowolonym z testów był Alan Permane – dyrektor sportowy Renault. Po testach powiedział: “Dzień poszedł gładko. Dobrze było zobaczyć Roberta znowu w samochodzie F1.”
i zauważył: “Robert trochę się zmienił, stał się bardziej dojrzały i nie naciskał tak pytając o każdy szczegół ustawień. Jego komentarze i ocena sprawiły, że poczuliśmy się, jakby się cofnął czas. Nie jest łatwo wsiąść po sześciu latach do samochodu F1, ale mu się to znakomicie udało.”
Goodwood Festival of Speed 02 lipca 2017 r.
Samochód F1 Renault E20 z 2012 roku
Robert Kubica uczestniczył Goodwood Festival of Speed, chyba największej na świecie samochodowej “garden party”, podczas której można spotkać znanych kierowców i podziwiać imponujące auta wyścigowe oraz motocykle i auta rajdowe z najróżniejszych epok – od modeli przedwojennych, po nowoczesne bolidy F1. Kibice mieli okazję pierwszy raz od ponad 6 lat ponownie, na żywo zobaczyć Kubicę za sterami bolidu F1.
Testy Renault F1 na torze Paul Ricard 12 lipca 2017 r.
Samochód F1 Renault E20 z 2012 r.
To był kolejny dzień udanych testów, podczas których Robert Kubica przejechał ponad 500 km bez oznak zmęczenia.
Robert Kubica w rozmowie z L’Equipe po testach na torze Paul Ricard powiedział, że nie ma pod względem fizycznym problemów z jazdą bolidem F1.
“Konieczne jest robienie tego krok po kroku. Przeszedłem długą drogę. Jednak wątpliwości co do moich możliwości zniknęły po tych dwóch testach. Nie obawiam się już, że nie jestem na (wysokim) poziomie, ale przede mną pozostaje jeszcze długa droga.”
Na pytanie, czy może pokonywać ciasne zakręty i czy ma wystarczająco dużo siły w prawym ramieniu i dłoni Robert odpowiedział, że jego lewa ręka jest w stanie kompensować niedociągnięcia prawej oraz, że fizyczne ograniczenia nie mają wpływu na jego jazdę.
“Robię wszystko, żeby zwiększyć swoje szanse, ale nie wiem, co wydarzy się w przyszłości. Nie chcę wracać po nic. Chcę wrócić na najwyższym poziomie.” powiedział Kubica i dodał “Nie prowadziłem jeszcze aktualnego bolidu, nie mógłbym być gotowy na Silverstone. Potrzebne by mi były dwa dni testów w aktualnym bolidzie. To zwiększyłoby moje szanse o 1000%.”
Oficjalne testy F1 na torze Hungaroring 01 – 02 sierpnia 2017 r.
Samochód Renault F1 R.S.17
W testach wzięło udział 18 kierowców.
Robert Kubica jeździł drugiego dnia testów i zakończył je z 4 czasem 1:18.572. Przejechał łącznie 142 okrążenia – trochę więcej niż dwukrotność długości niedzielnego Grand Prix Węgier.
“To było dla mnie fantastyczne uczucie być tutaj w R.S.17, ale niesamowite było też widzieć, ilu kibiców przyjechało, żeby zobaczyć mnie na torze, tak więc wszystkim bardzo dziękuję. To była niezwykła podróż do punktu, w którym mogłem sam sobie odpowiedzieć na wiele pytań. Wiele nauczyłem się o najnowszej generacji bolidu, a było sporo różnic pomiędzy nim, a tymi samochodami Formuły 1, które prowadziłem kiedyś. Na pewno bolid jest szerszy niż kiedyś. Mogłem zgodnie z planem zrealizować program zespołu i wydaje mi się, że zrobiliśmy spore postępy. Z pewnością wzrosło moje zrozumienie R.S.17 oraz opon z 2017. Po dzisiejszym dniu jest zbyt wcześnie, żeby powiedzieć, jaki mógłby być kolejny krok. Na razie dziękuję wszystkim z zespołu Renault Sport Formula One Team za to, że umożliwili mi to wszystko.” – mówił tuż po zakończonych testach Robert Kubica .
Live Chat Renault z Robertem
“Przygotowania były standardowe, ale oczywiście poranek był bardzo intensywny. Zwłaszcza przez to, co działo się w mojej głowie. Wiele nowinek do nauki, zbieranie informacji, ogarnianie nowych rzeczy, tyle się działo. Punkt zwrotny dla mojej jazdy był, gdy wróciłem do auta po przerwie. Miałem czas na przetworzenie informacji, nadanie priorytetów. Kiedy wskoczyłem po południu (do bolidu) czułem się dużo lepiej i bardziej zrelaksowany i to było celem dla mnie. Uważam, że wykonaliśmy większość roboty”
Alan Permane, dyrektor sportowy Renault też oczywiście zabrał głos: “To był pełny i bardzo produktywny dzień, z ponad podwójnym dystansem wyścigowym. Pracowaliśmy nad obszernym programem i Robert dał nam wspaniały feedback. R.S.17 sprawował się bez zarzutów, również przy ekstremalnych temperaturach, jakie panowały na torze. Podczas ostatnich dwóch dni zebraliśmy wiele danych, które dodamy do tych zebranych w czasie Grand Prix. Tak więc mamy możliwość, po letniej przerwie dalej optymalizować bolid na kolejne Grand Prix.”
fot. Joe van Burik
Testy z zespołem Williams F1 na torze Silverstone 11 października 2017 r.
Samochód F1 Williams FW36 z 2014 r.
Zespół ocenił testy jako udane. Z uwagi na ich prywatny charakter, nie zdradzono większej ilości informacji. Ekipa nie podała ile kierowca przejechał okrążeń oraz jakie czasy notował.
fot. Aldona Marciniak
Oficjalne testy F1 na torze Abu Zabi 28 – 29 listopada 2017 r.
Samochód F1 Williams FW-40 z 2017 r
Robert Kubica po raz pierwszy w tych dniach miał okazję kierować tegorocznym bolidem Williamsa podczas testów opon Pirelli.
Pierwszego dnia przejechał 100 okrążeń. Po testach tego dnia Robert Kubica udzielił wywiadów w których powiedział:
„– Poszło mi dość dobrze jak na moje standardy, a moje standardy oznaczają, że to musi być dość wysoki poziom. Nie ukrywam, że wracam nie po to, żeby wypełniać stawkę. Mimo że nie było mnie przez siedem lat, to dam z siebie najlepszego Roberta Kubicę, jakiego znam.
– Od strony fizycznej jestem prawdopodobnie w lepszej formie niż w 2010. Motywacja jest na miejscu, ciało reaguje dobrze, mimo że zaczynam praktycznie od zera.
– Byłbym rozczarowany, jeśli nie będzie dalszego ciągu, bo czuję się bardzo pewnie i komfortowo, ale wiem też, przez co przeszedłem i mogę się cieszyć i poczuć nawet trochę dumy z tego, co już osiągnąłem.
– Jestem dość zadowolony, bo wykonywana przeze mnie praca przynosi wyniki. Ale zawsze jest coś. Rozmawiacie z człowiekiem, którego trudno było zadowolić, nawet jeśli finiszował na podium. Ale muszę być zadowolony, bo wiem i zdałem sobie sprawę z tego, przez co przeszedłem. Jeśli przyszłość niczego nie przyniesie, to i tak warto było próbować i wkładać w to wysiłek. A jeśli to my być początek, to jest to dobry start i może być tylko lepiej. Dlatego jestem pewny siebie.
– Wiele osób chciałoby mojego powrotu, bo to miła historia, ale za historię nie ma taryfy ulgowej. Muszę być jak najlepiej przygotowany. Kiedy wsiadam do samochodu, nie ma już historii. Jestem ja, samochód, zespół i robota do wykonania. Takie dni jak ten dają mi pewność siebie.
Drugiego dnia testów za kierownicą bolidu Williamsa Robert Kubica spędził dwie godziny. Przejechał 30 okrążeń przez cały czas kontrolując tempo, by w ostatnim przejeździe na oponach hypersoft uzyskać najlepszy czas 1:39.485. Był to najlepszy rezultat zespołu podczas obu testowych dni.
Dyrektor techniczny Williamsa Paddy Lowe z pracy wykonanej przez Roberta Kubicę był bardzo zadowolony. Wielokrotnie podkreślał, że Robert jest bardzo profesjonalny, posiada ogromną wiedzę i doświadczenie co jest dodatkową zaletą. Szef zespołu bardzo sobie cenił jego uwagi i świeże spojrzenie, bo, jak sam powiedział, mając stałych kierowców przez cały miniony sezon słyszał ciągle te same uwagi.
fot. LAT Images
Przedsezonowe testy F1 na torze Catalunya w Barcelonie
I sesja 26 lutego – 01 marca i II sesja 06 – 09 marca 2018 r.
Samochód F1 Williams FW-41
I sesja testowa (26 lutego – 01 marca)
Robert Kubica jeździł drugiego i trzeciego dnia sesji. Pierwszy dzień przejazdów tegorocznym bolidem zakończył z siódmym czasem dnia 1:21.495 , najlepszym spośród kierowców Williamsa. Przejechał łącznie 48 okrążeń. Był szybszy o blisko 0,3 sek. od Siergieja Sirotkina i o ponad 0,9 sek. od Lanca Strolla, który jeździł pierwszego dnia. Wszyscy najlepsze czasy wykręcili na miękkich oponach. Niestety, z powodu bardzo trudnych warunków atmosferycznych, padającego rano śniegu, jazda była prawie niemożliwa. Zespół większość czasu pozostał w garażu.
Claire Williams o Robercie Kubicy:
„On jest tak inteligentny w swoich uwagach, przekazywaniu informacji zwrotnej inżynierom. Już czuć jego wpływ. Sama jestem podekscytowana przed popołudniowymi jazdami.”
II sesja testowa (06 – 09 marca)
Robert Kubica jeździł trzeciego dnia sesji. Wyśmienicie wykonał swoją pracę. Przejechał łącznie 73 okrążenia uzyskując najlepszy do tej pory czas dla zespołu Williamsa podczas testów w Barcelonie. Kubica wykręcił czas 1:19.629 na oponach super miękkich. Był to dziesiąty czas dnia. W użyciu była również miękka mieszanka, a uzyskany na niej czas, to 1:20.119.
Czwartego dnia testów najlepszy czas okrążenia – 1:19.189 dla Williamsa, uzyskał na oponach miękkich Siergiej Sirotkim.
W jednym z udzielonych wywiadów Robert Kubica powiedział:
„Cieszę się z mojej nowej roli. Jest o wiele lepsza niż ta, która była moim udziałem 12 miesięcy temu. Poznaję właśnie nowy świat, co będzie pomocne, jeśli kiedyś sam bym miał pojechać wyścigu. Jako kierowca podstawowy masz ograniczone spojrzenie na te rzeczy. W Williamsie jestem włączony w prace rozwojowe. Dzięki temu mam szersze spojrzenie na ten interes.. Jeśli znowu miałbym otrzymać miejsce w kokpicie, będę dzięki tym doświadczeniom o wiele lepiej przygotowany.”
„Po tym, jak zobowiązałem się w tym roku, muszę pracować i angażować się tak mocno, jak tylko potrafię. Cokolwiek zespół będzie ode mnie wymagał, ja to wykonam, bo jest to częścią pracy, jakiej się podjąłem.”
Juanjo Saez, dziennikarz hiszpańskiego portalu motorlat.com o udziale w testach Roberta Kubicy komentował:
„Wydaje się niewiarygodne, ale jest prawdziwe. Trzeci kierowca zespołu Williams jest jego wybawieniem. Nawet nie chodzi o punkty, bo nie mieliśmy jeszcze ani jednego wyścigu, ale popatrzmy na kwestie o mniejszym znaczeniu. To one decydują o tym, czy odnosi się sukces. Kubica to jedyny kierowca rezerwowy, który pojawił się na torze w Barcelonie w drugiej turze testów. A przecież to tydzień, gdy prace nad samochodami są bardzo zaawansowane, gdy etatowi kierowcy muszą je lepiej poznać. Dlaczego Kubica? To takie proste. W Grove są świadomi tego, że ich kierowcy nie mają doświadczenia, aby zebrać niezbędne dane z toru. Weteran Kubica jest pod tym względem lepszy. To nie przypadek, że ma świetną reputację w tym zakresie w świecie Formuły 1”.
Anthony Rowlinson, dziennikarz magazynu F1 Racing, podczas programu portalu motorsport.com „The Flying Lap”, nie szczędził miłych słów pod adresem Roberta Kubicy.
– „Po swoim wypadku był martwy z medycznego punku widzenia, a teraz jeździ w F1 i na papierze był szybszy od Siergieja Sirotkina. Czasy jego okrążeni wyglądały bardzo dobrze. Kiedy wysiadł z bolidu, wyglądał jak Robert Kubica, którego znamy… perfekcyjny, agresywny, głodny jazdy i arogancki” – mówił Brytyjczyk.
„Powrót Roberta Kubicy, nawet w obecnej roli, jest jednym z najświetniejszych powrotów sportowca, nie tylko w Formule 1, ale we wszystkich dyscyplinach sportowych. Sądzę, że jego historia nie jest jeszcze zakończona.”
Przytoczył też słowa Paddy Lowe sprzed kilku dni, który zapytany o to, co będzie, jeśli Polak okaże się szybszy od podstawowych kierowców, odpowiedział po długim myśleniu: „Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie.”
Sesja treningowa F1 przed GP Hiszpanii na torze Catalunya w Barcelonie 11 maja 2018 r.
Samochód F1 Williams FW-41
Po ponad 7 latach, 2737 dniach Robert Kubica wziął udział w oficjalnym treningu, FP1 przed GP Hiszpanii. Uzyskany czas 1:21.510 był dziewiętnastym wynikiem podczas pierwszego treningu. Był to najlepszy czas uzyskany przez kierowców Williamsa w tym dniu treningów.
Robert Kubica podczas konferencji dla dziennikarzy powiedział:
– „Było mniej emocji, co świadczy o tym, że (jazda bolidem) znów staje się dla mnie czymś naturalnym. Nie mogę powiedzieć, że dobrze się bawiłem, balans był okropny i samochód był trudny w prowadzeniu ale jestem zadowolony z tego, jak się odnalazłem w tej sytuacji. Może wydawać się dziwne, że jestem zadowolony z 19. pozycji, ale tak jest”.
– „Najwięcej emocji było w moim powrocie w ubiegłym roku. Może nie jeżdżę zbyt często, ale to już mój któryś z kolei występ i powoli przechodzę nad tym do porządku dziennego, a to dobrze. Sportowcy dążą do tego, aby weszło im to w krew, bo to daje uczucie komfortu. Nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko”.
– „Niezależnie od okoliczności, czy są to testy, czy któraś sesja weekendu GP, moja praca polega na tym samym, to jest dostarczenie dobrych informacji inżynierom. Nie jest to najprostsze zadanie, bo od dwóch miesięcy nie siedziałem za kółkiem, ale poradziłem sobie całkiem nieźle i jestem z tego zadowolony”.
– „Znam swoja wartość i nie muszę patrzeć na czasy okrążeni. Jeśli będę miał szansę prowadzić samochód w każdy weekend wyścigowy, jak regularni kierowcy, mogę się poprawić jeszcze bardziej. Jeśli czegoś mi brakuje, to właśnie ta regularna jazda”.
– „Brakuje mi rywalizacji, ale im dłużej jest się od niej z dala, tym mniej to doskwiera. Cieszę się z tego, gdzie jestem i skupiam się na swojej pracy i okazji, jaką ona stwarza – mogę żyć swoją pasją, a także postrzegać Formułę 1 z nowej perspektywy. Nie myślę o tym, co może się wydarzyć, bo każdy dzień życia to pewien kompromis”.
Oficjalna strona Formula1.com
„Williams znajduje się na samym końcu stawki. Brytyjczycy spodziewali się trudnego weekendu w Barcelonie, ale w rzeczywistości nie spodziewali się, że będzie tak źle. Nie jest to idealne, gdy najlepszy czas okrążenia jest ustalany przez rezerwowego kierowcę, zamiast przez kierowców wyścigowych…”
fot. LAT Images
Sezonowe testy F1 na torze Catalunya w Barcelonie 15 – 16 maja 2018 r.
Samochód F1 Williams FW-41
Robert Kubica jeździł w drugim dniu testów. Przejechał łącznie 123 okrążenia, uzyskując czas okrążenia 1:19.629 na oponach super miękkich. To był to ósmy czas dnia.
Robert Kubica – wypowiedzi po testach:
– „To był ciekawy dzień z punktu widzenia jazdy i ciekawy jeśli chodzi o gromadzenie danych. Teraz będzie intensywny czas w bazie, żeby wyciągnąć z tego jak najwięcej”.
– „Musimy rozwiązać parę problemów, ale nie zrobimy tego w 24h. Sprawdzaliśmy nawet rzeczy, których normalnie byśmy nie sprawdzali. Jestem tu, aby pomóc.”
– „Dzień był intensywny i interesujący z punktu widzenia kierowcy, ale też pod kątem aerodynamiki, bo przejechaliśmy dużo okrążeni wykorzystując różne części aerodynamiczne czy też ich konfiguracje. Chłopaki w fabryce będą mieli się czemu przyjrzeć. Zobaczą, ile możemy z tego wyciągnąć. Chcieliśmy też zyskać więcej informacji co do tego, co robimy w fabryce. Nie znaleźliśmy żadnych rozwiązań. Sytuacja nie jest prosta. Potrzeba czasu, żeby ją rozwiązać. O ile w ogóle uda się ją nam rozwiązać. Dziś było pracowicie. Zrobiliśmy sporo trudnych rzeczy, bo naprawdę nie jest to łatwe zmieniać bolid w każdym kolejnym wyjeździe. Nie pracowaliśmy nad zoptymalizowaniem balansu, ale bardziej nad tym, żeby zrozumieć co się dzieje z naszym bolidem. Czas pokaże, co się stanie. Musimy być skupieni, ciężko pracować i nadal próbować rozwiązać nasze problemy.”
fot. LAT Images
Sesja treningowa F1 przed GP Austrii na torze Red Bull Ring 29 czerwca 2018 r.
Samochód F1 Williams FW-41
Robert Kubica wziął udział w oficjalnym treningu, FP1 przed GP Austrii. Przejechał łącznie 38 okrążeń. Uzyskany czas 1:07.585 był dwudziestym wynikiem podczas pierwszego treningu.
Podczas czwartkowego spotkania z mediami na torze Robert Kubica zapowiedział, że będzie wykonywał specyficzny program, podczas którego będą zbierane dane dla inżynierów od aerodynamiki i to będzie miało większe znaczenie niż sama jazda.
Robert Kubica – wypowiedź po treningu:
– „Koncentrowaliśmy się głównie na ekstremalnych rozwiązaniach w samochodzie, z którymi normalnie nigdy bym się nie ścigał. Chodziło o sprawdzenie bolidu w ekstremalnych wariantach ustawień i pozyskanie danych z przejazdów w takich warunkach. Dlatego nie powinienem porównywać tego dnia do moich poprzednich jazd. Patrząc na konfigurację wydaje się, że jest łatwy, ale wcale tak nie jest. Przeciwnie, jest dość zdradliwy, ale podoba mi się. Może brakuje mu szykan, ale wciąż masz szybkie zakręty, które zawsze są wymagające i sprzyjają samochodom Formuły 1 z ich dużym dociskiem aerodynamicznym. Podobnie jak z innymi torami – a nie ma łatwych i trudnych, gdy starasz się wyciągnąć maksimum ze swojej maszyny. Dla mnie ważne było, że od razu miałem dobre wyczucie za kierownicą. Znałem program prac, musiałem robić to, o co mnie poproszono i z radością pomogłem. Mam nadzieję, że ta praca będzie przydatna. Myślę, że raczej warunki i konfiguracja zakrętów ułatwiały mi życie i ułatwi je także naszym kierowcom wyścigowym. Wychodzimy z trudnego okresu, ale myślę, że tu będziemy szybsi, niż tydzień temu. Ale tylko ze względu na czynniki zewnętrzne, a nie na maszynę. Definitywnie auto jest przewidywalne, czyli daje większą pewność podczas jazdy i jesteś w stanie minimalizować słabości różnych obszarów naszego samochodu.”
fot. Williams Racing
Testy opon Pirelli na torze Silverstone 10 – 11 lipca 2018 r.
Samochód F1 Williams FW-41
Pirelli Motorsport publikując na portalu społecznościowym Twitter film z przejazdu Roberta Kubicy zamieściło wpis – „Robert Kubica robi to, co robi najlepiej podczas produktywnego dnia testów.”
Nie podano informacji ile kierowca przejechał okrążeń oraz jakie czasy notował.
fot. rally.pl
Sezonowe testy F1 na na torze Hungaroring 31 lipca – 01 sierpnia 2018 r.
Samochód F1 Williams FW-41
Robert Kubica jeździł w drugim dniu testów. W sesji porannej uzyskał drugi czas, zaraz za Raikkonenem. Przejechał łącznie 103 okrążenia, uzyskując 6-ty wynik dnia czasem okrążenia 1:18.451.
Kubica przeprowadził wiele testów aerodynamicznych przed przyszłym sezonem dla Williamsa w bolidzie FW41. Na oponach ultra miękkich czasy przejazdów były lepsze niż uzyskane przez podstawowych kierowców zespołu podczas GP Węgier. Druga cześć porannej sesji, a następnie popołudniowa sesja zakończone zostały serią przejazdów długodystansowych.
Robert Kubica – wypowiedzi po testach:
– „…Zakończyliśmy program, który zawierał zbiór danych ukierunkowanych na pracę nad projektem 2018, ale także wiele testów przeznaczonych na przyszły rok. Osobiście uczucie było bardzo dobre, dwanaście miesięcy temu byłem tutaj z Renault na pierwszym teście za kierownicą jednomiejscowego samochodu nowej generacji, a po roku mogę powiedzieć, że wszystko stało się łatwiejsze. W 2017 roku wszystko było nowe, było wiele aspektów zarządzania samochodem z którymi musiałem się zapoznać, ponieważ ta generacja samochodów bardzo różni się od poprzedniej. Teraz wszystko jest łatwiejsze i oczywiście mam większą pewność siebie”.
Rob Smedley – szef działu inżynierii zespołu Williamsa:
– „Robert uzyskał dobre czasy okrążeń biorąc pod uwagę udostępnione przez nas opony i czas spędzony w aucie. Głównie testowaliśmy pod kątem 2019, ale pracowaliśmy też nad ustawieniami i oponami – mamy ciekawe wnioski na resztę sezonu”.
Oficjalnie: Robert Kubica kierowcą wyścigowym F1
ogłoszenie 22 listopada 2018 r. na torze Abu Zabi
Zespół Williams Martini Racing oficjalnie potwierdził że Polak będzie kierowcą wyścigowym w sezonie 2019.
Robert Kubica: – „Po pierwsze, chciałbym podziękować wszystkim za pomoc w ostatnich latach, w bardzo trudnym okresie mojego życia. To była wymagająca podróż, powrót do stawki w Formule 1. Coś, co wyglądało
na niemal niemożliwe, teraz zaczyna być możliwe i z radością informuję, że wracam na pola startowe w Formule 1 w sezonie 2019.
To była długa droga, ale zaczynamy teraz nowe wyzwanie z pracą z Williamsem na torze. Nie będzie łatwo,
ale ciężka praca i poświęcenie ze strony George’a i mojej zadziała, by przesunąć zespół wyżej w stawce.
Powrót do stawki F1 będzie jednym z największych osiągnięć mojego życia.
– Dostanie się do F1 było dla mnie wielkim wyzwaniem, jeszcze większym wyzwaniem ze sportowego punktu widzenia będzie dopilnowanie, bym osiągał to, czego oczekuje się po mnie. Nie boję się tego, jestem gotowy
i podekscytowany. Daje mi to jeszcze więcej motywacji i poświęcenia do tego, co robię już w tym roku.
– Wiem, co jest potrzebne, żeby być czołowym kierowcą F1 i nie boję się tego. Wiem, że to wymaga ogromnej pracy oraz poświęcenia i jestem na to gotowy. Nie boję się tego, że nie było mnie tu przez osiem lat. Nie mogę się doczekać, wiem co jest potrzebne i wiem, co mam robić.”
źródło Williams Racing
Sesja treningowa F1 przed GP Abu Dhabi na torze Yas Marina 23 listopada 2018 r.
Samochód F1 Williams FW-41
Robert Kubica wziął udział w oficjalnym treningu, FP1 przed GP Abu Dhabi. Przejechał łącznie 26 okrążeń skupiając się na pracy pod kontem 2019 roku. Uzyskany czas 1:42.992 był dwudziestym wynikiem podczas pierwszego treningu.
Robert Kubica – wypowiedzi po testach:
– „Wszystko poszło zgodnie z planem, wykonaliśmy założoną pracę i potwierdziliśmy to, co chcieliśmy. Nie mogę się doczekać kolejnych testów, bardzo ważnych, bo wkrótce trzeba wybrać opony na pierwsze wyścigi.”
– „Oczywiście sam bym wolał pojeździć dużo lepszym rytmem, ale czasami trzeba poświęcić te piątki, żeby było lepiej”
Fot. Williams Racing
Oficjalne testy Pirelli na sezon 2019, na torze Abu Dhabi 27 – 28 listopada 2018 r.
Samochód F1 Williams FW-41
Zespół Williams Racing zakończył udany test opon Pirelli, z podstawowymi kierowcami na sezon 2019. Georg Russel i Robert Kubica podzielili obowiązki kierowcy podczas dwudniowego testu. George przejechał 97 okrążeń, a Robert 71 przez oba dni testów.
Po testach Robert Kubica udzielił wywiadów w których powiedział:
„– Skupiono się na oponach Pirelli w specyfikacji na 2019 roku, bardzo ważne było zrozumienie na czym polega różnica. W tej chwili testujemy w bardzo gorących warunkach, ale testy zimowe i pierwsze wyścigi będą inne. Przejdziemy przez program, który prowadziliśmy przez ostatnie dwa dni, i usiądę z chłopakami i Georgem, aby wybrać opony do testów zimowych i pierwszych czterech wyścigów. Dodatkowo, była to dla mnie dobra okazja, aby wrócić do samochodu, wypróbować różne opony, ale także rozgrzać mięśnie, zanim naładujemy akumulatory. Zima będzie długa, a my przygotujemy się przez ten czas do nadchodzącego sezonu. Dobrze pracuje się z George’em. Jest bardzo miłym facetem i mamy dobrą współpracę, która ma kluczowe znaczenie dla nas i dla zespołu. W sumie test był udany.”
KOMENTARZE KIBICÓW
Social media